Bez odpowiedzialności za błędy wspólnika
REKLAMA
Spółka partnerska istnieje w polskim ustawodawstwie zaledwie od 2001 roku. Została stworzona jako specyficzna forma wykonywania wolnego zawodu. Jest spółką osobową i posiada podmiotowość prawną.
Jest ukierunkowana przede wszystkim na to, aby wspólnicy niezależnie od posiadanych środków finansowych mogli wykonywać swoją profesję i nie ponosili jednocześnie odpowiedzialności za błędy popełnione przez innych wspólników oraz osób przez nich nadzorowanych.
Kto może być partnerem?
Wspólnikami (tzw. partnerami) mogą być, w odróżnieniu od innych typów spółek, wyłącznie osoby fizyczne. Każdy z partnerów musi być uprawniony do wykonywania określonego wolnego zawodu. Wymienia je kodeks spółek handlowych. Nawet, gdy dopuszczalna jest inna forma prowadzenia działalności w celu wykonywania wolnego zawodu, np. spółka jawna dla radców prawnych, to sama spółka jawna nie może być wspólnikiem spółki partnerskiej.
Zakaz uczestniczenia w spółce partnerskiej innych niż osoby fizyczne podmiotów uzasadniony jest szczególnymi regułami odpowiedzialności partnerów. Wynika to z ich aktywności zawodowej. Dochodzenie odpowiedzialności od osób występujących za lub w imieniu osób prawnych lub jednostek organizacyjnych posiadających podmiotowość prawną mogłoby napotykać duże utrudnienia i narażać na niebezpieczeństwo interesy klientów spółki. Poza tym świadczenie usług profesjonalnych wymaga osobistego zaangażowania konkretnych osób. Zdaniem dr Moniki Tarskiej z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, w stosunkach prawnych ogromne znaczenie ma element zaufania klienta do partnera, czyli np. lekarza mającego przeprowadzić daną operację, czy architekta, który ma wybudować dom.
WAŻNE
Umowa spółki partnerskiej może przewidywać, że prowadzenie spraw i reprezentowanie spółki powierza się zarządowi.
Spółka może być tworzona do wykonywania jednego albo też większej liczby wolnych zawodów. Ze względów praktycznych może to być uzasadnione ich pokrewieństwem (np. adwokaci i radcowie prawni) albo tym, że się wzajemnie uzupełniają (np. lekarza i pielęgniarki). O tym, przedstawiciele jakich wolnych zawodów mogą się łączyć w ramach spółki partnerskiej, decydują przepisy odrębnych ustaw.
Odpowiedzialność wspólników
– Największą zaletą spółki partnerskiej są reguły ponoszenia odpowiedzialności za zobowiązania spółki przez wspólników. Umożliwia ona wyłączenie odpowiedzialności osobistej wspólnika za błędy w sztuce popełniane przez innych partnerów. Muszą one pozostawać jednak w związku z wykonywaniem wolnego zawodu w ramach działalności spółki – twierdzi prof. Andrzej Szumański z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Podobnie jest w przypadku zobowiązań powstałych przy świadczeniu usług będących następstwem zachowań osób zatrudnionych w spółce.
Gdyby na przykład partnerzy będący lekarzami zaciągnęli kredyt na zakup aparatu rentgenowskiego, to za jego spłatę odpowiadają wszyscy na takich samych zasadach jak w spółce jawnej, czyli całym swoim teraźniejszym i przyszłym majątkiem osobistym. Natomiast, gdyby doszło do sytuacji, w której partner popełni błąd przy wykonywaniu wolnego zawodu w ramach spółki (np. źle zoperuje pacjenta), to za wszystkie zobowiązania z tego tytułu odpowiada swoim majątkiem spółka. Dopiero w momencie, kiedy okaże się on niewystarczający, wierzyciel może sięgnąć do kieszeni wspólnika, który wyrządził szkodę. Nigdy zaś do pozostałych.
Problemy mogą pojawić się w razie trudności w ustalaniu partnera odpowiedzialnego za zobowiązania spółki. Sąd może przyjąć wówczas domniemanie, według którego odpowiedzialność ponoszą nawet wszyscy partnerzy.
W typowych sytuacjach świadczenia usług profesjonalnych określenie odpowiedzialności partnera nie sprawia zazwyczaj większych trudności. Klient kancelarii prawniczej kontaktuje się z określonym adwokatem czy radcą prowadzącym sprawę. Pacjent z reguły nie ma trudności z identyfikacją lekarza, który przeprowadzał operację, a wszystkie opinie biegłych rewidentów są przez nich podpisywane.
Adam Makosz
REKLAMA
REKLAMA