REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Tańszy prąd także dla małych firm

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

Ceny, stawki, taryfy - można się w tym z łatwością pogubić. Warto, by przedsiębiorcy nabrali wprawy w rozliczeniach za energię, bo dzięki zmianie sprzedawcy będzie można zaoszczędzić. I to już od czerwca.
Obecnie w Polsce działa 14 przedsiębiorstw zajmujących się dystrybucją i jednocześnie sprzedażą prądu. Według prawa energetycznego firmy te posługują się cennikami, które zatwierdza prezes Urzędu Regulacji Energetyki (URE). Ponieważ część przedsiębiorstw dystrybucyjnych powstała w wyniku niedawnych połączeń kilku zakładów energetycznych, nie nastąpiła jeszcze pełna unifikacja cenników. Analizując koszty zakupu prądu, trzeba brać pod uwagę 33 obszary, na których obowiązują rożne stawki taryfowe. Na przykład rozliczenia klientów Energi w Olsztynie i Słupsku wyglądają zupełnie inaczej.
Dopuszczalne podwyżki

REKLAMA

Co rok szef resortu gospodarki z odpowiednim wyprzedzeniem, ogłasza za pomocą rozporządzenia skalę dopuszczalnych podwyżek kosztów zakupu energii na kolejny rok taryfowy. Na koszt zakupu wpływa 7 liczb powiązanych ze sobą wzajemnie mnożeniem i dodawaniem. Są to:

REKLAMA

• zużycie energii elektrycznej – im większe, tym wyższy rachunek,
• moc umowna – określa gwarantowany poziom dostaw prądu przez zakład energetyczny; jej wielkość zapisana jest w umowie zawieranej pomiędzy odbiorcą i dystrybutorem; wynika z mocy urządzeń elektrycznych zainstalowanych w siedzibie odbiorcy; im więcej energochłonnych maszyn, tym większą moc trzeba zamówić,
• abonament – stawka miesięczna pobierana przez zakład energetyczny za tzw. obsługę handlową klienta, czyli prowadzenie odczytów liczników oraz wystawianie faktur,
• stawka systemowa – podstawa do wyliczenia opłaty za utrzymanie krajowego systemu elektroenergetycznego; mnoży się ją przez zużycie energii w okresie rozliczeniowym,
• składnik stały stawki sieciowej – miesięczna opłata za gwarantowany poziom dostaw prądu wynika z pomnożenia tego składnika przez moc umowną,
• składnik zmienny stawki sieciowej – od jego wielkości zależą opłaty za dostawy energii; mnoży się go przez zużycie energii w okresie rozliczeniowym,
• cena taryfowa energii – po pomnożeniu jej przez zużycie energii w okresie rozliczeniowym otrzymujemy należność za zużytą energię.

REKLAMA

Koszt zakupu prądu można podzielić na dwie części: należność za towar (prąd) i usługę (przesłanie prądu). Dzięki swobodzie wyboru sprzedawcy można zmieniać wielkość pierwszej z nich – tu należy spodziewać się efektów konkurencji pomiędzy sprzedawcami. Druga zawsze będzie uzależniona od lokalnego dystrybutora. Niezależnie od tego, od kogo będziemy kupować prąd, jego dostarczaniem zawsze będzie zajmował się miejscowy zakład energetyczny. To tzw. naturalny monopol.

Pierwsze dwie, spośród wymieniowych wyżej wielkości wpływających na wysokość rachunku za prąd, zależą od odbiorcy energii. O wielkości pozostałych (abonament, stawka systemowa, składniki stawki sieciowej i cena taryfowa prądu) decyduje dystrybutor. Ważne, by w efekcie koszty zakupu prądu nie wzrosły ponad poziom dopuszczony przez ministra gospodarki. W tym roku mamy do czynienia z ciekawym przypadkiem. Prezes URE nie zatwierdził nowej taryfy dla warszawskiego Stoen-u. Klienci tej firmy płacą więc nadal według ubiegłorocznych stawek (niższych niż tegoroczne).

Odbiorcy energii, w zależności od rodzaju przyłącza, wielkości zapotrzebowania na energię i charakterystyki jej poboru, korzystają z różnych grup taryfowych. Analizujemy przypadki dwóch firm przyłączonych do sieci niskiego napięcia, których moc umowna nie przekracza 40 kW. Niewielki biurowiec i warsztat lakierniczy łączy więc grupa taryfowa C11 (tzw. jednostrefowa, tzn. z jednakową stawką we wszystkich godzinach doby), a różni roczne zużycie energii.

Dalszy ciąg materiału pod wideo
Różnice w kosztach

Różnice w rocznych kosztach zakupu prądu dla firm w poszczególnych zakładach energetycznych i ich oddziałach wynikają z różnic w stawkach i cenach taryfowych zatwierdzonych dla poszczególnych dystrybutorów. Na koszty zakupu prądu wpływają zarówno zużycie energii, jak i moc umowna. Warsztat lakierniczy najmniej zapłaci za prąd w Enionie, oddział Bielsko-Biała, a najdrożej w Zamojskiej Korporacji Energetycznej. Tymczasem koszty zakupu prądu dla małego biurowca najniższe są w Łódzkim Zakładzie Energetycznym, a najwyższe w płockiej Enerdze. Warto zwrócić uwagę na różnice pomiędzy skrajnymi ofertami: w obu przypadkach to prawie 50 proc.!

Dwa warianty

Podwyżki kosztów zakupu prądu w grupie C11 nie wystąpiły wszędzie i w takim samym stopniu. Dla warsztatów największe obniżki były w jeleniogórskim oddziale EnergiiPro, a dla warsztatów w płockiej Enerdze. Najmniej zadowoleni ze zmian taryf są administratorzy małych budynków biurowych na terenie szczecińskiej Enei i lakiernicy zaopatrywani w prąd przez Rzeszowski Zakład Energetyczny.

Próbując oszacować, ile można zaoszczędzić, zmieniając sprzedawcę energii, trzeba założyć, na jak atrakcyjną ofertę liczymy. W tej analizie wzięte są pod uwagę dwa warianty. W pierwszym liczymy na 10-procentowy upust w stosunku do taryfowej ceny energii lokalnego dystrybutora. W drugim do obliczeń wzięta została najniższa cena taryfowa w grupie C11 – 0,129 zł/kWh ma w swojej ofercie ZEOR-K (najdroższą ma ZKE – 0,1501 zł/kWh). W tym przypadku przyjęte jest dodatkowe założenie, że dystrybutorzy, a w szczególności ZEOR-K, nie stosują tzw. subsydiowania skrośnego, tzn. zaniżają cenę energii kosztem zwyżki opłat za usługi przesyłowe (koszty dla odbiorcy są takie same, ale zablokowana jest możliwość skorzystania z oferty alternatywnego sprzedawcy). Można mieć wątpliwości co do tego, czy dystrybutorzy rzeczywiście nie stosują subsydiowania – gdyby stawki taryfowe były rzeczywiste (tzn. niezaniżone), to zakłady energetyczne starałyby się sprzedawać prąd klientom spoza swojego terenu. Ponieważ tak się nie dzieje, można się domyślać, że notowałyby w tej sposób straty.

Można oczekiwać, że w obecnych realiach polskiej elektroenergetyki dzięki zmianie sprzedawcy można rocznie zaoszczędzić 150-250 zł w przypadku warsztatu i 1000-1700 zł w przypadku biurowca. Dla jednych to dużo, dla innych pewnie mało. Najważniejsze jednak, że będzie możliwość wyboru.

Nieżyciowe zapisy

Mimo iż w praktyce zmiana sprzedawcy w przypadku małych firm nie jest na razie możliwa, to dobrze być przygotowanym na ten krok w nieodległej przyszłości. Blokada jest wynikiem zapisów regulujących współpracę odbiorców i dystrybutorów prądu, nieadekwatnych do realiów rynkowych. Powodują one konieczność ponoszenia wysokich kosztów prognozowania zużycia energii elektrycznej przez odbiorcę.

Im większe zużycie energii, tym niższe opłaty za każdą kilowatogodzinę. Dla warsztatów średni koszt zakupu prądu mieści się w granicach od 0,31 do 0,47 zł/kWh. Biurowce (przy 3-krotnie wyższej mocy umownej i prawie 7-krotnie większym zużyciu) kupują prąd średnio po 0,28-0,41 zł/kWh. Różnice pomiędzy skrajnymi wielkościami sięgają więc prawie 50 proc.

Krzysztof Golachowski
Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Relaks nie jest dla słabych. Dlaczego liderom tak trudno jest odpoczywać?

Wyobraź sobie, że siedzisz z kubkiem ulubionej herbaty, czujesz bryzę morską, przymykasz oczy, czując promienie słońca na twarzy i… nie masz wyrzutów sumienia. W twojej głowie nie pędzi pendolino tematów, kamieni milowych i zadań, które czekają w kolejce do pilnej realizacji, telefon służbowy milczy. Brzmi jak science fiction? W świecie liderów odpoczynek to często temat tabu, a relaks – luksus, na który prawdziwy przywódca nie może sobie pozwolić. Uważam, że to już najwyższy czas, abyśmy przestali się oszukiwać i zaczęli zadawać niewygodne pytania dotyczące relaksu – przede wszystkim sobie - powiedziała Dyrektorka zarządzająca, dyrektorka Departamentu Zasobów Ludzkich i Organizacji w KIR Dorota Dublanka.

Polscy wykonawcy działający na rynku niemieckim powinni znać VOB/B

VOB/B nadal jest w Niemczech często stosowanym narzędziem prawnym. Jak w pełni wykorzystać zalety tego sprawdzonego zbioru przepisów, minimalizując jednocześnie ryzyko?

BCC ostrzega: firmy muszą przyspieszyć wdrażanie KSeF. Ustawa już po pierwszym czytaniu w Sejmie

Prace legislacyjne nad ustawą wdrażającą Krajowy System e-Faktur (KSeF) wchodzą w końcową fazę. Sejm skierował projekt nowelizacji VAT do komisji finansów publicznych, która pozytywnie go zaopiniowała wraz z poprawkami.

Zakupy w sklepie stacjonarnym a reklamacja. Co może konsument?

Od wielu lat obowiązuje ustawa o prawach konsumenta. W wyniku implementowania do polskiego systemu prawa regulacji unijnej, od 1 stycznia 2023 r. wprowadzono do tej ustawy bardzo ważne, korzystne dla konsumentów rozwiązania.

REKLAMA

Ponad 650 tys. firm skorzystało z wakacji składkowych w pierwszym półroczu

Zakład Ubezpieczeń Społecznych informuje, że w pierwszym półroczu 2025 r. z wakacji składkowych skorzystało 657,5 tys. przedsiębiorców. Gdzie można znaleźć informacje o uldze?

Vibe coding - czy AI zredukuje koszty tworzenia oprogramowania, a programiści będą zbędni?

Kiedy pracowałem wczoraj wieczorem nad newsletterem, do szablonu potrzebowałem wołacza imienia – chciałem, żeby mail zaczynał się od “Witaj Marku”, zamiast „Witaj Marek”. W Excelu nie da się tego zrobić w prosty sposób, a na ręczne przerobienie wszystkich rekordów straciłbym długie godziny. Poprosiłem więc ChatGPT o skrypt, który zrobi to za mnie. Po trzech sekundach miałem działający kod, a wołacze przerobiłem w 20 minut. Więcej czasu zapewne zajęłoby spotkanie, na którym zleciłbym komuś to zadanie. Czy coraz więcej takich zadań nie będzie już wymagać udziału człowieka?

Wellbeing, który naprawdę działa. Arłamów Business Challenge 2025 pokazuje, jak budować silne organizacje w czasach kryzysu zaangażowania

Arłamów, 30 czerwca 2025 – „Zaangażowanie pracowników w Polsce wynosi jedynie 8%. Czas przestać mówić o benefitach i zacząć praktykować realny well-doing” – te słowa Jacka Santorskiego, psychologa biznesu i społecznego, wybrzmiały wyjątkowo mocno w trakcie tegorocznej edycji Arłamów Business Challenge.

Nie uczą się i nie pracują. Polscy NEET często są niewidzialni dla systemu

Jak pokazuje najnowszy raport Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, około 10% młodych Polaków nie uczy się ani nie pracuje. Kim są polscy NEET i dlaczego jest to realny problem społeczny?

REKLAMA

Polska inwestycyjna zapaść – co hamuje rozwój i jak to zmienić?

Od 2015 roku stopa inwestycji w Polsce systematycznie spada. Choć może się to wydawać abstrakcyjnym wskaźnikiem makroekonomicznym, jego skutki odczuwamy wszyscy – wolniejsze tempo wzrostu gospodarczego, mniejszy przyrost zamożności, trudniejsza pogoń za Zachodem. Dlaczego tak się dzieje i czy można to odwrócić? O tym rozmawiali Szymon Glonek oraz dr Anna Szymańska z Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

Firma za granicą jako narzędzie legalnej optymalizacji podatkowej. Fakty i mity

W dzisiejszych czasach, gdy przedsiębiorcy coraz częściej stają przed koniecznością konkurowania na globalnym rynku, pojęcie optymalizacji podatkowej staje się jednym z kluczowych elementów strategii biznesowej. Wiele osób kojarzy jednak przenoszenie firmy za granicę głównie z próbą unikania podatków lub wręcz z działaniami nielegalnymi. Tymczasem, właściwie zaplanowana firma za granicą może być w pełni legalnym i etycznym narzędziem zarządzania obciążeniami fiskalnymi. W tym artykule obalimy popularne mity, przedstawimy fakty, wyjaśnimy, które rozwiązania są legalne, a które mogą być uznane za agresywną optymalizację. Odpowiemy też na kluczowe pytanie: czy polski przedsiębiorca faktycznie zyskuje, przenosząc działalność poza Polskę?

REKLAMA