Zgoda adresata na przesyłanie informacji handlowych
REKLAMA
REKLAMA
Przedsiębiorcy chcący wysyłać konsumentom informacje handlowe muszą uzyskać zgodę danej osoby na ich otrzymanie. Brak takiej zgody przed przesłaniem wiadomości stanowi naruszenie prawa i może być roszczeniami cywilnoprawnymi wobec nadawcy. Ponadto, przesyłanie niezamówionej informacji handlowej stanowi czyn nieuczciwej konkurencji. Dlatego takie działanie przedsiębiorcy może być uznane za praktykę naruszającą zbiorowe interesy konsumentów. Należy również pamiętać, iż przesyłanie niezamówionej informacji handlowej stanowi wykroczenie ścigane na wniosek pokrzywdzonego.
REKLAMA
Jak zatem uzyskać zgodę?
Przedsiębiorca może poprosić klienta o jej wyrażenie na przykład:
1. w trakcie korzystania przez niego ze strony internetowej przedsiębiorcy,
2. przy okazji zawierania umowy sprzedaży lub o świadczenie usług.
Należy pamiętać, że konsument ma możliwość, a nie obowiązek udzielenia zgody, która dla swojej ważności musi zostać wyrażona w sposób wyraźny. Zakazane jest domniemywanie zgody konsumenta z oświadczeń woli o innej treści, przykładowo: fakt, iż konsument rejestruje się na danej stronie internetowej, nie jest wystarczający do uznania, że akceptuje otrzymywanie informacji handlowej od właściciela strony. Inaczej będzie, jeżeli podczas rejestracji konsument udzielił takiej zgody w postaci odrębnego, wyraźnego oświadczenia.
Zobacz: Tanie konto firmowe z dostępem tylko do podstawowych usług
REKLAMA
W praktyce, wzorzec umowy przygotowany przez przedsiębiorcę może przewidywać możliwość wyrażenia przez konsumenta zgody - np. w formie „okienka” z oświadczeniem o jej udzieleniu. Jego zaznaczenie (a nie odznaczenie) może być traktowane jako wyrażenie przedmiotowej zgody. Oznacza to, że konsument musi sam wybrać opcję „wyrażam zgodę”. Niedopuszczalne jest, aby była ona zaznaczona w momencie otwarcia okna.
Jednocześnie należy podkreślić, że wysyłanie do potencjalnego klienta wiadomości mailowej z prośbą o wyrażenie takiej zgody może być traktowane przez niego jako spam. Warto pamiętać, że celem Ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną w tym zakresie jest ochrona prywatności potencjalnych odbiorców informacji, a więc ochrona przed spamem. Z tego też względu nie zaleca się takiego sposobu pozyskiwania zgody od klientów.
Zobacz: Za 40 zł możesz uzyskać ochronę w relacjach z fiskusem
REKLAMA
REKLAMA