"Nasi przedsiębiorcy dobrze radzą sobie ze stałą aprecjacją, która jest naturalnym procesem kraju przechodzącego transformację. Pamiętajmy, że do Polski będzie napływało co roku 10 mld zł, będzie dług, będą inwestycje. Będzie ciągle popyt na złotego" - powiedziała.
Złoty sukcesywnie umacnia się osiągając 3,80/85 zł za euro.