REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Celnicy spróbują uniknąć zwrotu akcyzy

REKLAMA

Urzędnicy celni sprawdzają coraz więcej dokumentów związanych z importem samochodów. Weryfikacja wniosków o zwrot akcyzy może uniemożliwić odzyskanie pieniędzy. Celnicy mają już pomysł, jak utrudnić zwrot podatku sprowadzającym auta z innych krajów UE



Kontrole podatników sprowadzających samochody z Unii Europejskiej są dziś bardzo skrupulatnie prowadzone przez organy celne. Potwierdza to liczba postanowień o wszczęciu postępowania podatkowego w sprawach akcyzy od aut sprowadzonych z zagranicy. W 2004 roku było ich zaledwie 470, a w 2006 roku, tylko w okresie od stycznia do lipca – 24 706. Kontrole mogą być jeszcze dokładniejsze, gdy zapadnie wyrok Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w sprawie niezgodności polskiej akcyzy nakładanej na auta sprowadzane z Unii z przepisami wspólnotowymi. Taką opinię wydał już rzecznik generalny ETS. Po wyroku Trybunału zgodnym z opinią rzecznika i po opracowaniu przez polski rząd i parlament procedury zwrotu podatku, importerzy samochodów będą mogli odzyskać swoje pieniądze. Podatnicy się cieszą i do izb celnych już składają wnioski o zwrot podatku, mimo że nie ma do tego jeszcze podstaw.


Urzędnicy studzą radość

Niestety, radość podatników studzą urzędnicy. Z informacji jednego z pracowników izby celnej, który prosił o zachowanie anonimowości, wynika, że pieniądze odzyskają nieliczni. Dlaczego? Weryfikacja wniosków spowoduje, że podatnik albo otrzyma zwrot symboliczny, albo nie otrzyma go wcale.

Nasz rozmówca twierdzi, że naczelnik urzędu celnego przeprowadzi kilkuetapową weryfikację wniosku o zwrot podatku, która może pozbawić podatników możliwości odzyskania pieniędzy.

– Podkreślam jednak, że nie ma dotychczas żadnych wytycznych MF w tej kwestii, a omówiona ścieżka została opisana w oparciu o kilkakrotną lekturę opinii rzecznika ETS, jak też w oparciu o doświadczenie zawodowe w zakresie akcyzy – argumentował nasz rozmówca.

Eksperci ostrzegają

Trzeba przyznać, że to czarny scenariusz dla wszystkich, którzy mają nadzieję na odzyskanie pieniędzy. Poprosiliśmy niezależnych ekspertów o opinie w tej sprawie. Niestety podkreślają oni, że wizja przedstawiona przez urzędnika jest realna.

– Przyjęcie przez Ministerstwo Finansów takiego sposobu wyliczania wysokości zwrotu podatku akcyzowego zapłaconego od samochodów osobowych sprowadzonych z krajów UE jest możliwe. Z opinii rzecznika generalnego ETS wyraźnie wynika, że władze polskie mają swobodę w zakresie dostosowania metody obliczania podatku akcyzowego od samochodów osobowych w taki sposób, by wyrównać utratę dochodów – wyjaśnił Marcin Zimny, prawnik z CMS Cameron McKenna. Jego zdaniem rzecznik wskazał, że przy ocenie wartości sprowadzonych samochodów można opierać się na katalogach rzeczoznawców.

– W przypadku starszych samochodów do zwrotu kwalifikuje się tylko ta części podatku, która przewyższa rezydualny podatek zawarty w wartości porównywalnych samochodów krajowych. Ponieważ deklarowana wartość sprowadzanych samochodów była często zaniżana, dlatego zwrot podatku mogą otrzymać nieliczni – tłumaczył ekspert.

Potwierdza to Jerzy Martini, doradca podatkowy z Baker & Mckenzie. Jego zdaniem zróżnicowanie stawek ma zastosowanie wyłącznie w odniesieniu do samochodów starszych niż dwuletnie, dlatego podatek nie będzie zwracany podatnikom sprowadzającym nowsze samochody. Dodał, że opieranie się przy określaniu podstawy opodatkowania na cenach katalogowych nie jest prawidłowe. Podstawą opodatkowania powinna być faktyczna kwota należna, która może różnić się od średniej ceny danego modelu i rocznika samochodu.

Agnieszka Szewczyk-Tomasiak, doradca podatkowy z Independent Tax Advisers Doradztwo Podatkowe, podkreśliła, że rzecznik generalny ETS nie zakwestionował samego opodatkowania akcyzą pojazdów sprowadzanych do Polski. Za niezgodne z przepisami UE uznał jedynie różnicowanie stawek akcyzy w zależności od wieku pojazdu.

– Jeśli Europejski Trybunał Sprawiedliwości wyda wyrok zgodny z opinią rzecznika, urzędy celne będą zobligowane zastosować niższe stawki podatku akcyzowego, tj. w zależności od pojemności silnika 13,6 proc. lub 3 proc. Istnieje ryzyko, że w celu zminimalizowania strat związanych z obniżeniem stawki podatku akcyzowego, urzędy celne będą starały się podwyższyć zadeklarowaną przez podatników wartość pojazdów – wyjaśniła nasza rozmówczyni. Jej zdaniem realną korzyść w postaci zwrotu akcyzy odczują zatem jedynie podatnicy, którzy sprowadzili samochody starsze niż dwuletnie i zadeklarowali wartość sprowadzanych samochodów na realnym poziomie.

Węgrzy już zwracają podatek

Podobne kłopoty mają Węgrzy. W sprawie tamtejszej opłaty rejestracyjnej już zapadł wyrok ETS, w którym sąd nakazał zwrot podatnikom nienależnie pobranego
podatku (sprawy C-290/05 i C-333/05). Istnieje obawa, że podobny wyrok zapadnie w sprawie polskiej.

Zdaniem dr. Janusza Fiszera, partnera w Kancelarii Prawnej White & Case i adiunkta UW, można się spodziewać, że ETS udzielając wykładni art. 90 TWE, oprze swą argumentację właśnie na tezach tego rozstrzygnięcia i stwierdzi sprzeczność polskich regulacji z prawem europejskim.

– W konsekwencji, kolejny już raz okaże się, że tworząc przepisy prawa wewnętrznego, należy bardziej starannie badać ich zgodność z prawem UE, gdyż konsekwencje naruszenia tego prawa są zazwyczaj kosztowne. Bezpośrednim skutkiem ewentualnego negatywnego rozstrzygnięcia pytania prejudycjalnego będzie konieczność zwrotu przez skarb państwa nienależnie pobranego podatku akcyzowego, wraz z odsetkami za zwłokę – argumentował dr Fiszer.

Z jednej strony jest duża szansa na to, że Europejski Trybunał Sprawiedliwości każe zwracać polskim podatnikom akcyzę. Z drugiej może się okazać, że podatnicy będą musieli stoczyć długą walkę z urzędami, aby odzyskać swoje pieniądze.

Ewa Matyszewska

REKLAMA

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Jaki jest sekret sukcesu rodzinnych firm?

Magazyn "Forbes" regularnie publikuje listę 100 najbogatszych Polaków. W pierwszej dziesiątce tegorocznego zestawienia jest kilku przedsiębiorców działających w firmach rodzinnych. Jaka jest ich recepta na sukces? 

Skuteczne kierowanie rozproszonym zespołem w branży medycznej

Zarządzanie zespołem w branży medycznej to zadanie, które wymaga nie tylko specjalistycznej wiedzy, ale też głębokiego zrozumienia dynamiki interpersonalnej i psychologii pracy. Jako przedsiębiorca i założyciel BetaMed S.A., zawsze stawiałam przede wszystkim na rozwój kompetencji kierowniczych, które bezpośrednio przekładały się na jakość opieki nad pacjentami i atmosferę panującą w zespole.

GUS: Wzrósł indeks kosztów zatrudnienia. Czy wzrost kosztów pracy może być barierą w prowadzeniu działalności gospodarczej?

GUS podał, że w IV kwartale 2023 r. indeks kosztów zatrudnienia wzrósł o 1,9 proc. kdk i 12,8 proc. rdr. Mimo to zmniejszył się udział firm sygnalizujących, że wzrost kosztów pracy lub presji płacowej może być w najbliższym półroczu barierą w prowadzeniu działalności gospodarczej.

Biznesowy sukces na rynku zdrowia? Sprawdź, jak się wyróżnić

W Polsce obserwujemy rosnącą liczbę firm, które specjalizują się w usługach związanych ze zdrowiem, urodą i branżą wellness. Właściciele starają się wyjść naprzeciw oczekiwaniom klientów i jednocześnie wyróżnić na rynku. Jak z sukcesami prowadzić biznes w branży medycznej? Jest kilka sposobów. 

REKLAMA

Wakacje składkowe. Dla kogo i jak z nich skorzystać?

Sejmowe komisje gospodarki i polityki społecznej wprowadziły poprawki redakcyjne i doprecyzowujące do projektu ustawy. Projekt ten ma na celu umożliwić przedsiębiorcom tzw. "wakacje składkowe", czyli przerwę od płacenia składek ZUS.

Czego najbardziej boją się przedsiębiorcy prowadzący małe biznesy? [BADANIE]

Czego najbardziej boją się małe firmy? Rosnących kosztów prowadzenia działalności i nierzetelnych kontrahentów. A czego najmniej? Najnowsze badanie UCE RESEARCH przynosi odpowiedzi. 

AI nie zabierze ci pracy, zrobi to człowiek, który potrafi z niej korzystać

Jak to jest z tą sztuczną inteligencją? Zabierze pracę czy nie? Analitycy z firmy doradczej IDC twierdzą, że jednym z głównych powodów sięgania po AI przez firmy jest potrzeba zasypania deficytu na rynku pracy.

Niewypłacalność przedsiębiorstw. Od początku roku codziennie upada średnio 18 firm

W pierwszym kwartale 2023 r. niewypłacalność ogłosiło 1635 firm. To o 31% więcej niż w tym okresie w ubiegłym roku i 35% wszystkich niewypłacalności ogłoszonych w 2023 r. Tak wynika z raportu przygotowanego przez ekonomistów z firmy Coface.  

REKLAMA

Rosnące płace i spadająca inflacja nic nie zmieniają: klienci patrzą na ceny i kupują więcej gdy widzą okazję

Trudne ostatnie miesiące i zmiany w nawykach konsumentów pozostają trudne do odwrócenia. W okresie wysokiej inflacji Polacy nauczyli się kupować wyszukując promocje i okazje cenowe. Teraz gdy inflacja spadła, a na dodatek rosną wynagrodzenia i klienci mogą sobie pozwolić na więcej, nawyk szukania niskich cen pozostał.

Ustawa o kryptoaktywach już w 2024 roku. KNF nadzorcą rynku kryptowalut. 4,5 tys. EUR za zezwolenie na obrót walutami wirtualnymi

Od końca 2024 roku Polska wprowadzi w życie przepisy dotyczące rynku kryptowalut, które dadzą Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) szereg nowych praw w zakresie kontroli rynku cyfrowych aktywów. Za sprawą konieczności dostosowania polskiego prawa do przegłosowanych w 2023 europejskich przepisów, firmy kryptowalutowe będą musiały raportować teraz bezpośrednio do regulatora, a ten zyskał możliwość nakładanie na nie kar grzywny. Co więcej, KNF będzie mógł zamrozić Twoje kryptowaluty albo nawet nakazać ich sprzedaż.

REKLAMA