REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Ile firma może zaoszczędzić monitorując komputery pracowników

Subskrybuj nas na Youtube
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Ponad pół miliona złotych rocznie może zaoszczędzić średnie przedsiębiorstwo dzięki programowi monitorującemu sposób korzystania z komputerów przez pracowników. Pozwala on ograniczyć tzw. cyberslacking, czyli korzystanie z Internetu w celach prywatnych, a co za tym idzie - zmniejszyć koszty eksploatacji drukarki, wydatki na papier i tonery.

 

REKLAMA

REKLAMA

- Przeciętny pracownik spędza w pracy ok. godzinę na tzw. cyberslacking, czyli korzystanie z Internetu w celach prywatnych - mówi Grzegorz Gawliczek, ekspert w dziedzinie informatyki w biznesie i członek Stowarzyszenia Aktywnych Przedsiębiorców Śląskich (SAPŚ). Jeśli czas przeznaczony na „internetowe lenistwo” uda się zmniejszyć u każdego pracownika o pół godziny, w skali roku otrzymamy ok. 130 dodatkowych godzin efektywnej pracy. W przeliczeniu na złotówki, w spółce zatrudniającej 100 pracowników, będzie to kwota ok. 280 tys. złotych. Została ona ustalona w oparciu o średnie krajowe wynagrodzenie i 8-godzinny dzień pracy. 

 

Do tego należy doliczyć oszczędności związane z niższym kosztem eksploatacji drukarki, czyli wydatkami na papier i tonery. Szacuje się, że na te cele firmy przeznaczają ok. 1% swoich rocznych obrotów. W przypadku spółki o przychodach sięgających 100 mln zł, wydatki na drukowanie oscylują wokół 1 mln zł. Niestety nie wszystko co zostało wydrukowane w pracy, jest później wykorzystywane do celów służbowych. Wielu pracowników czuje się w swoim biurze jak w darmowym punkcie ksero. Drukowanie prac dyplomowych to jedno z najczęstszych pracowniczych przewinień. Drukujemy nie tylko czarno-białe strony z tekstem, ale również zdjęcia swoich dzieci i wnuków. Instalacja programu monitorującego komputer nie tylko pozwala przypilnować, by pracownik nie marnował czasu w pracy, ale również nie marnował firmowych artykułów biurowych. Jak wynika ze statystyk, po instalacji programu koszty związane z zakupem papieru do drukarek i tonerów maleją o 30%. Wynik finansowy może zatem wzrosnąć o kolejne 300 tys. zł.

REKLAMA

 

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zwalczyć Zielone imperium

 

Cyberslacking w polskim wydaniu nie ogranicza się wyłącznie do przeglądania poczty e-mail. Odwiedziny na portalach społecznościowych, takich jak facebook, czy nasza klasa w godzinach pracy, są na porządku dziennym. Do tego dochodzą zakupy na Allegro, przeglądanie for branżowych, portali typu youtube oraz korzystanie z komunikatorów.

 

Jednym z największych wrogów pracodawców są gry internetowe, które można otworzyć w zwykłej przeglądarce. Bardzo szybko można je włączyć i wyłączyć, maskując się przed szefem. Do najpopularniejszych gier należą „Wolni farmerzy” i „Zielone imperium”. Programy monitorujące bardzo łatwo wychwytują graczy.

 

- Pozwalają one zbadać, na jakie strony pracownik zagląda, ile czasu na nich spędza, jakie programy instaluje i usuwa. O użytkowniku wiemy praktycznie wszystko, łącznie z tym z jaką częstotliwością klika w klawiaturę i co drukuje - mówi Grzegorz Gawliczek, właściciel firmy X-Com. Bardzo trudno jest przechytrzyć program. Nawet jeśli pracownik ma włączoną aplikację Word, system widzi, czy faktycznie z niej korzysta, czy jest tylko uruchomiona. Monitoring pozwala również na cykliczny zrzut ekranu oraz zdalny podgląd pulpitu.

 

Monitorujesz pracownika? Powiedz mu o tym

 

Do cyberslackingu przyznaje się ok. 90% polskich pracowników (badania firmy Gemius). Co więcej, większość z nich uważa, że nie ma w tym nic szkodliwego, jeśli nie przeszkadza to w wypełnianiu obowiązków służbowych. Część pracodawców zaakceptowała fakt istnienia tego zjawiska i godzi się na takie praktyki jeśli zachowane są zdrowe proporcje. - Nikt nie jest w stanie zmusić pracownika, by był skupiony wyłącznie na pracy przez pełne 8 godzin. Jeśli na tzw. cyberslacking poświęca ok. 10%, a na pozostałe czynności, takie jak przerwa na kawę i papierosa, czy toaletę, kolejne 10%, to nie ma powodów do niepokoju. Wszystko mieści się w normie - wyjaśnia Grzegorz Gawliczek. Jeśli jednak czas faktycznej pracy jest mniejszy niż 70% ogólnego czasu pracy, to warto bliżej przyjrzeć się firmowym komputerom.

 

Zanim jednak system zostanie wdrożony, pracodawca musi poinformować swoich podwładnych o zmianach. Albo poprzez pisemne powiadomienie, albo komunikat wyświetlany na monitorze przy włączeniu komputera. - Jeśli przełożony tego nie zrobi, korzystanie z Internetu do celów prywatnych, w świetle prawa nie może być powodem zwolnienia - tłumaczy Grzegorz Gawliczek.

 

Bezmyślność w pracy

 

Nie zawsze pracodawca potrzebuje rozwiniętych systemów informatycznych, by dowiedzieć się, co robią jego podwładni. - Nierzadko pracownicy dokonują wpisów na portalach społecznościowych w godzinach pracy. Wystarczy raz na jakiś czas wejść np. na portal facebook, gdzie podawana jest dokładna godzina każdej aktywności użytkownika. Zdarzyło mi się odpowiedzieć na pytanie jednego z moich pracowników, które zadał znajomym na swoim profilu, gdy powinien był pracować. Od tamtej pory już tego nie robi - opowiada założyciel X-Com.

 

Absurdalne zachowania pracowników na tym, się nie kończą. Znane są przypadki oglądania pornografii w czasie pracy, pomimo tego, że komputer był monitorowany i pracownik o tym wiedział. Nie trudno się domyślić, że historia ta skończyła się zwolnieniem.

 

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
E-rezydencja w Estonii. Już 2,6 tys. Polaków posiada kartę e-Residency. Założenie firmy trwa 5 minut

E-rezydencja w Estonii cieszy się dużą popularnością. Już 2,6 tys. Polaków posiada kartę e-Residency. Firmę zakłada się online i trwa to 5 minut. Następnie wypełnianie dokumentacji i raportowania podatkowego zajmuje około 2-3 minut.

Warszawa tworzy nowy model pomocy społecznej! [Gość Infor.pl]

Jak Warszawa łączy biznes, NGO-sy i samorząd w imię dobra społecznego? W świecie, w którym biznes liczy zyski, organizacje społeczne liczą każdą złotówkę, a samorządy mierzą się z ograniczonymi budżetami, pojawia się pomysł, który może realnie zmienić zasady gry. To Synergia RIKX – projekt Warszawskiego Laboratorium Innowacji Społecznych Synergia To MY, który pokazuje, że wspólne działanie trzech sektorów: biznesu, organizacji pozarządowych i samorządu, może przynieść nie tylko społeczne, ale też wymierne ekonomicznie korzyści.

Spółka w Delaware w 2026 to "must have" międzynarodowego biznesu?

Zbliżający się koniec roku to dla przedsiębiorców czas podsumowań, ale też strategicznego planowania. Dla firm działających międzynarodowo lub myślących o ekspansji za granicę, to idealny moment, by spojrzeć na swoją strukturę biznesową i podatkową z szerszej perspektywy. W dynamicznie zmieniającym się otoczeniu prawnym i gospodarczym, coraz więcej właścicieli firm poszukuje stabilnych, przejrzystych i przyjaznych jurysdykcji, które pozwalają skupić się na rozwoju, a nie na walce z biurokracją. Jednym z najczęściej wybieranych kierunków jest Delaware – amerykański stan, który od lat uchodzi za światowe centrum przyjazne dla biznesu.

ZUS da 1500 zł! Wystarczy złożyć wniosek do 30 listopada 2025. Sprawdź, dla kogo te pieniądze

To jedna z tych ulg, o której wielu przedsiębiorców dowiaduje się za późno. Program „wakacji składkowych” ma dać właścicielom firm chwilę oddechu od comiesięcznych przelewów do ZUS-u. Można zyskać nawet 1500 zł, ale tylko pod warunkiem, że wniosek trafi do urzędu najpóźniej 30 listopada 2025 roku.

REKLAMA

Brak aktualizacji tej informacji w rejestrze oznacza poważne straty - utrata ulg, zwroty dotacji, jeżeli nie dopełnisz tego obowiązku w terminie

Od 1 stycznia 2025 roku obowiązuje już zmiana, która dotyka każdego przedsiębiorcy w Polsce. Nowa edycja Polskiej Klasyfikacji Działalności (PKD) to nie tylko zwykła aktualizacja – to rewolucja w sposobie opisywania polskiego biznesu. Czy wiesz, że wybór niewłaściwego kodu może zamknąć Ci drogę do dotacji lub ulgi podatkowej?

Jak stoper i koncentracja ratują nas przed światem dystraktorów?

Przez lata próbowałem różnych systemów zarządzania sobą w czasie. Aplikacje, kalendarze, kanbany, mapy myśli. Wszystko ładnie wyglądało na prezentacjach, ale w codziennym chaosie pracy menedżera czy konsultanta – niewiele z tego zostawało.

Odpowiedzialność prawna salonów beauty

Wraz z rozszerzającą się gamą ofert salonów świadczących usługi kosmetyczne, rośnie odpowiedzialność prawna osób wykonujących zabiegi za ich prawidłowe wykonanie. W wielu przypadkach zwrot pieniędzy za źle wykonaną usługę to najmniejsza dolegliwość z grożących konsekwencji.

Od 30 grudnia 2025 r. duże i średnie firmy będą musiały udowodnić, że nie przyczyniają się do wylesiania. Nowe przepisy i obowiązki z rozporządzenia EUDR

Dnia 30 grudnia 2025 r. wchodzi w życie rozporządzenie EUDR. Duże i średnie firmy będą musiały udowodnić, że nie przyczyniają się do wylesiania. Kogo dokładnie dotyczą nowe obowiązki?

REKLAMA

Śmierć wspólnika sp. z o.o. a udziały w spółce

Życie pisze różne scenariusze, a dalekosiężne plany nie zawsze udają się zrealizować. Czasem najlepszy biznesplan nie zdoła uwzględnić nieprzewidzianego. Trudno zakładać, że intensywny i odnoszący sukcesy biznesmen nagle zakończy swoją przygodę, a to wszystko przez śmierć. W takich smutnych sytuacjach spółka z o.o. nie przestaje istnieć. Powstaje pytanie – co dalej? Co dzieje się z udziałami zmarłego wspólnika?

Cesja umowy leasingu samochodu osobowego – ujęcie podatkowe po stronie "przejmującego" leasing

W praktyce gospodarczej często zdarza się, że leasingobiorca korzystający z samochodu osobowego na podstawie umowy leasingu operacyjnego decyduje się przenieść swoje prawa i obowiązki na inny podmiot. Taka transakcja nazywana jest cesją umowy leasingu.

REKLAMA