Jak skutecznie zrezygnować z funkcji w zarządzie?
REKLAMA
REKLAMA
Jak złożyć rezygnację z funkcji członka zarządu?
Sąd Najwyższy przesądził, iż w spółkach kapitałowych członkowie zarządu składają rezygnację na ręce osób uprawnionych do reprezentacji spółki – a więc innego członka zarządu lub prokurenta. Kwestia tego, jak skutecznie można zrezygnować z funkcji w zarządzie ma ogromne znaczenie praktyczne. Brak jednolitego stanowiska w tej materii przysparzał bowiem dotąd sporo trudności spółkom, członkom zarządów i… ich prawnikom.
REKLAMA
Nie ulega wątpliwości, że w wyniku złożenia rezygnacji, mandat członka zarządu spółki kapitałowej (z ograniczoną odpowiedzialnością i akcyjnej) wygasa. Oświadczenie woli o rezygnacji jest czynnością jednostronną, która nie wymaga przyjęcia ani akceptacji przez spółkę. Oświadczenie o rezygnacji uznaje się za złożone z chwilą, gdy doszło do niej w taki sposób, że mogła zapoznać się z jego treścią.
Zobacz również: Odpowiedzialność członka zarządu wobec spółki
REKLAMA
Kodeks spółek handlowych nie zawiera jednak przepisów bezpośrednio regulujących składanie rezygnacji przez członków zarządu. Kwestia ta była zatem niezwykle problematyczna. Brakowało też jednolitego stanowiska doktryny i orzecznictwa w tym względzie.
Istniały zasadniczo trzy odmienne poglądy (pomijam tu liczne wersje każdego z tych poglądów), zgodnie z którymi oświadczenie członka zarządu spółki kapitałowej o rezygnacji ze sprawowania funkcji powinno być złożone:
- jednemu członkowi zarządu lub prokurentowi spółki,
- radzie nadzorczej lub pełnomocnikowi powołanemu uchwałą walnego zgromadzenia,
- organowi uprawnionemu do powoływania członków zarządu.
Zagadnienie to jest niezmiernie istotne dla praktyki obrotu. Może bowiem okazać się, że Jan Kowalski w dalszym ciągu pełni funkcję prezesa zarządu spółki – gdyż złożył rezygnację bezskutecznie. Tym samym ponosi odpowiedzialność za zobowiązania spółki, mimo że od wielu lat żyje w błogim przekonaniu, że nie jest już jej prezesem, a z firmą nie utrzymuje żadnych kontaktów.
Sądy rejestrowe także potrafią zanegować oświadczenie o rezygnacji członka zarządu twierdząc, że nie zostało ono złożone wobec właściwej osoby bądź organu. W konsekwencji odmawiają dokonania wpisu zmiany do rejestru.
REKLAMA
W praktyce niejasny stan prawny prowadził nawet nieraz do składania przez członka zarządu oświadczenia o rezygnacji „na wszelki wypadek” wszystkim organom spółki i jej wspólnikom. Sama spółka także nie miała pewności, czy Jan Kowalski może prowadzić jej sprawy i ją reprezentować, czy nie.
Ponieważ zagadnienie to budziło zbyt wiele niejasności, w znaczący sposób utrudniających funkcjonowanie spółek, Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego wystąpił o podjęcie przez Sąd Najwyższy uchwały rozstrzygającej spór.
31 marca 2016 r. Sąd Najwyższy zajął stanowisko, iż rezygnację z zasiadania w zarządzie składa się na ręce innego członka zarządu lub prokurenta. Opublikowana teza tej uchwały brzmi: „Oświadczenie członka zarządu spółki kapitałowej o rezygnacji z tej funkcji jest składane – z wyjątkiem przewidzianym w art. 210 § 2 i art. 379 § 2 k.s.h. – spółce reprezentowanej w tym zakresie zgodnie z art. 205 § 2 lub 373 § 2 k.s.h.” (sygn. akt III CZP 89/15). Sąd przyjął zatem, iż oświadczenie o rezygnacji traktować należy tak jak każde inne oświadczenie składane spółce.
Nie rozstrzyga to jeszcze wielu wątpliwości na tym gruncie, podnoszonych przez krytyków koncepcji. Otwarta jest bowiem kwestia, w jaki sposób składać rezygnację z funkcji w zarządzie jednoosobowym spółki, która nie ustanowiła prokurenta. Spodziewać się jednak należy, że odpowiedzi na wiele pytań znajdziemy w uzasadnieniu do uchwały Sądu Najwyższego.
Katarzyna Stabińska
Adwokat, wspólnik Kancelarii Ślązak, Zapiór i Wspólnicy, gdzie kieruje Zespołem Prawa Handlowego, Fuzji i Przejęć. Specjalista w zakresie prawa handlowego i gospodarczego. Posiada doświadczenie w obsłudze spółek, w tym w doradztwie na rzecz spółek publicznych i grup kapitałowych. Doradza w transakcjach fuzji i przejęć (M&A), przekształceń oraz zbycia i nabycia spółek. Uczestniczy w projektach optymalizacji i restrukturyzacji przedsiębiorstw. Autor i koordynator audytów oceniających stan prawny spółek prawa handlowego (due diligence), w tym audytów dokonywanych pod kątem transakcji kapitałowych. Twórca i analityk opracowań koncepcyjnych z zakresu prawa handlowego, w tym z zakresu transakcji wykupu menedżerskiego (MBO). Autorka bloga Spółki z górnej półki.
Mateusz Dąbroś
Aplikant adwokacki. Specjalista z zakresu prawa umów handlowych, prawa spółek kapitałowych oraz prawa antymonopolowego związany z Kancelarią Ślązak, Zapiór i Wspólnicy. W kręgu jego zainteresowań znajdują się zagadnienia związane z działalnością organów spółek kapitałowych, w tym w szczególności z podejmowanymi przez nie uchwałami. Pracuje obecnie nad rozprawą doktorską dotyczącą struktury zarządzania i kontroli nad funduszem inwestycyjnym. Autor bloga na temat konstruowania, wykonywania oraz rozwiązywania umów zobowiązaniowych – umowny.pl, a także autor bloga poświęconego tematyce ochrony konkurencji i konsumentów – konkurencyjny.pl
Polecamy serwis: Spółki
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA