Utrata danych - jak temu zapobiec
REKLAMA
REKLAMA
Co nam grozi
REKLAMA
Utrata danych to bardzo nieprzyjemne doświadczenie. Często tracimy wszystkie najważniejsze pliki w najmniej oczekiwanym momencie, na skutek uszkodzenia nośnika, na którym są zapisane (najczęściej dysk twardy naszego komputera). Jeżeli dysk zostanie uszkodzony fizycznie, sprawa robi się poważna, gdyż odzyskanie danych z takiego nośnika wiąże się z wysokimi kosztami oraz nie daje nam gwarancji, że wszystkie dane odzyskamy.
Kolejnym powodem, z jakiego możemy utracić dane, są wirusy. Złośliwy „robak” może wyczyścić gruntownie nasz dysk twardy lub uszkodzić ważne dla nas dokumenty. Oczywiście dane można utracić na wiele różnych sposobów, takich jak przypadkowe wykasowanie, ale najczęstsze przypadki to właśnie działanie wirusów lub awaria dysku twardego.
Jak się bronić
Przed złośliwym wirusem możemy obronić się za pomocą programów antywirusowych - częste skanowanie komputera powinno uchronić nas przed atakiem złośliwych szkodników. Niestety żadne programy nie uchronią nas przed awarią dysku twardego.
Najprostszą ochroną przed utratą danych jest archiwizacja. Możemy ją wykonywać na wiele różnych sposobów, takich jak:
REKLAMA
Archiwizacja na płytach CD/DVD - bardzo często stosowana metoda archiwizacji. Metoda prosta lecz czasochłonna. Podstawowa wada tej metody to brak modyfikacji plików na wypalonym już nośniku. W przypadku gdy archiwizujemy dokumenty, które są cały czas przez nas modyfikowane, zmuszeni jesteśmy nagrywać na płytę nowe, zmodyfikowane pliki, zamiast nadpisać już istniejący. Niewątpliwą zaletą tej metody są koszty. Nośniki CD czy DVD możemy zakupić za niewielkie pieniądze.
Archiwizacja na dysku zewnętrznym - metoda coraz bardziej popularna ze względu na przystępność cen dysków zewnętrznych. Możemy ją podzielić na dwa rodzaje. W pierwszym przypadku montujemy dodatkowy dysk twardy w naszym komputerze i wykorzystujemy go tylko do archiwizacji. Oczywiście w takim przypadku jesteśmy narażeni na wirusy lub uszkodzenie nośnika na skutek np. awarii zasilacza.
Drugi rodzaj wykorzystania dysku zewnętrznego to zamontowanie nośnika w specjalnej obudowie, za pomocą której łączymy dysk zewnętrzny z komputerem wykorzystując złącze USB. W ten sposób nasze dane przez większość czasu leżą bezpiecznie na półce.
REKLAMA
Wykorzystanie macierzy RAID - Metoda zbliżona do archiwizacji za pomocą zewnętrznego dysku. W tym przypadku mamy podwójne zabezpieczenie, gdyż korzystamy z dwóch dysków twardych, na których zapisujemy dane. Pierwszy z dysków jest dyskiem podstawowym, natomiast drugi dysk wykorzystywany jest jako dysk asekuracyjny, dublujący pierwszy dysk twardy. W przypadku gdy pierwszy z dysków zostanie uszkodzony, drugi nośnik posiada wszystkie nasze dane.
Niestety metoda ma też wady, do których możemy zaliczyć przede wszystkim wysokie koszty, musimy zakupić dwa takie same dyski twarde. Dodatkowo pamiętajmy, że kupując przypuśćmy dwa dyski o pojemności 120 GB każdy, mamy do dyspozycji tylko 120 GB z racji podwójnego zapisu danych. Kolejną wadą tej metody jest długi zapis na nośnikach, dane zapisywane są dwukrotnie ze względu na dwa nośniki.
Archiwizacja w sieci - kolejna metoda archiwizacji, którą wybrało dość szerokie grono użytkowników. Polega ona na archiwizacji danych na serwerach wybranej firmy. Użytkownik wykupuje przestrzeń dyskową, na której przechowuje ważne dane.
Często możemy znaleźć darmowe serwery, które oferują ok. 100 MB przestrzeni dyskowej.
Niewątpliwą zaletą tej metody jest, iż dane są dostępne wszędzie tam, gdzie posiadamy dostęp do internetu.
Magazynowanie danych na pamięciach FLASH - czyli nic innego jak użycie tak pospolitych w dzisiejszych czasach pendrive-ów. Urządzenia możemy nabyć w coraz bardziej przystępnych cenach, również pojemności tych nośników znacznie się zwiększyły. Wadą natomiast może okazać się mały rozmiar urządzenia, które łatwo można zgubić.
Każda z wymieniony powyżej metod uchroni nas przed utratą danych. Warto przeanalizować, która z metod jest dla nas najlepsza. Jeżeli posiadamy kilka bardzo ważnych dokumentów, których rozmiar nie przekracza kilkunastu megabajtów, nie ma sensu wykorzystanie np. macierzy RAID. W zupełności wystarczy nam pendrive niewielkiej pojemności lub archiwizacja w sieci. Jeżeli natomiast posiadamy kilkanaście gigabajtów zdjęć czy filmów z wakacji, warto zastanowić się nad użyciem dysku zewnętrznego jako magazynu. Pomyślmy zarówno o kosztach, jakie kryją się za każdą z metod, jak i o wygodzie archiwizacji. Jeżeli posiadamy 200 megabajtów danych warto kupić płytę CD jako nośnik magazynujący. Inaczej sprawa wygląda pod względem wygody, jeżeli nasze dane zajmują 100 gigabajtów. Warto wtedy zakupić dysk zewnętrzny o pojemności 120 GB zamiast 24 płyt DVD lub 144 płyt CD.
Jak widać każda z metod posiada plusy i minusy, warto abyśmy dopasowali metodę do naszych potrzeb. Nawet, jeżeli nam się to nie uda i metoda, którą wybierzemy, będzie dla nas niewygodna, w przypadku awarii naszego dysku twardego okaże się nieoceniona.
Artur Jaworski
REKLAMA
REKLAMA