Zmienione przez rząd rozporządzenia w sprawie specjalnych stref ekonomicznych przewidują wprowadzenie zachęt w postaci zwolnień z podatku dochodowego dla firm działających w sektorze nowoczesnych usług.
Firmy te zajmują się m.in. księgowością i finansami. W związku ze zmianą zasad dyskontowania, przedsiębiorcy będą dokonywać korekty obliczeń. Jeśli okazałoby się, że skutkuje to przekroczeniem dopuszczalnej intensywności pomocy, odprowadzą kwotę niezapłaconego podatku bez żadnych sankcji finansowych.
Zaakceptowane na ostatnim posiedzeniu Rady Ministrów nowelizacje rozporządzeń przewidują:
• objęcie pomocą publiczną działalności z sektora nowoczesnych usług, tzw. Business Process Offshoring (BPO),
• korektę zasad dyskontowania wielkości nakładów inwestycyjnych i pomocy publicznej.
W ostatnim półroczu obserwowano duży wzrost zainteresowania inwestycjami w Polsce firm działających w sektorze nowoczesnych usług (BPO), których przedmiotem działalności są finanse, księgowość, zarządzanie kadrami, administracja, badania i rozwój, technologie teleinformatyczne oraz działania związane bezpośrednio z obsługą klientów zewnętrznych. Aby wygrać rywalizację o inwestycje BPO z innymi krajami regionu, konieczne jest wprowadzenie odrębnych zachęt inwestycyjnych ukierunkowanych na ten rodzaj działalności.
Czechy oraz Węgry posiadają oddzielne systemy wsparcia inwestycji w sektorze nowoczesnych usług. Tymczasowo, wobec braku odrębnego programu wsparcia dla firm z sektora BPO, zachętą dla tego rodzaju działalności mogłyby być zwolnienia z podatku dochodowego, które można stosować jedynie w specjalnych strefach ekonomicznych.
Zarządzający, ogłaszając przetarg lub rokowania na udzielenie zezwolenia na działalność w sektorze BPO, będzie umieszczał informację, że m.in. warunkiem udzielenia zezwolenia będzie utworzenie co najmniej 100 nowych miejsc pracy i utrzymanie ich przez okres co najmniej 5 lat – wynika z informacji ze źródeł rządowych. W związku ze zmianą zasad dyskontowania, przedsiębiorcy dokonują korekty obliczeń. Jeśli okazałoby się, że skutkuje to przekroczeniem dopuszczalnej intensywności pomocy, odprowadzą kwotę nienależnie niezapłaconego podatku bez żadnych sankcji finansowych.
Nowa zasada dyskontowania będzie obowiązywać wszystkich przedsiębiorców posiadających zezwolenia na prowadzenie działalności gospodarczej na terenie strefy bez względu na datę jego otrzymania.
Krzysztof Tomaszewski
OPINIA
Piotr Wojaczek, prezes Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej
Byłem zwolennikiem objęcia zwolnieniami z podatku dochodowego w ramach programu udzielania pomocy publicznej w specjalnych strefach ekonomicznych dla firm z sektora nowoczesnych usług tzw. Business Process Offshoring. Zajmują się one m.in. finansami, księgowością, a także obsługą klientów zewnętrznych. Z powodu braku takich przepisów Katowickiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej (KSSE) nie udało się w niedalekiej przeszłości pozyskać bardzo poważnego inwestora z branży bankowej. Przypomnę, że działalność w Katowickiej SSE daje możliwość skorzystania z ulgi w podatku dochodowym do wysokości 50 proc. nakładów inwestycyjnych. Tymczasem firmy z sektora nowoczesnych usług generalnie nastawione są raczej na wynajmowanie np. budynków, a nie ich budowanie. Oprócz tego używają nowoczesnego sprzętu, m.in. komputerowego, który trzeba wymieniać np. co półtora roku. Przepisy jednak wymagają przy korzystaniu z ulgi, aby utrzymać urządzenia przez pięć lat. Wymiana takiego sprzętu po upływie np. półtora roku z powodu konieczności zastąpienia go przez nowocześniejsze urządzenia pozbawia prawa do skorzystania z ulgi podatkowej z tego tytułu. Wszystko to oznacza, że w obecnym stanie prawnym z tytułu poniesionych wydatków inwestycyjnych firmy z sektora nowoczesnych usług raczej nie odliczą wysokich kwot. Dlatego widziałbym potrzebę wprowadzenia dalszych zmian w regulacjach, aby dopuszczały możliwość skorzystania z ulgi, jeżeli po wymianie sprzętu informatycznego, np. po okresie półtorarocznej eksploatacji, zostanie on zastąpiony nowym.
Na całe szczęście takim firmom w SSE pozostaje możliwość skorzystania z pomocy publicznej w postaci ulgi CIT na tworzone miejsca pracy, stąd przyjęte przez Radę Ministrów rozwiązanie powinno być skuteczne.
