REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Strefy urosną o jedną trzecią

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

Niemal wszystkie działające w Polsce specjalne strefy ekonomiczne, z wyjątkiem suwalskiej, chcą powiększyć swój obszar - wynika z sondy GP. Na brak terenów dla nowych inwestorów narzekają zarówno potentaci, jak strefa katowicka i łódzka, czy strefy najmniejsze, jak ta w Starachowicach.
– Brakuje nam terenów. Mamy kłopoty, żeby komuś nowemu złożyć ofertę – mówi Piotr Oleś, prezes Łódzkiej SSE.

– Liczymy na dwukrotne powiększenie terenu – podkreśla Joanna Opiła z biura marketingu Starachowickiej SSE.

REKLAMA

REKLAMA

O ponad 30 proc. zamierza powiększyć swój obszar Legnicka SSE.

Unijne rygory

Katowice, które dały nazwę największej specjalnej strefie ekonomicznej w Polsce, ale nie figurowały dotąd na mapach jej terenów inwestycyjnych, niebawem się także na nich znajdą. Już jesienią włączony zostanie 10-hektarowy teren w mieście, na którym powstanie fabryka amerykańskiego koncernu zajmującego się automatyką przemysłową i elektroniką dla motoryzacji i przemysłu. Katowicka SSE, która działa na obszarze 1157,3 ha, planuje docelowe powiększenie powierzchni do ok. 1,5 tys. ha.

Brak atrakcyjnych gruntów jest jedną z najpoważniejszych przeszkód w szybszym rozwoju SSE w Polsce. Podstawową barierą był limit obszaru stref, uzgodniony z Unią Europejską. Polska liczyła na uzyskanie zgody Brukseli na zachowanie pełni praw nabytych przez inwestorów i zobowiązała się do niepowiększania stref ponad wielkość wg stanu na 31 grudnia do 6325 ha. Dla lata temu wprowadzono dodatkową pulę terenów (1675 ha), zarezerwowanych tylko dla dużych projektów, (wartość inwestycji co najmniej 40 mln euro lub 500 nowych miejsc pracy).

REKLAMA

Pula rządowa rozeszła się jak świeże bułeczki. Okazało się bowiem, że koncerny realizujące inwestycje w Polsce, żądają zabezpieczenia terenu nie tylko pod własne projekty, lecz także projekty swoich kooperantów. Taka sytuacja zaistniała w przypadku inwestycji LG Philips w Kobierzycach pod Wrocławiem. W efekcie ten sztandarowy projekt z końca 2005 roku został włączony do Tarnobrzeskiej SSE, której podstawowa działalność jest prowadzona w odległości prawie 200 km. Innym przykładem wędrowania stref jest stołeczny Targówek, który za zgodą warszawskich radnych ma być włączony... do Łódzkiej SSE. I tu powód jest identyczny.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Amerykański potentat Procter & Gamble chce zbudować w Polsce fabrykę kosztem 40 mln euro. Chociaż rokowania prowadzono z przedstawicielami strefy łódzkiej, koncernowi bardziej odpowiada warszawska lokalizacja, gdzie już istnieje zakład koncernu i centrum dystrybucyjne. Wszystko wskazuje na to, że podobny manewr będzie miał zastosowanie w przypadku inwestycji japońskiego koncernu Sharp, który w Łysomicach pod Toruniem zbuduje fabrykę produkującą moduły do monitorów ciekłokrystalicznych. Wejdzie ona zapewne w skład Pomorskiej SSE.

Pomoc rządu

W odpowiedzi na problemy stref rząd proponuje ustawę, która zwiększy ich łączny obszar w Polsce o jedną trzecią – do 12 tys. ha. Ministerstwo Gospodarki uważa, że z punktu widzenia Traktatu Akcesyjnego Polska nie jest zobowiązana do ograniczania sumarycznego obszaru stref. Musimy natomiast trzymać się przyjętego przez Komisję Europejską programu pomocowego dla przedsiębiorców. Przekroczenie budżetu o więcej niż 20 proc. wymaga ponownego uzgadniania z Brukselą. Rząd uważa, że dzięki nowelizacji ustawy o specjalnych strefach ekonomicznych, umożliwiającej także nieodpłatne przekazywanie nieruchomości z zasobu Agencji Nieruchomości Rolnych dla zarządzających strefami, dojdzie do szybkiego napływu inwestycji. Szacuje się, że w okresie najbliższych 11 lat do budżetu wpłynie ponad 79 mld zł, głownie z tytułu podatku VAT, a w strefach powstanie ponad 100 tys. nowych miejsc pracy.

Strefy przyciągają, choć słabiej

Początek 2006 roku potwierdza, że strefy są ciągle atrakcyjne dla inwestorów, chociaż nie w takim stopniu, jak w zeszłym roku, kiedy można było mówić o boomie inwestycyjnym. Wśród 14 stref tylko jedna – w Suwałkach – nie zdołała przyciągnąć żadnego inwestora.

Najwięcej, bo 11 nowych firm, pojawiło się w Kostrzyńsko-Słubickiej SSE, w której łączne nakłady osiągnęły prawie 440 mln zł, a przedsiębiorcy zadeklarowali utworzenie 1024 miejsc pracy. Jednak bezspornym liderem pierwszych czterech miesięcy 2006 roku jest Tarnobrzeska SSE, gdzie tylko dwie inwestycje koreańskiego koncernu LG – fabryki telewizorów i lodówek – zapewnią wpływ 420 mln zł. Wraz z trzecim inwestorem ze strefy suma przekracza 450 mln zł. Zeszłoroczny lider rankingu GP – Warmińsko-Mazurska SSE – jest także w czołówce, zajmując piąte miejsce z nakładami rzędu 158 mln.

– Cztery firmy podjęły działalność w regionach, w których dotąd nic się nie działo. I w tym upatruję dobrego sygnału – mówi Dorota Groszkowska, prezes Warmińsko-Mazurskiej SSE.


Tadeusz Barzdo
Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Bezpłatny ebook: Wydanie specjalne personel & zarządzanie - kiedy życie boli...

10 października obchodzimy Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego – to dobry moment, by przypomnieć, że dobrostan psychiczny pracowników nie jest już tematem pobocznym, lecz jednym z kluczowych filarów strategii odpowiedzialnego przywództwa i zrównoważonego rozwoju organizacji.

ESG w MŚP. Czy wyzwania przewyższają korzyści?

Około 60% przedsiębiorców z sektora MŚP zna pojęcie ESG, wynika z badania Instytutu Keralla Research dla VanityStyle. Jednak 90% z nich dostrzega poważne bariery we wdrażaniu zasad zrównoważonego rozwoju. Eksperci wskazują, że choć korzyści ESG są postrzegane jako atrakcyjne, są na razie zbyt niewyraźne, by zachęcić większą liczbę firm do działania.

Zarząd sukcesyjny: Klucz do przetrwania firm rodzinnych w Polsce

W Polsce funkcjonuje ponad 800 tysięcy firm rodzinnych, które stanowią kręgosłup krajowej gospodarki. Jednakże zaledwie 30% z nich przetrwa przejście do drugiego pokolenia, a tylko 12% dotrwa do trzeciego. Te alarmujące statystyki nie wynikają z braku rentowności czy problemów rynkowych – największym zagrożeniem dla ciągłości działania przedsiębiorstw rodzinnych jest brak odpowiedniego planowania sukcesji. Wprowadzony w 2018 roku instytut zarządu sukcesyjnego stanowi odpowiedź na te wyzwania, oferując prawne narzędzie umożliwiające sprawne przekazanie firmy następnemu pokoleniu.

Ukryte zasoby rynku pracy. Dlaczego warto korzystać z ich potencjału?

Chociaż dla rynku pracy pozostają niewidoczni, to tkwi w nich znaczny potencjał. Kto pozostaje w cieniu? Dlaczego firmy nie sięgają po tzw. niewidzialnych pracowników?

REKLAMA

Firmy będą zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec roku. Jest duża szansa na podniesienie obrotu

Dlaczego firmy planują zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec 2025 roku? Chodzi o gorący okres zakończenia roku - od Halloween, przez Black Friday i Mikołajki, aż po kulminację w postaci Świąt Bożego Narodzenia. Najwięcej pracowników będą zatrudniały firmy branży produkcyjnej. Ratunkiem dla nich są pracownicy tymczasowi. To duża szansa na zwiększenie obrotu.

Monitoring wizyjny w firmach w Polsce – prawo a praktyka

Monitoring wizyjny, zwany również CCTV (Closed-Circuit Television), to system kamer rejestrujących obraz w określonym miejscu. W Polsce jest powszechnie stosowany przez przedsiębiorców, instytucje publiczne oraz osoby prywatne w celu zwiększenia bezpieczeństwa i ochrony mienia. Na kanwie głośnych decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych przyjrzyjmy się przepisom prawa, które regulują przedmiotową materię.

Akcyzą w cydr. Polscy producenci rozczarowani

Jak wiadomo, Polska jabłkiem stoi. Ale zamiast wykorzystywać własny surowiec i budować rynek, oddajemy pole zagranicznym koncernom – z goryczą mówią polscy producenci cydru. Ku zaskoczeniu branży, te niskoalkoholowe napoje produkowane z polskich jabłek, trafiły na listę produktów objętych podwyżką akcyzy zapowiedzianą niedawno przez rząd. Dotychczasowa akcyzowa mapa drogowa została zatem nie tyle urealniona, jak określa to Ministerstwo Finansów, ale też rozszerzona, bo cydry i perry były z niej dotąd wyłączne. A to oznacza duże ryzyko zahamowania rozwoju tej i tak bardzo małej, bo traktowanej po macoszemu, kategorii.

Ustawa o kredycie konsumenckim z perspektywy banków – wybrane zagadnienia

Ustawa o kredycie konsumenckim wprowadza istotne wyzwania dla banków, które muszą dostosować procesy kredytowe, marketingowe i ubezpieczeniowe do nowych wymogów. Z jednej strony zmiany zwiększają ochronę konsumentów i przejrzystość rynku, z drugiej jednak skutkują większymi kosztami operacyjnymi, koniecznością zatrudnienia dodatkowego personelu, wydłużeniem procesów decyzyjnych oraz zwiększeniem ryzyka prawnego.

REKLAMA

Coraz więcej firm ma rezerwę finansową, choć zazwyczaj wystarczy ona na krótkotrwałe problemy

Więcej firm niż jeszcze dwa lata temu jest przygotowanych na wypadek nieprzewidzianych sytuacji, czyli ma tzw. poduszkę finansową. Jednak oszczędności nie starczy na długo. 1 na 3 firmy wskazuje, że dysponuje rezerwą na pół roku działalności, kolejne 29 proc. ma zabezpieczenie na 2–3 miesiące.

Na koniec roku małe i średnie firmy oceniają swoją sytuację najlepiej od czterech lat. Jednak niewiele jest skłonnych ryzykować z inwestycjami

Koniec roku przynosi poprawę nastrojów w małych i średnich firmach. Najlepiej swoją sytuację oceniają mikrofirmy - najlepiej od czterech lat. Jednak ten optymizm nie przekłada się na chęć ryzykowania z inwestycjami.

REKLAMA