Wypłata emerytur zagrożona
REKLAMA
REKLAMA
BCC zajęło bardzo negatywne stanowisko wobec nowelizacji ustawy regulującej wypłatę emerytur i rent z ZUS. Przewiduje ona stworzenie odrębnego systemu emerytalnego dla górników i wydłużenie do końca 2007 r. możliwości przechodzenia na wcześniejsze emerytury dla pozostałych pracowników.
REKLAMA
Zasiadająca jako partner w Komisji Trójstronnej BCC uważa, że nowelizacja łamie m.in. podstawową zasadę wprowadzoną przez reformę emerytalną (powiązanie solidaryzmu społecznego z regułą, że wysokość emerytur ma zleżeć od wpłaconych wcześniej składek), zasadę sprawiedliwości społecznej i państwa prawa (tworzy grupę szczególnie uprzywilejowaną, na którą łożyć mają pozostałe grupy społeczne będące w znacznie gorszej sytuacji życiowej i dochodowej), oddala na nieokreślony czas przystąpienie do strefy euro.
– Negatywne konsekwencje tej ustawy odbiją się nie tylko na dodatkowym obciążeniu budżetu, ale spowodują konieczność podwyższenia składek na ubezpieczenia społeczne – zauważył prezes Goliszewski.
Według szacunków BCC, jej przyjęcie przesunie możliwość stabilizacji finansowej systemu emerytalnego poza 2050 r., a niedobór w ZUS może przekroczyć w 2030 r. 50 mld zł.
• w obowiązkowym I filarze (ZUS) – zniesienie możliwości zadłużania się ZUS w bankach – powiększa to dług publiczny,
• w obowiązkowym II filarze (OFE) – umożliwienie funduszom inwestycji infrastrukturalnych i większych inwestycji zagranicznych,
• w III filarze (PPE i IKE) – wprowadzenie zachęt podatkowych dla pracodawców i ubezpieczonych (np. możliwość współpłacenia składki na PPE przez pracowników),
• wprowadzenie przejrzystości w zarządzeniu ZUS – większa i jasno określona kontrola całej instytucji, wprowadzenie audytu, większa kontrola przetargów,
• dokończenie reformy – jak najszybsze przygotowanie ustawy o zakładach emerytalnych, emeryturach pomostowych.
Organizacja zaapelowała też o jak najszybsze rozpoczęcie debaty na temat przyszłości polskiej polityki społecznej, w szczególności dotyczącej problemów demograficznych i związanego z tym zagrożenia dla wypłacalności systemu ubezpieczeń społecznych.
– Z szacunków sytuacji finansowej ZUS wynika, że w 2030 r. jego deficyt – nie uwzględniając rozwiązań ostatnio przyjętych przez Sejm – sięgnie 35 mld zł – podkreślił Wojciech Nagel, przedstawiciel BCC w KT i radzie nadzorczej ZUS.
– Będziemy apelować do nowego prezydenta, aby pod jego patronatem zorganizować szeroką dyskusję z udziałem ekspertów oraz wszystkich środowisk i partii politycznych na temat modelu polityki społecznej – zapowiedział M. Goliszewski.
BCC przygotowało też swoje propozycje dotyczące działającego systemu emerytalnego (patrz ramka).
Bartosz Marczuk
REKLAMA
REKLAMA