Nie wszyscy chcą jednolitego VAT
REKLAMA
W pierwszym przypadku chodzi o zaproponowaną przez Komisję zmianę dyrektywy 77/388/EWG odnośnie do obniżonych stawek VAT. Celem nowelizacji jest ujednolicenie przepisów wspólnotowych dotyczących obniżonych stawek. Komisja uważa, że państwom członkowskim należy dać równe szanse w stosowaniu stawek obniżonych oraz zracjonalizować przywileje niższych stawek, z których korzystają niektóre kraje. Zdaniem Komisji trzeba zweryfikować listę towarów i usług kwalifikujących się do obniżonej stawki, tak by stosowanie preferencyjnego opodatkowania nie zakłócało konkurencji. Aby zmiany przeprowadzić, potrzebny jest jednak consensus. Problem w tym, że wśród państw członkowskich nie ma zgody co do tego, które towary i usługi powinny korzystać z obniżonych stawek. Np. Francja chce specjalnej stawki na usługi gastronomiczne, zaś Niemcy stanowczo przeciw temu protestują.
Podczas posiedzenia Komisji do Spraw Unii Europejskiej wiceminister finansów Jarosław Neneman powiedział, że rząd polski popiera projekt rozszerzenia załącznika H zawierającego listę towarów i usług o zredukowanych stawkach VAT. Rząd proponuje też wprowadzenie specjalnej procedury, na podstawie której przyznawano by zainteresowanemu krajowi prawo do stosowania obniżonej stawki na dany towar lub usługę.
Według wiceministra Nenemana nie powinno być natomiast problemu z określeniem w dyrektywie miejsca świadczenia tzw. usług transgranicznych dla potrzeb rozliczenia VAT. Projekt Komisji zakłada przesunięcie miejsca opodatkowania z miejsca lokalizacji usługodawcy na miejsce, gdzie siedzibę ma usługobiorca. Przyjęcie takiego rozwiązania ułatwi rozliczenia polskim eksporterom usług.
REKLAMA
REKLAMA