Rząd chce ograniczyć koszty w spółkach

REKLAMA
REKLAMA
ZMIANA PRAWA
REKLAMA
Projekt nowelizacji kodeksu spółek handlowych przygotowany przez resort gospodarki zakłada wyłączenie udziału notariusza z czynności prawnej przekraczającej zakres zwykłych czynności spółki dokonywanej przez jedynego wspólnika w jednoosobowej spółce kapitałowej.
- W firmach, w których jedyny wspólnik jest jednocześnie jedynym członkiem zarządu, wizyty u notariusza są częste, bo wymaga ich wiele czynności związanych z codziennym funkcjonowaniem spółki. Jest to uciążliwe. Taką wizytę trzeba umówić i opłacić - mówi Wojciech Warski z Business Centre Club.
Bez formy notarialnej
REKLAMA
Po nowelizacji k.s.h. przedsiębiorcy działający w formie spółki kapitałowej nie będą musieli tak często, jak jest to obecnie, stawiać się u notariusza i ponosić kosztów poświadczenia wielu czynności prawnych. Wystarczy zachowanie formy pisemnej pod rygorem nieważności czynności.
- Warto wskazać, iż przepisy kodeksu spółek handlowych, które mają być znowelizowane, zostały już raz złagodzone - przypomina Jarosław Chałas, partner zarządzający z kancelarii Chałas i Wspólnicy.
- Zniesienie kolejnych rygorów wydaje się być dobrym rozwiązaniem - dodaje.
Jednym z argumentów podnoszonych przez Ministerstwo Gospodarki na rzecz zmiany przepisów są trudności w ustalaniu, czy dana czynność jest zwykłą czynnością spółki czy też nie.
- Kontrahenci przedsiębiorców nie chcą zajmować się kwestią, czy dana czynność jest zwykłą czynnością spółki czy też przekracza jej zakres. Dlatego też ze względu na ochronę własnych interesów wymagają zachowania surowszej formy - uważa Leszek Zabielski.
Eksperci zauważyli w działaniach ustawodawcy pewną prawidłowość. Mianowicie, nowelizacje kodeksu spółek handlowych zmierzają do przywrócenia rozwiązań przewidzianych już w przedwojennym kodeksie handlowym. Tak też jest z proponowaną zmianą omawianych przepisów. Kodeks handlowy tak surowych wymogów nie przewidywał.
- Wracamy do tematu podnoszonego parę lat temu, po co w ogóle był nam potrzebny kodeks spółek handlowych - podnosi Leszek Zabielski.
Notariusze nie byli za
Korporacja notariuszy nie forsowała wprowadzenia przepisów, które mają być zmienione. To ustawodawca uznał je za konieczne ze względu na ochronę bezpieczeństwa obrotu.
- Skoro ustawodawca uznał, że są one potrzebne dla bezpieczeństwa obrotu, argument ten podzieliliśmy - tłumaczy Leszek Zabielski, notariusz, członek Rady Fundacji Centrum Naukowe Notariatu.
- Nie jestem zwolennikiem uchylenia tych przepisów, ale jak zostaną uchylone, to nic złego się nie stanie. Najwyżej wrócimy do stanu zgodnego z kodeksem handlowym - dodaje.
Bez ogłaszania uchwał
REKLAMA
Kolejną propozycją Ministerstwa Gospodarki, która ma obniżyć koszty działania spółek akcyjnych i odformalizować ich działalność, jest zniesienie obowiązku ogłaszania niektórych uchwał walnego zgromadzenia. Dzisiaj, gdy walne zgromadzenie nie zostało formalnie zwołane, każda jego uchwala jest protokołowana przez notariusza i dodatkowo musi zostać ogłoszona w Monitorze Sądowym i Gospodarczym.
Zdaniem projektodawców wymóg ogłoszenia wszystkich uchwał stanowi wyłącznie przejaw formalizmu. Nie ma potrzeby podawania wszystkich takich uchwał do publicznej wiadomości i obciążania spółki dodatkowymi kosztami.
- W pełni zgadzam się z proponowaną zmianą. Nie ma powodu żeby obciążać spółkę dodatkowymi obowiązkami i kosztami tylko dlatego, że akcjonariusze podjęli uchwałę na zgromadzeniu, które odbyło się bez formalnego zwołania - uważa Katarzyna Chróścicka-Drzazga, radca prawny z kancelarii White & Case.
Jej zdaniem nie powinno się różnicować pozycji spółki akcyjnej i spółki z o.o. Tymczasem k.s.h. nie nakłada na tę drugą obowiązku publikacji.
- Pozostaje mieć nadzieję, że zaproponowana zmiana rozpocznie nowy trend racjonalizowania wymagań wobec spółek i ich udziałowców lub akcjonariuszy - konkluduje.
TOMASZ SUCHAR
tomasz.suchar@infor.pl
OPINIA
ADAM SZEJNFELD
wiceminister gospodarki
Przepisy art. 173 i art. 303 k.s.h. wprowadzają szczególne wymagania co do formy czynności przekraczających zwykły zarząd, dokonywanych przez jednoosobowe spółki kapitałowe z ich jedynym wspólnikiem (akcjonariuszem). Są to przepisy wprowadzone kodeksem spółek handlowych. Pod rządami kodeksu handlowego z 1934 roku, który obowiązywał do 31 grudnia 2000 r., nie było podobnych regulacji, a ich brak nie przeszkadzał w sprawnym funkcjonowaniu jednoosobowych spółek z o.o. i akcyjnych i zapewnieniu bezpieczeństwa obrotu. Przepisy te cechuje zbytni formalizm. W praktyce proponowana nowelizacja przyczyni się również do zmniejszenia kosztów działalności takich spółek (opłat notarialnych, kłopotliwych wizyt u notariusza).
REKLAMA
REKLAMA