Przesył ropy i paliw na takim samym poziomie
REKLAMA
Przetransportowanie większych ilości, niż wynoszą projektowe zdolności techniczne tych magistrali było możliwe po zastosowaniu substancji redukującej opory przepływu surowcaö - powiedział Zakrzewski.
Dodał też, że wzrost wykorzystania rurociągów ropy naftowej spowodowany był przede wszystkim większym przesyłem, niż w latach poprzednich, dla klientów tranzytowych - PERN Przyjaźń tranzytem poprzez gdański Naftoport przetransportował w ciągu 2004 roku prawie 9,8 mln ton ropy naftowej, czyli o 20,6 proc. więcej niż w 2003 roku i aż o 308 proc. więcej niż w roku 2002.
W 2004 roku PERN Przyjaźń przepompował do PKN Orlen i Grupy Lotos oraz do PCK Schwedt i Mider w Spergau w Niemczech, podobną ilość ropy naftowej co w latach poprzednich, czyli 17,2 mln ton surowca do rafinerii krajowych oraz 22,8 mln ton do rafinerii niemieckich. W tym okresie PERN przesłał również o 2,8 proc. więcej paliw gotowych niż w roku 2003 oraz o 6 proc. więcej niż w roku 2002.
PERN Przyjaźń jest jednoosobową spółką Skarbu Państwa. Tłoczy ropę naftową z Rosji do rafinerii polskich - PKN Orlen i Grupy Lotos oraz do rafinerii niemieckich - PCK Schwedt i Mider Spergau, a także paliwa do baz magazynowych na terenie kraju. Przesyła również surowiec tranzytem do gdańskiego Naftoportu, w którym od połowy kwietnia tego roku posiada większościowy pakiet udziałów.
Obecnie PERN prowadzi budowę tzw. trzeciej nitki odcinka wschodniego biegnącego przez Polskę rurociągu "Przyjaźń" z Adamowa pod granicą z Białorusią do Płocka. Inwestycja ma zakończyć się w tym roku. Jej koszt obliczany jest na blisko 700-800 mln zł. Po oddaniu do użytku tzw. trzeciej nitki odcinka wschodniego realne możliwości przesyłowe spółki wzrosną z obecnych 49,9 mln ton do 63 mln ton ropy naftowej rocznie.
W 2004 roku PERN Przyjaźń uzyskał zysk netto na poziomie około 150 mln zł - najlepszy w swej historii. W styczniu prezes spółki Wojciech Tabiś informował, że w jego ocenie, w 2005 roku przy nakładach inwestycyjnych w wysokości około 650 mln zł, w porównaniu z blisko 250 mln zł rok wcześniej, zysk netto PERN Przyjaźń będzie mniejszy i wyniesie już tylko około 75-80 mln zł.
Szef PERN Przyjaźń powiedział wtedy, iż takie szacunki wyniku finansowego za rok bieżący wynikają z przewidywanego niekorzystnego dla tego przedsiębiorstwa przelicznika walutowego oraz z wielkości kosztów związanych z inwestycjami, które w dwóch trzecich będą musiały zostać pokryte z kredytu bankowego rozłożonego na kilka transz.
REKLAMA
REKLAMA