Klient musi mieć prawo do wypowiedzenia umowy
REKLAMA
Rzecznik Ubezpieczonych wystąpił do Ministerstwa Finansów z wnioskiem o zmianę ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, która pozwoliłaby na rozwiązanie jednej umowy ubezpieczenia OC komunikacyjnego w przypadku posiadania dwóch takich polis.
Zagrożony termin
- Raczej nie uda się wprowadzić proponowanych zmian przy okazji najbliższej nowelizacji ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, wiem jednak, że nasze propozycje spotkały się z zainteresowaniem Ministerstwa Finansów - mówi adwokat Aleksander Daszewski z Biura Rzecznika Ubezpieczonych.
Wspomniana nowelizacja ma wejść w życie w czerwcu tego roku, bo stanowi implementację V Dyrektywy komunikacyjnej. Nieuwzględnienie propozycji rzecznika przy tej okazji, oznacza przesunięcie wprowadzenia korzystnego dla konsumentów zapisu o kolejne kilka miesięcy.
- Kwestia podwójnego ubezpieczenia oraz możliwości rozwiązania jednej z umów będzie przedmiotem prac grupy roboczej ds. przeglądu regulacji prawa ubezpieczeniowego, powołanej przy Radzie Rozwoju Rynku Finansowego - informuje Zofia Ogińska, zastępca dyrektora biura ministra finansów.
Do posiadania podwójnego ubezpieczenia dochodzi, jeśli nie wypowiemy dotychczasowej umowy dzień przed terminem jej wygaśnięcia, a zawrzemy nową z innym ubezpieczycielem. Ten problem nasilił się, po wprowadzeniu w 2004 roku zasady, że przy zbyciu auta polisa idzie za samochodem, bo rocznie zawieranych jest około miliona takich transakcji. Do tej pory klienci nie przyzwyczaili się, że umowa OC nie rozwiązuje się po 30 dniach, tylko działa do końca przewidzianego w niej terminu. Przy rejestracji auta kupują więc nową polisę, a stara nadal działa i w przypadku jej niewypowiedzenia ubezpieczyciel zawiera z automatu kolejną umowę OC komunikacyjnego na 12 miesięcy i każe sobie płacić składkę.
Minister dostrzega problem
Ministerstwo Finansów twierdzi, że istnieje możliwość rozwiązania umowy takiego ubezpieczenia w sytuacji wystąpienia tzw. podwójnego ubezpieczenia.
- Można to zrobić z każdym zakładem ubezpieczeń, za zgodą obu stron umowy, wynikającą z ogólnych zasad prawa cywilnego - uważa Zofia Ogińska.
Marcin Orlicki z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza, współautor ostatnich zmian w kodeksie cywilnym, uważa jednak, że drugą umowę można rozwiązać w określonych warunkach, bo jest to już umowa dobrowolna. Obowiązek dotyczy bowiem posiadania jednej polisy OC.
Niestety praktyka jest taka, że towarzystwa odmawiają rozwiązania takiej umowy i trzeba płacić składkę za dwie polisy.
Rzecznik proponuje
Rzecznik ubezpieczonych proponuje też, żeby przy składaniu wypowiedzenia umowy pocztą, decydująca była data wysłania listu, a nie dotarcia informacji do towarzystwa. Obecnie większość ubezpieczycieli wymaga, żeby list do nich dotarł na dzień przed końcem obowiązywania umowy ubezpieczenia. Powołują się tu na art. 61 kodeksu cywilnego mówiący, że oświadczenie woli, które ma być złożone innej osobie, uznaje się za złożone z chwilą, gdy doszło do niej w taki sposób że mogła się zapoznać z jego treścią.
ZE STRONY BIZNESU
Przepisy ograniczające możliwość zmiany ubezpieczyciela OC są korzystne przede wszystkim dla największego towarzystwa, czyli PZU. Ale zyskują na tym też inne duże towarzystwa. Konieczność opłacania składek za dwie polisy OC to dla nich dodatkowe przychody, bez większego ryzyka. W przypadku szkody obaj wystawcy polisy odpowiadają solidarnie.
CO MOŻNA ZMIENIĆ W UBEZPIECZENIACH OBOWIĄZKOWYCH
l Umożliwienie wypowiedzenia jednej umowy OC komunikacyjnego, w przypadku podwójnego ubezpieczenia
l Przy wysyłaniu wypowiedzenia dotychczasowej umowy dzień przed końcem okresu, na jaki została zawarta, decydująca będzie data nadania listu.
Marcin Jaworski
REKLAMA
REKLAMA