RPP może nie obniżyć stóp procentowych
REKLAMA
We wtorek zdania są podzielone i decyzja RPP jest wielką niewiadomą. Na zmianę oczekiwań części rynku wpłynęły opublikowane w ostatni czwartek lepsze od prognoz dane o styczniowej sprzedaży detalicznej (8,6 proc. w skali roku, wobec prognozowanego wzrostu o 6,5 proc.).
Zdaniem Kiepasa, ryzyko polityczne, którego, według zapewnień niektórych członków Rady, nie bierze się pod uwagę w decyzjach monetarnych, obecnie jest na tyle duże, że musi zostać uwzględnione.
"Jest to niezmiernie ważne ze względu na kurs złotego, który ma duży wpływ na kształtowanie się inflacji. O tym, jak reaguje rynek na awantury polityczne najlepiej pokazuje sytuacja z domniemanym skróceniem kadencji parlamentu przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Wówczas, w krótkim czasie, doszło do wyraźnego osłabienia naszej waluty" - uważa Kiepas.
Jak podkreśla, problemem dla Rady są też finanse.
"O ile polska gospodarka wyraźnie nie przyspieszy w tym roku, to będą trudności z domknięciem budżetu. Rada zapewne to widzi" - powiedział analityk."Rada zdaje też sobie sprawę z tego, że parlament działający w warunkach ciągłej kampanii wyborczej, jest skłonny przeforsować nawet najbardziej kosztowną ustawę, żeby zyskać przychylność wyborców" - dodał Kiepas.
We wtorek kończy się dwudniowe posiedzenie RPP.
REKLAMA
REKLAMA