REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Dopłaty do kapitału zamiast pożyczek od wspólników

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Kancelaria Mentzen
Doradztwo podatkowe, prawne oraz księgowość
dopłaty do kapitału
dopłaty do kapitału

REKLAMA

REKLAMA

Dopłaty do kapitału mogą być świetną alternatywą dla pożyczek od wspólników. Czym się różnią, jakie mają wady i zalety? Czy mogą być wykorzystane wyłącznie do dokapitalizowania spółki, czy może mogą mieć bardziej kreatywne zastosowanie?

Czym są dopłaty do kapitału?

Dopłaty wspólników do kapitału spółek z o. o. są alternatywą dla korzystania z zewnętrznych źródeł finansowania, np. kredytu. Służą podobnie jak podwyższenie kapitału zakładowego, czy wymienione kredyty i pożyczki do dokapitalizowania spółki, co umożliwia jej, wyjście z kłopotów finansowych lub przeprowadzenie potrzebnych inwestycji. Dopłaty do kapitału są możliwe wyłącznie w momencie, gdy przewiduje to umowa spółki. Jeżeli w umowie nie ma takich zapisów, należy najpierw wprowadzić zmiany do umowy. Należy tutaj pamiętać, że taka zmiana musi odbyć się za zgodą wszystkich wspólników. Z umowy, musi również wynikać maksymalna wysokość dopłat. Spółka nie może dowolnie obciążać wspólników. Obowiązuje tu zasada proporcjonalności. Oznacza to, że każdy wspólnik wnosi środki, w wysokości proporcjonalnej do wniesionych wcześniej wkładów. Dopłaty dokonuje się na podstawie podjęcia uchwały wspólników, w której to określa się termin wniesienia i wysokość dopłat. Powyżej napisałem, że zmiana umowy spółki, wymaga zgody wszystkich wspólników. Sama uchwała o wniesieniu dopłat do kapitału już nie musi spełniać tego wymogu, wystarczy większość głosów.

REKLAMA

REKLAMA

Jaka jest różnica między dopłatami a pożyczką do wspólnika?

Jak już wcześniej zostało napisane, dopłaty wnoszą adekwatnie do posiadanych udziałów, wszyscy wspólnicy. Pożyczki natomiast może udzielić tylko jeden ze wspólników, w dowolnej kwocie. Zarówno pożyczka jak i dopłata do kapitału jest zwrotna, choć ta druga może być bezzwrotna, pod warunkiem że taką możliwość, przewiduje umowa i zostaną poczynione odpowiednie zapisy w uchwale wspólników. To, co zdecydowanie różni pożyczkę od dopłat to to, że od dopłat nie można pobierać odsetek. Jednak największą różnicą między jednym a drugim sposobem na dokapitalizowanie spółki, jest to w jaki sposób te dwa instrumenty są traktowane i wykazywane w bilansie. Pożyczka jest wykazywana w zobowiązaniach i tym samym ogranicza skutecznie przedsiębiorstwu, zdolność do zaciągania kolejnych zobowiązań, np. kredytów lub leasingów. Dopłaty do kapitału natomiast w bilansie wykazywane są w pasywach, jako kapitał rezerwowy.

Jaka jest różnica między dopłatami do kapitału a podwyższeniem kapitału podstawowego?

Mimo, że cel wspólników może być taki sam, podobnie jak efekt takiej dopłaty, to istnieje bardzo duża różnica pomiędzy dopłatami wspólników do kapitału a podwyższeniem kapitału spółki. W przypadku podwyższenia kapitału podstawowego spółki, środki przechodzą na własność spółki, wspólnicy otrzymują w zamian nowe udziały, ale samej dopłaty już nie mogą odzyskać. Ma to miejsce w momencie zarejestrowania podwyższenia kapitału w Krajowym Rejestrze Sądowym. Dopłaty z kolei mają charakter czasowy. Spółka zobowiązana jest do zwrotu wspólnikom wpłaconych środków, chyba że umowa spółki stanowi inaczej.

Opodatkowanie dopłat do kapitału -  kwestie podatkowe

Dopłaty wspólników do kapitału nie są traktowane jako dochód, w rozumieniu ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych CIT, w przypadku kiedy są uiszczane zgodnie z kodeksem spółek handlowych. Dopłaty jednak podlegają opodatkowaniu od czynności cywilnoprawnych (PCC). Stawka podatku wynosi 0,5% od kwoty dopłat. Spółka ma 14 dni na wpłatę podatku, licząc od dnia powstania obowiązku podatkowego, tj. podjęcia uchwały o wniesieniu dopłat.

REKLAMA

Jak jeszcze można kreatywnie wykorzystać dopłaty do kapitału?

Przy odpowiednio skonstruowanej umowie spółki, taka umowa może zawierać dotkliwe konsekwencje dla wspólnika, za nieterminowe wpłaty. Może to mianowicie stanowić podstawę do przymusowego umorzenia udziałów, a co za tym idzie pozbycia się takiego wspólnika ze spółki. Brak wpłaty nie musi wynikać z niechęci wniesienia dopłaty, a zwyczajnie z braku środków własnych wspólnika, do wypełnienia takiego zobowiązania. Dlaczego? W umowie spółki jest wpisana maksymalna wysokość dopłat, najczęściej sformułowana: „Wspólnicy mogą zostać zobowiązani do dopłat w wysokości nieprzekraczającej (x) krotności wartości posiadanych udziałów”. Należy jednak pamiętać, że limit odnosi się do jednorazowej uchwały wspólników, a takich uchwał, w krótkim terminie, może być kilka lub kilkanaście. Łatwo sobie wyobrazić, że jeden wspólnik posiada znacznie większy majątek prywatny od drugiego, a dodatkowo posiada większość udziałów. W takim przypadku jest w stanie podejmować takie uchwały w dowolnej liczbie, a co za tym idzie, może stosunkowo łatwo pozbyć się niechcianego wspólnika ze spółki. Oczywiście możliwym jest przejęcie firmy, w mniej wrogich okolicznościach, ale wspólnik nie zawsze może chcieć nam odsprzedać udziały. Inną kwestię stanowi fakt, że przymusowe umorzenie udziałów będzie zwyczajnie tańsze, ponieważ wynagrodzenie dla odchodzącego wspólnika będzie wyceniane w wartości bilansowej, a nie rynkowej, która najczęściej jest dużo wyższa niż ta bilansowa.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Tomasz Roszkowski, Kancelaria Mentzen

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Źródło zewnętrzne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Bezpłatny ebook: Wydanie specjalne personel & zarządzanie - kiedy życie boli...

10 października obchodzimy Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego – to dobry moment, by przypomnieć, że dobrostan psychiczny pracowników nie jest już tematem pobocznym, lecz jednym z kluczowych filarów strategii odpowiedzialnego przywództwa i zrównoważonego rozwoju organizacji.

ESG w MŚP. Czy wyzwania przewyższają korzyści?

Około 60% przedsiębiorców z sektora MŚP zna pojęcie ESG, wynika z badania Instytutu Keralla Research dla VanityStyle. Jednak 90% z nich dostrzega poważne bariery we wdrażaniu zasad zrównoważonego rozwoju. Eksperci wskazują, że choć korzyści ESG są postrzegane jako atrakcyjne, są na razie zbyt niewyraźne, by zachęcić większą liczbę firm do działania.

Zarząd sukcesyjny: Klucz do przetrwania firm rodzinnych w Polsce

W Polsce funkcjonuje ponad 800 tysięcy firm rodzinnych, które stanowią kręgosłup krajowej gospodarki. Jednakże zaledwie 30% z nich przetrwa przejście do drugiego pokolenia, a tylko 12% dotrwa do trzeciego. Te alarmujące statystyki nie wynikają z braku rentowności czy problemów rynkowych – największym zagrożeniem dla ciągłości działania przedsiębiorstw rodzinnych jest brak odpowiedniego planowania sukcesji. Wprowadzony w 2018 roku instytut zarządu sukcesyjnego stanowi odpowiedź na te wyzwania, oferując prawne narzędzie umożliwiające sprawne przekazanie firmy następnemu pokoleniu.

Ukryte zasoby rynku pracy. Dlaczego warto korzystać z ich potencjału?

Chociaż dla rynku pracy pozostają niewidoczni, to tkwi w nich znaczny potencjał. Kto pozostaje w cieniu? Dlaczego firmy nie sięgają po tzw. niewidzialnych pracowników?

REKLAMA

Firmy będą zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec roku. Jest duża szansa na podniesienie obrotu

Dlaczego firmy planują zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec 2025 roku? Chodzi o gorący okres zakończenia roku - od Halloween, przez Black Friday i Mikołajki, aż po kulminację w postaci Świąt Bożego Narodzenia. Najwięcej pracowników będą zatrudniały firmy branży produkcyjnej. Ratunkiem dla nich są pracownicy tymczasowi. To duża szansa na zwiększenie obrotu.

Monitoring wizyjny w firmach w Polsce – prawo a praktyka

Monitoring wizyjny, zwany również CCTV (Closed-Circuit Television), to system kamer rejestrujących obraz w określonym miejscu. W Polsce jest powszechnie stosowany przez przedsiębiorców, instytucje publiczne oraz osoby prywatne w celu zwiększenia bezpieczeństwa i ochrony mienia. Na kanwie głośnych decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych przyjrzyjmy się przepisom prawa, które regulują przedmiotową materię.

Akcyzą w cydr. Polscy producenci rozczarowani

Jak wiadomo, Polska jabłkiem stoi. Ale zamiast wykorzystywać własny surowiec i budować rynek, oddajemy pole zagranicznym koncernom – z goryczą mówią polscy producenci cydru. Ku zaskoczeniu branży, te niskoalkoholowe napoje produkowane z polskich jabłek, trafiły na listę produktów objętych podwyżką akcyzy zapowiedzianą niedawno przez rząd. Dotychczasowa akcyzowa mapa drogowa została zatem nie tyle urealniona, jak określa to Ministerstwo Finansów, ale też rozszerzona, bo cydry i perry były z niej dotąd wyłączne. A to oznacza duże ryzyko zahamowania rozwoju tej i tak bardzo małej, bo traktowanej po macoszemu, kategorii.

Ustawa o kredycie konsumenckim z perspektywy banków – wybrane zagadnienia

Ustawa o kredycie konsumenckim wprowadza istotne wyzwania dla banków, które muszą dostosować procesy kredytowe, marketingowe i ubezpieczeniowe do nowych wymogów. Z jednej strony zmiany zwiększają ochronę konsumentów i przejrzystość rynku, z drugiej jednak skutkują większymi kosztami operacyjnymi, koniecznością zatrudnienia dodatkowego personelu, wydłużeniem procesów decyzyjnych oraz zwiększeniem ryzyka prawnego.

REKLAMA

Coraz więcej firm ma rezerwę finansową, choć zazwyczaj wystarczy ona na krótkotrwałe problemy

Więcej firm niż jeszcze dwa lata temu jest przygotowanych na wypadek nieprzewidzianych sytuacji, czyli ma tzw. poduszkę finansową. Jednak oszczędności nie starczy na długo. 1 na 3 firmy wskazuje, że dysponuje rezerwą na pół roku działalności, kolejne 29 proc. ma zabezpieczenie na 2–3 miesiące.

Na koniec roku małe i średnie firmy oceniają swoją sytuację najlepiej od czterech lat. Jednak niewiele jest skłonnych ryzykować z inwestycjami

Koniec roku przynosi poprawę nastrojów w małych i średnich firmach. Najlepiej swoją sytuację oceniają mikrofirmy - najlepiej od czterech lat. Jednak ten optymizm nie przekłada się na chęć ryzykowania z inwestycjami.

REKLAMA