Chubb i ACE, giganci sprzedaży ubezpieczeń odpowiedzialności, wchodzą na rynek polis dla menedżerów. Będzie działać już komplet największych światowych ubezpieczycieli tego typu.
Chubb, amerykański ubezpieczyciel specjalizujący się w sprzedaży polis odpowiedzialności cywilnej menedżerów (D&O), opracował warunki ubezpieczenia na polski rynek. To element planu rozpoczęcia sprzedaży w pozostałych krajach Europy Środkowo-Wschodniej. Firma na razie będzie działała na zasadzie swobody świadczenia usług ze swojej wiedeńskiej placówki.
– W dobie internetu i przy profilu działalności zakładającym współpracę z brokerami jest to najzupełniej możliwe, choć nie wykluczamy otwarcia w Polsce oddziału – mówi Paweł Paluch z Chubb.
Dodaje, że z analiz Chubb wynika, że to ostatni moment, by zacząć w Polsce biznes tego typu. Podobnie myślą też inni konkurenci.
– Pod koniec roku będziemy mieli gotową ofertę opracowaną specjalnie na polski rynek – zapowiada Sylwester Rakowski, dyrektor polskiego oddziału firmy ACE.
W ten sposób mielibyśmy niemal komplet liczących się na świecie graczy w zakresie ubezpieczeń D&O, obok AIG i Allianz, które dotąd wystawiały większość tego typu polis w Polsce. Ze światowych potentatów brak tylko Zurich, choć i ta firma występuje często jako reasekurator polis D&O z polskiego rynku. Na naszym rynku takie polisy oferują też Gerling i Ergo Hestia oraz PZU. To ostatnie towarzystwo również zamierza mocniej rywalizować, bo rozpoczęło współpracę z brytyjskim brokerem reasekuracyjnym Howden, specjalizującym się w tego typu polisach.
Zanosi się więc na zaostrzenie konkurencji. To dobra informacja dla polskich menedżerów, którzy mają szansę dostać polisy na lepszych warunkach. Jak mówił Thierry Daucourt, odpowiedzialny za operacje Chubb w naszym regionie, cytowany przez agencję Dow Jones rynek europejski jest bardzo trudny dla ubezpieczycieli, głównie ze względu na konkurencję. To dzięki niej spodziewa się spadku cen polis D&O nawet o 30 proc. dla firm z niektórych sektorów przy okazji odnowień w 2007 roku. Spodziewa się, że średnio polisy mogą być do 5 proc. tańsze niż rok wcześniej.
Na razie zainteresowanie polisami nie jest w Polsce zbyt duże. Nie ma danych na temat składki zbieranej z tego typu polis, a szacunki ekspertów mówią o 30-40 mln zł przychodów. Chubb zapowiada, że w 2008 roku w Polsce ma zbierać około 5 mln euro składek, co oznacza, że zakłada spory wzrost zainteresowania takimi polisami.
– Świadomość korzyści z posiadania takiej polisy jest coraz większa – mówi Paweł Sukiennik, specjalista od D&O z firmy Brokerzy i Konsultanci.
Dodaje, że barierą jest przekonanie udziałowców, że polisa chroni menedżerów i powinni oni sami za nią płacić. Jest to istotne, bo taka polisa jest stosunkowo droga. Przy sumie ubezpieczenia na 1 mln dol., co jest minimum dla menedżera średniej wielkości spółki, kosztuje 10–30 tys. zł. Wszystko zależy od profilu firmy, wielkości jej aktywów, tego, czy jest notowana na giełdzie. Istotne jest też, czy podlega instytucjom nadzorczym.
– W Europie najbardziej rośnie liczba roszczeń związanych z decyzjami nadzoru, np. karami za nieprzestrzeganie przez spółkę prawa – mówi Krzysztof Wasilewski, broker współpracujący z firmą Howden.
polisa dla menedżera na sumę 1 mln dol. kosztuje 10-30 tys. złotych
GP RADZI: CO POWINNA OBEJMOWAĆ POLISA D&O
• działania lub zaniechania nie tylko członków zarządu i rad nadzorczych, ale też innych kluczowych osób w firmie, np. prokurentów czy dyrektorów finansowych
• odpowiedzialność menedżera delegowanego do innej spółki
• skutki działań i zaniechań, które powstały przed podpisaniem umowy ubezpieczenia (nawet w wyniku działań poprzedniego zarządu), ale zostały ujawnione w czasie jej trwania
• roszczenia związane z emisją papierów wartościowych
