REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Pracodawcy podglądają ekrany podwładnych

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Marek Massalski
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Firmy coraz częściej chcą monitorować aktywność internetową swoich pracowników. Chodzi o bezpieczeństwo oraz straty spowodowane marnotrawieniem czasu pracy na korzystanie z sieci.

REKLAMA

Według badań, głównym celem polskiego internauty surfującego w sieci jest poszukiwanie informacji. Szybkość ich zdobywania to dziś kluczowa pomoc w walce konkurencyjnej. Dlatego wielu pracowników biurowych musi mieć stały dostęp do Internetu. Problem w tym, że brak kontroli w tym obszarze kusi do korzystania z sieci do celów prywatnych. A to dla każdej firmy oznacza duże straty, gorszą wydajność pracy i ryzyko informatyczne.

REKLAMA

Według danych firmy GFi, która w kilkunastu krajach oferuje m.in. technologie do monitorowania aktywności pracowników w sieci, każda osoba pracująca na komputerze ze swobodnym dostępem do Internetu średnio w godzinach pracy surfuje w sieci od jednej do czterech godzin. Dlatego coraz więcej organizacji myśli o dokładniejszej kontroli tego, w jaki sposób pracownicy wykorzystują Internet i ile czasu dziennie na to poświęcają. - Jeśli firma zatrudnia np. 100 pracowników z dostępem do Internetu i nie sprawuje żadnej kontroli, każdego dnia traci średnio 19 osobodni. To znaczy, że jej wydajność spada o kilkanaście procent. Firmy chcą monitorować korespondencję i panować nad tym, jakie serwisy WWW przeglądają ich pracownicy. Zależy im, aby ludzie efektywnie wykorzystywali swój czas w pracy. Chodzi też o minimalizację ryzyka związanego z atakami sieciowymi, które rośnie proporcjonalnie wraz z liczbą odwiedzanych serwisów - mówi Jakub Sieńko, który odpowiada za sprzedaż rozwiązań GFi w Polsce.

Co na to polskie przepisy?

REKLAMA

W polskim prawie nie istnieją regulacje określające, jaki rodzaj monitoringu może stosować pracodawca. Monitorowanie pracowników wynika z ogólnych zasad naszego porządku prawnego, takich jak zasada demokratycznego państwa prawa czy zasada swobody działalności gospodarczej. Z nich wyprowadzona jest fundamentalna reguła, która mówi: co nie jest zakazane, jest dozwolone. - Sam fakt, że nie istnieją szczegółowe przepisy w tej materii, nie oznacza, że powinny zostać stworzone. W tego typu przypadkach nadmierna kazuistyka nigdy się nie sprawdza - uważa Piotr Szczeszek, partner zarządzający w Kancelarii Szczeszek i Wspólnicy sp. k., specjalizującej się w zagadnieniach zarządzania zasobami ludzkimi i nowych technologii.

Dlatego to pracodawca - w odniesieniu do profilu prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej, troski o minimalizację ryzyka oraz bezpieczeństwo pracowników i własnych interesów - powinien samodzielnie definiować wewnętrzną politykę bezpieczeństwa. Powinna ona powstawać na gruncie zasad ogólnych, a pracodawca powinien jednocześnie zadbać o to, aby pracownicy ją poznali i zaakceptowali. To bardzo ważne, ponieważ wewnętrzne przepisy ustanowione przez pracodawcę mogą być często w kolizji z prawami pracownika do prywatności, do tajemnicy korespondencji, do niewykorzystywania jego danych osobowych do celów nieusprawiedliwionych celami zatrudnienia. - W przypadku tego rodzaju kolizji istotne jest sięgnięcie po reguły „drugiego stopnia” - czyli określenie, której wartości należy przyznać w danym przypadku pierwszeństwo. Na przykład: w większości przypadków uzasadnione będzie okresowe sprawdzanie, czy pracownik nie przechowuje na twardym dysku firmowego komputera nielegalnego oprogramowania, treści pornograficznych lub danych prywatnych. Jednak już oglądanie i udostępnianie osobom trzecim prywatnych zdjęć pracownika, wykrytych podczas monitoringu, najczęściej naruszy jego prawa pracownika - twierdzi mecenas Szczeszek.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Jeśli więc pracodawca instaluje narzędzia do monitorowania internetowego ruchu generowanego przez pracowników, kontroluje pocztę elektroniczną i ma możliwość podglądu ekranów monitorów pracowników - to jest to dopuszczalne, o ile działania te są adekwatne w stosunku do konieczności ochrony interesów pracodawcy, a sam pracodawca potrafi swoją politykę bezpieczeństwa logicznie i racjonalnie uzasadnić pracownikom. Jeśli pracownicy nie wiedzą o tym, że są monitorowani, takie działania mogą być uznane za sprzeczne z prawem.

Pracodawca dla własnego bezpieczeństwa powinien podjąć minimum starań, aby można było wykazać, że pracownik wiedział o danym rodzaju monitoringu i go zaakceptował. Zgoda pracownika na działanie monitorujące uchyli ich bezprawność. - To oznacza, że jeżeli pracownik przez akceptację regulaminu lub najlepiej wprost w umowie o pracę zgodzi się na ingerencję w swoje dobra osobiste, nie może później skutecznie dochodzić ich ochrony - mówi mecenas Szczeszek. Jednak nie dotyczy to rażących nadużyć ze strony pracodawcy, m.in. przypadków ewidentnego wymuszania takiej zgody.

Przyjmuje się, że monitoring będzie dopuszczalny z całą pewnością w zakresie, w jakim uzyskał akceptację pracownika. Dlatego też firmy powinny zadbać o rozważenie celów i środków monitoringu, tak aby móc go sensownie uzasadnić i jasno uregulować te kwestie. Wówczas pracownicy są świadomi reguł i chętniej się na nie godzą.

Marek Massalski

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Twój Biznes

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Zakupy w sklepie stacjonarnym a reklamacja. Co może konsument?

Od wielu lat obowiązuje ustawa o prawach konsumenta. W wyniku implementowania do polskiego systemu prawa regulacji unijnej, od 1 stycznia 2023 r. wprowadzono do tej ustawy bardzo ważne, korzystne dla konsumentów rozwiązania.

Ponad 650 tys. firm skorzystało z wakacji składkowych w pierwszym półroczu

Zakład Ubezpieczeń Społecznych informuje, że w pierwszym półroczu 2025 r. z wakacji składkowych skorzystało 657,5 tys. przedsiębiorców. Gdzie można znaleźć informacje o uldze?

Vibe coding - czy AI zredukuje koszty tworzenia oprogramowania, a programiści będą zbędni?

Kiedy pracowałem wczoraj wieczorem nad newsletterem, do szablonu potrzebowałem wołacza imienia – chciałem, żeby mail zaczynał się od “Witaj Marku”, zamiast „Witaj Marek”. W Excelu nie da się tego zrobić w prosty sposób, a na ręczne przerobienie wszystkich rekordów straciłbym długie godziny. Poprosiłem więc ChatGPT o skrypt, który zrobi to za mnie. Po trzech sekundach miałem działający kod, a wołacze przerobiłem w 20 minut. Więcej czasu zapewne zajęłoby spotkanie, na którym zleciłbym komuś to zadanie. Czy coraz więcej takich zadań nie będzie już wymagać udziału człowieka?

Wellbeing, który naprawdę działa. Arłamów Business Challenge 2025 pokazuje, jak budować silne organizacje w czasach kryzysu zaangażowania

Arłamów, 30 czerwca 2025 – „Zaangażowanie pracowników w Polsce wynosi jedynie 8%. Czas przestać mówić o benefitach i zacząć praktykować realny well-doing” – te słowa Jacka Santorskiego, psychologa biznesu i społecznego, wybrzmiały wyjątkowo mocno w trakcie tegorocznej edycji Arłamów Business Challenge.

REKLAMA

Nie uczą się i nie pracują. Polscy NEET często są niewidzialni dla systemu

Jak pokazuje najnowszy raport Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, około 10% młodych Polaków nie uczy się ani nie pracuje. Kim są polscy NEET i dlaczego jest to realny problem społeczny?

Polska inwestycyjna zapaść – co hamuje rozwój i jak to zmienić?

Od 2015 roku stopa inwestycji w Polsce systematycznie spada. Choć może się to wydawać abstrakcyjnym wskaźnikiem makroekonomicznym, jego skutki odczuwamy wszyscy – wolniejsze tempo wzrostu gospodarczego, mniejszy przyrost zamożności, trudniejsza pogoń za Zachodem. Dlaczego tak się dzieje i czy można to odwrócić? O tym rozmawiali Szymon Glonek oraz dr Anna Szymańska z Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

Firma za granicą jako narzędzie legalnej optymalizacji podatkowej. Fakty i mity

W dzisiejszych czasach, gdy przedsiębiorcy coraz częściej stają przed koniecznością konkurowania na globalnym rynku, pojęcie optymalizacji podatkowej staje się jednym z kluczowych elementów strategii biznesowej. Wiele osób kojarzy jednak przenoszenie firmy za granicę głównie z próbą unikania podatków lub wręcz z działaniami nielegalnymi. Tymczasem, właściwie zaplanowana firma za granicą może być w pełni legalnym i etycznym narzędziem zarządzania obciążeniami fiskalnymi. W tym artykule obalimy popularne mity, przedstawimy fakty, wyjaśnimy, które rozwiązania są legalne, a które mogą być uznane za agresywną optymalizację. Odpowiemy też na kluczowe pytanie: czy polski przedsiębiorca faktycznie zyskuje, przenosząc działalność poza Polskę?

5 sprawdzonych metod pozyskiwania klientów B2B, które działają w 2025 roku

Pozyskiwanie klientów biznesowych w 2025 roku wymaga elastyczności, innowacyjności i umiejętnego łączenia tradycyjnych oraz nowoczesnych metod sprzedaży. Zmieniające się preferencje klientów, rozwój technologii i rosnące znaczenie relacji międzyludzkich sprawiają, że firmy muszą dostosować swoje strategie, aby skutecznie docierać do nowych odbiorców. Dobry prawnik zadba o zgodność strategii z przepisami prawa oraz zapewni ochronę interesów firmy. Oto pięć sprawdzonych metod, które pomogą w pozyskiwaniu klientów w obecnym roku.

REKLAMA

Family Business Future Summit - podsumowanie po konferencji

Pod koniec kwietnia niniejszego roku, odbyła się druga edycja wydarzenia Family Business Future Summit, które dedykowane jest przedsiębiorczości rodzinnej. Stolica Warmii i Mazur przez dwa dni gościła firmy rodzinne z całej Polski, aby esencjonalnie, inspirująco i innowacyjne opowiadać i rozmawiać o sukcesach oraz wyzwaniach stojących przed pionierami polskiej przedsiębiorczości.

Fundacja rodzinna po dwóch latach – jak zmienia się myślenie o sukcesji?

Jeszcze kilka lat temu o sukcesji w firmach mówiło się niewiele. Przedsiębiorcy odsuwali tę kwestię na później, często z uwagi na brak gotowości, aby się z nią zmierzyć. Mówienie o śmierci właściciela, przekazaniu firmy i zabezpieczeniu rodziny wciąż należało do tematów „na później”.

REKLAMA