REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Polskie e-Podatki według resortu finansów

REKLAMA

Od połowy sierpnia polscy przedsiębiorcy będą mogli - a niektórzy nawet musieli - składać deklaracje podatkowe przez internet. Nad systemem elektronicznych podatków pracuje Ministerstwo Finansów.
Codziennie między polskimi firmami a urzędami skarbowymi krąży tysiące deklaracji podatkowych. VAT, CIT, PIT, podatek od czynności cywilnoprawnych, akcyza, deklaracje miesięczne, roczne - dziesiątki tysięcy stron papieru, setki hektarów wyciętych lasów. Papiery krążą, choć dziś jest to już anachronizm - większość firm ma systemy elektroniczne, które wypełniają wszystkie druki. Trzeba je właściwie tylko wydrukować, podpisać i wysłać. Potem w urzędzie skarbowym zachodzi odwrotny proces - "papierowe" deklaracje mozolnie wklepuje się do systemów komputerowych.
Na zachodzie Europy czy w USA standardem jest już elektroniczne rozliczanie podatków. Spośród nowych członków UE prym wiedzie Estonia - tam nawet ponad połowa firm rozlicza się przez internet.
Ministerstwo Finansów zapowiada, że niedługo także Polska dołączy do krajów, których podatnicy mogą składać elektroniczne deklaracje. Resort pracuje nad wieloletnim programem e-Podatki. Za pomocą internetu podatnicy mieliby także dostęp do wszelkich informacji podatkowych - ogólnych (zmiany w prawie itp.) oraz indywidualnych (związanych z jego własnymi rozliczeniami). Wszystko byłoby w centralnej bazie danych.
Korzyści? Wygoda dla podatników. A administracja podatkowa zyskałaby nowe narzędzia informatyczne pozwalające na szybszą obsługę podatnika oraz na sprawne gromadzenie i analizę wszelkich informacji na jego temat. Resort liczy, że poprawi to skuteczność organów podatkowych (w tym zwiększy trafność typowania podatników do kontroli).
Na początek kilka tysięcy
Osoby prywatne na złożenie PIT-a online poczekają jeszcze długo - zakończenie całego programu e-Podatki przewidziano dopiero na 2012 r. Najszybciej Ministerstwo Finansów chce wprowadzić projekt e-Deklaracje, czyli część adresowaną do przedsiębiorców. Pierwsze usługi spod znaku e-Deklaracji ruszą już za kilka miesięcy, a cały system dla przedsiębiorców ma być gotowy do końca przyszłego roku.
Już od połowy sierpnia w ten sposób zacznie się rozliczać ok. 7,5 tys. dużych podatników obsługiwanych przez wyspecjalizowane urzędy skarbowe. To głównie wielkie korporacje, banki, firmy ubezpieczeniowe. Taki obowiązek nakłada na nie ordynacja podatkowa. Pozostałe firmy zrobią, jak zechcą. Ilu z około 2 mln przedsiębiorców-podatników zdecyduje się na składanie deklaracji przez sieć? - Lawiny pewnie nie będzie - spodziewa się Grzegorz Fiuk, twórca koncepcji e-Podatków w Ministerstwie Finansów. - Drobny usługodawca, np. szewc czy fryzjer, który w pracy nie używa komputera, na pewno nie rzuci się na te nowinki. Ale oferta jest adresowana przede wszystkim do sporych przedsiębiorstw, które nie mają większych barier mentalnych ani problemów technologicznych - mówi Fiuk.
Ministerstwo prognozuje, że w przyszłym roku z e-Deklaracji będzie korzystać 35 tys. przedsiębiorców. W roku 2009 ma ich być już około 600 tys. Resort finansów szacuje, że wtedy co czwarta miesięczna deklaracja CIT-2 i co piąta roczna deklaracja CIT-8 (mówią o wysokości dochodu lub straty firmy) będzie w Polsce składana drogą elektroniczną.
Nie będzie drugiego Płatnika
Jak resort wyobraża sobie działanie systemu e-Deklaracje? Ma on obsługiwać deklaracje CIT, PIT, VAT, NIP, PCC. Przedsiębiorcy będą mogli składać elektroniczne deklaracje podatkowe na dwa sposoby. Po pierwsze, wypełnić u siebie na komputerze pobrany z internetu albo z płyty CD formularz i odesłać go e-mailem (wersja raczej dla podatników rozliczających się sporadycznie). Po drugie, za pomocą firmowego informatycznego systemu finansowo-księgowego. - Dziś system finansowy tworzy dokument z danymi, drukuje go, ktoś to w firmie podpisuje i wysyła do urzędu skarbowego pocztą. Ten sam dokument może pozostać w formie pliku, który pocztą elektroniczną powędruje wprost do urzędu - tłumaczą urzędnicy ministerstwa. Ten właśnie sposób będzie zapewne najczęściej wykorzystywany przez przedsiębiorców.
Wysyłane deklaracje i dokumenty będą musiały być opatrzone tzw. bezpiecznym podpisem elektronicznym - takim, który według prawa jest równorzędny z odręcznym. Ma to zapewnić pełną wiarygodność dokumentu i dać gwarancję, że nikt niepowołany nie zmienił jego treści. Dla przedsiębiorcy oznacza to konieczność wyrobienia sobie takiego e-podpisu. Obecnie oferują go w Polsce cztery firmy. Za odpowiedni zestaw (czytnik, karta z certyfikatem) liczą sobie kilkaset złotych.
Czy konieczność posiadania e-podpisu nie będzie barierą dla przedsiębiorców? Wprowadzone w zeszłym roku faktury elektroniczne nie cieszą się popularnością - zdaniem niektórych ekspertów właśnie przez obowiązek opatrywania ich bezpiecznym e-podpisem. Ministerstwo nie widzi jednak problemu. Powołuje się na inne, dobrze działające rozwiązanie - w podobny sposób Generalny Inspektorat Informacji Finansowej przyjmuje z banków obowiązkowe informacje o dużych transakcjach. Napływa ich około 2 mln miesięcznie, wszystkie z bezpiecznym e-podpisem.
- Korespondencja elektroniczna musi być dobrze zabezpieczona, choćby po to, żeby np. urząd skarbowy nie wysłał zwrotu podatku na konto bankowe jakiegoś oszusta podszywającego się pod firmę. Używanie e-podpisu jest proste: wsadzamy kartę do czytnika, podajemy PIN i gotowe - uważa Fiuk. - Raz kupiony e-podpis będzie można używać nie tylko do e-podatków, ale także do wielu innych czynności. E-podpis się upowszechni, a jego cena spadnie - dodaje.
Gdy elektroniczna deklaracja wpłynie, podatnik otrzyma zwrotnym e-mailem potwierdzenie z nadanym sprawie numerem referencyjnym. W ten sposób resort chce sprawić, by przedsiębiorcy nieufni wobec techniki cyfrowej nie obawiali się, że ich deklaracja nie dotarła do urzędu czy utknęła gdzieś w internecie.
Urzędnicy MF podkreślają, że system e-podatków jest budowany według innej logiki niż np. obowiązujący system elektronicznych rozliczeń z ZUS (w którym każda firma składająca elektroniczne deklaracje musi korzystać ze specjalnego programu Płatnik produkowanego przez Prokom). - Ministerstwo tylko zdefiniuje i opublikuje standardy techniczne i formaty przesyłania danych. Będzie je mógł obsłużyć dowolny system finansowo-księgowy. Wystarczy, że jego producent doda odpowiednią funkcję do swojego oprogramowania - mówi Grzegorz Fiuk. - Jedyne, co przedsiębiorca musi mieć, to dostęp do internetu i bezpieczny podpis elektroniczny. Na pewno przechodzenie na elektroniczne rozliczenia podatków nie będzie dla firm kłopotliwe.
Oprócz składania deklaracji podatkowych przedsiębiorcy będą mogli wysyłać internetem także inne dokumenty, np. podania.
Portal z informacjami
Ministerstwo zamierza także oddać podatnikom do dyspozycji internetowy portal podatkowy z bazą informacji i aktualnościami związanymi z podatkami. Przedsiębiorcy będą mogli zaprenumerować sobie elektroniczne newslettery z informacjami na tematy prawnopodatkowe, sygnałami o zmianach w prawie lub zbliżających się terminach składania deklaracji, wnoszenia płatności itp. Jeśli kogoś interesuje np. VAT w budownictwie, to system będzie mu wysyłał informacje, ilekroć coś się zmieni w tej kwestii.
System e-Deklaracje będzie także pozwalał przedsiębiorcy na śledzenie w internecie stanu jego sprawy, umożliwiał dostęp do informacji o saldzie jego rozliczeń z administracja skarbową itp. Dostęp do indywidualnego konta przedsiębiorcy na portalu będzie zapewne chroniony loginem i hasłem.
-To wszystko rzeczywiście może pomóc - uważa Wojciech Wach, szef działu podatkowego PTC, operatora sieci komórkowej Era. Co jeszcze taki system powinien zawierać? - Przydałoby się, by na takim portalu przedsiębiorcy mieli wgląd w projekty ustaw, i to jeszcze w trakcie ich opracowywania w Ministerstwie Finansów - mówi Wach. Dodaje, że przydałaby się także możliwość składania deklaracji podatku od nieruchomości przez internet. Podatek ten płacony jest w gminach, a takie firmy jak PTC mają nieruchomości rozsiane po całej Polsce.
Pieniądze z Unii
Aby zrealizować te zamierzenia, Ministerstwo Finansów będzie musiało wydać 152 mln zł tylko na sam system e-Deklaracje. Potem jego eksploatacja będzie pochłaniać 32 mln zł rocznie. Większość pieniędzy na projekt - 105 mln zł - wpłynie jednak z funduszy unijnych.
Koszty całej informatyzacji podatków w Polsce będą dużo większe. Jakie? Ministerstwo nie podejmuje się ich szacować. - Można się spotkać z szacunkami opiewającymi nawet na 1,5 mld zł, ale jest za wcześnie, by operować sensacyjnymi kwotami. Dużo zależy od tego, jaki będzie ostatecznie model podatków w Polsce i jak daleko pójdą reformy. Nakładamy informatykę na istniejący system prawny, a ten może się zmieniać. Być może rejestr podatników NIP będzie głównym systemem identyfikacji przedsiębiorców w Polsce. Może zamiast NIP-ów krajowych będziemy mieli jeden NIP europejski - mówi Fiuk.
Jak dodaje, wiele kosztów związanych z informatyzacją ministerstwo i tak musiałoby ponieść. Dziś w resorcie finansów działa 240 różnych systemów informatycznych, z których wiele nawet nie współpracuje ze sobą. To wszystko musi zostać unowocześnione, zunifikowane i scentralizowane.
W resorcie finansów trwa właśnie przetarg związany z projektem e-Deklaracje - ministerstwo wybiera wykonawcę tzw. architektury systemu wśród sześciu firm informatyczno-konsultingowych. Zwycięzca ma być wyłoniony jeszcze w marcu. Potem będą kolejne przetargi. Równocześnie ministerstwo prowadzi wewnętrzny pilotaż tych usług elektronicznych, które chce uruchomić już w sierpniu (i których start nie zależy od rozstrzygnięcia przetargu).
W ostatni wtorek Grzegorz Fiuk, odpowiedzialny dotąd za e-Deklaracje, nieoczekiwanie przestał być dyrektorem Departamentu Informatyki w MF. Czy i jak wpłynie to na realizację projektu?

Zbigniew Domaszewicz, Rafał Zasuń
Źródło: gazeta.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
80% instytucji stawia na cyfrowe aktywa. W 2026 r. w FinTechu wygra zaufanie, nie algorytm

Grudzień 2025 roku to dla polskiego sektora nowoczesnych finansów moment „sprawdzam”. Podczas gdy blisko 80% globalnych instytucji (raport TRM Labs) wdrożyło już strategie krypto, rynek mierzy się z rygorami MiCA i KAS. W tym krajobrazie technologia staje się towarem. Prawdziwym wyzwaniem nie jest już kod, lecz asymetria zaufania. Albo lider przejmie stery nad narracją, albo zrobią to za niego regulatorzy i kryzysy wizerunkowe.

Noworoczne postanowienia skutecznego przedsiębiorcy

W świecie dynamicznych zmian gospodarczych i rosnącej niepewności regulacyjnej coraz więcej przedsiębiorców zaczyna dostrzegać, że brak świadomego planowania podatkowego może poważnie ograniczać rozwój firmy. Prowadzenie biznesu wyłącznie w oparciu o najwyższe możliwe stawki podatkowe, narzucone odgórnie przez ustawodawcę, nie tylko obniża efektywność finansową, ale także tworzy bariery w budowaniu międzynarodowej konkurencyjności. Dlatego współczesny przedsiębiorca nie może pozwolić sobie na bierność – musi myśleć strategicznie i działać w oparciu o dostępne, w pełni legalne narzędzia.

10 813 zł na kwartał bez ZUS. Zmiany od 1 stycznia 2026 r. Sprawdź, kto może skorzystać

Od 1 stycznia 2026 r. zmieniają się zasady, które mogą mieć znaczenie dla tysięcy osób dorabiających bez zakładania firmy, ale także dla emerytów, rencistów i osób na świadczeniach. Nowe przepisy wprowadzają inny sposób liczenia limitu przychodów, który decyduje o tym, czy można działać bez opłacania składek ZUS. Sprawdzamy, na czym polegają te zmiany, jaka kwota obowiązuje w 2026 roku i kto faktycznie może z nich skorzystać, a kto musi zachować szczególną ostrożność.

Będą zmiany w fundacji rodzinnej w 2026 r.

Będą zmiany w fundacji rodzinnej w 2026 r. Zaplanowano przegląd funkcjonowania fundacji. Zapowiedziano konsultacje i harmonogram prac od stycznia do czerwca 2026 roku. Komentuje Małgorzata Rejmer, ekspertka BCC.

REKLAMA

Fakty i mity dotyczące ESG. Dlaczego raportowanie to nie „kolejny obowiązek dla biznesu” [Gość Infor.pl]

ESG znów wraca w mediach. Dla jednych to konieczność, dla innych modne hasło albo zbędny balast regulacyjny. Tymczasem rzeczywistość jest prostsza i bardziej pragmatyczna. Biznes będzie raportował kwestie środowiskowe, społeczne i ładu korporacyjnego. Dziś albo za chwilę. Pytanie nie brzmi „czy”, tylko „jak się do tego przygotować”.

Zmiany w ubezpieczeniach obowiązkowych w 2026 r. UFG będzie zbierał od firm więcej danych

Prezydent Karol Nawrocki podpisał ustawę o ubezpieczeniach obowiązkowych Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych - poinformowała 15 grudnia 2025 r. Kancelaria Prezydenta RP. Przepisy zezwalają ubezpieczycielom zbierać więcej danych o przedsiębiorcach.

Aktualizacja kodów PKD w przepisach o akcyzie. Prezydent podpisał ustawę

Prezydent Karol Nawrocki podpisał nowelizację ustawy o podatku akcyzowym, której celem jest dostosowanie przepisów do nowej Polskiej Klasyfikacji Działalności (PKD). Ustawa ma charakter techniczny i jest neutralna dla przedsiębiorców.

Zamknięcie roku 2025 i przygotowanie na 2026 r. - co muszą zrobić firmy [lista spraw do załatwienia] Obowiązki finansowo-księgowe

Końcówka roku obrotowego dla wielu firm oznacza czas intensywnych przeglądów finansów, porządkowania dokumentacji i podejmowania kluczowych decyzji podatkowych. To jednak również moment, w którym przedsiębiorcy wypracowują strategie na kolejne miesiące, analizują swoje modele biznesowe i zastanawiają się, jak zbudować przewagę konkurencyjną w nadchodzącym roku. W obliczu cyfryzacji, obowiązków związanych z KSeF i rosnącej presji kosztowej, końcowe tygodnie roku stają się kluczowe nie tylko dla poprawnego zamknięcia finansów, lecz także dla przyszłej kondycji i stabilności firmy - pisze Jacek Goliszewski, prezes BCC (Business Centre Club).

REKLAMA

Przedsiębiorcy nie będą musieli dołączać wydruków z KRS i zaświadczeń o wpisie do CEIDG do wniosków składanych do urzędów [projekt ustawy]

Przedsiębiorcy nie będą musieli już dołączać oświadczeń lub wypisów, dotyczących wpisu do CEiDG lub rejestru przedsiębiorców prowadzonego w Krajowym Rejestrze Sądowym, do wniosków składanych do urzędów – wynika z opublikowanego 12 grudnia 2025 r. projektu ustawy.

Masz swoją tożsamość cyfrową. Pytanie brzmi: czy potrafisz ją chronić? [Gość Infor.pl]

Żyjemy w świecie, w którym coraz więcej spraw załatwiamy przez telefon lub komputer. Logujemy się do banku, zamawiamy jedzenie, podpisujemy umowy, składamy wnioski w urzędach. To wygodne. Ale ta wygoda ma swoją cenę – musimy umieć potwierdzić, że jesteśmy tymi, za których się podajemy. I musimy robić to bezpiecznie.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA