REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Pracodawca ma prawo do krytyki pracownika

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Dariusz Gawron-Jedlikowski
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Ochrona godności i innych dóbr osobistych pracownika stanowi jedną z podstawowych zasad prawa pracy (art. 111 k.p.). Wręczenie pracownikowi wypowiedzenia w obecności innych pracowników czy badanie alkomatem zawartości alkoholu we krwi nie stanowi jednak jej naruszenia.

W przypadku wątpliwości interpretacyjnych, czy i ewentualnie jakie dobro osobiste pracownika zostało naruszone, mają zastosowanie przepisy kodeksu cywilnego (art. 23 i 24 k.c. w związku z art. 300 k.p. ). Jako przykładowe dobra osobiste człowieka podlegające ochronie prawnej kodeks cywilny w art. 23 wymienia m.in. zdrowie, wolność, cześć, swobodę sumienia, nazwisko lub pseudonim, tajemnicę korespondencji. Pojęcie dóbr osobistych ma charakter dynamiczny, a jego zakres jest uzależniony od uwarunkowań społecznych, cywilizacyjnych, jak również od obowiązujących norm moralnych czy prawnych.

REKLAMA

Prawo do krytyki

REKLAMA

Podczas trwania stosunku pracy, a także przed jego nawiązaniem oraz po jego ustaniu, pracownik podlega stałej ocenie dokonywanej przez pracodawcę. Często w ramach ustanowionej organizacji pracy zachowania pracownika, jego stosunek do pracy, sposób wykonywania obowiązków służbowych podlegają analizom i stosownym ocenom. Uzyskane na ich podstawie informacje umożliwiają pracodawcy zwrócenie uwagi na zauważone błędy czy zastosowanie środków dyscyplinujących. Oceny przybierają różne formy, od ustnych wypowiedzi po pisemne stwierdzenia czy decyzje.

Pracodawca, pamiętając o konieczności zachowania szacunku dla pracownika, nie jest jednak pozbawiony prawa do wyrażania właściwej krytyki. Negatywna ocena określonych działań pracownika jest uprawniona, pod warunkiem że jest ona zgodna z rzeczywistością. Sąd Apelacyjny w Warszawie (wyrok z 10 października 2002 r., III APa 21/02, OSA 2003/3/12) potwierdził, że pracodawca ma prawo do oceny pracy pracownika oraz przestrzegania przez niego czasu pracy ustalonego w zakładzie pracy i taka ocena, nawet jeżeli jest dla pracownika niekorzystna, ale zgodna z rzeczywistym stanem rzeczy, nie narusza godności osobistej pracownika ani jego dóbr osobistych.

Zdaniem Sądu Najwyższego (wyrok z 20 lutego 1996 r., I CRN 250/95, LexPolonica nr 354322) kierownik jednostki organizacyjnej zakładu pracy ma prawo w ramach swych obowiązków służbowych ocenić kwalifikacje pracownika i przydatność jego działania dla funkcjonowania kierowanej przez niego placówki. Pisma kierownika mogą być podjętymi w interesie społecznym działaniami w ramach porządku prawnego, nawet jeśli podniesionych w nich zastrzeżeń nie uznał w pełni za zasadne przedstawiciel samorządu zawodowego, uprawniony do sprawdzenia zarzutów. W przeciwnym razie należałoby uznać, że niedopuszczalna jest żadna negatywna opinia o kwalifikacjach pracownika wyrażona w pismach wewnętrznych będących w obiegu na terenie zakładu pracy.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Bez naruszenia

REKLAMA

Nie wszystkie zachowania pracodawcy, które mogłyby zostać uznane za naruszające zasadę godności i ochrony dóbr osobistych pracownika, są w rzeczywistości złamaniem prawa. Na przykład zdaniem Sądu Apelacyjnego w Warszawie nie stanowi naruszenia dóbr osobistych pracownika wręczenie wypowiedzenia umowy o pracę w obecności innych pracowników, czy obecność przełożonego w momencie zabierania przez pracownika jego osobistych rzeczy znajdujących się w biurku (wyrok SA w Warszawie z 29 października 2002 r., III APa 29/02, OSA 2003/3/11). Tak więc postępowanie pracodawcy, które dla pracownika może być dolegliwe czy krzywdzące (nawet obiektywnie), nie musi jednocześnie przesądzać o naruszeniu jego dóbr osobistych.

Coraz częściej pracodawcy monitorują sposób korzystania przez pracowników ze służbowych komputerów. Zdaniem Sądu Najwyższego stosowane szeroko w ramach przepisów regulaminów pracy lub ustalonych zwyczajów przeszukiwanie członków załogi w celu zapobiegania wynoszeniu mienia zakładów pracy jest zgodne z prawem i nie narusza dóbr osobistych pracowników (art. 23 i 24 k.c.) wówczas, gdy pracownicy zostali uprzedzeni o możności stosowania tego rodzaju kontroli w celu ochrony mienia społecznego i gdy kontrola ta jest wykonywana w porozumieniu z przedstawicielstwem załogi w sposób niepozostający w sprzeczności ze swym społeczno-gospodarczym przeznaczeniem lub z zasadami współżycia społecznego (wyrok SN z 13 kwietnia 1972 r., I PR 153/72, OSNCP 1972/10/184). Zgodnie z powyższym wyrokiem pracodawca, który zamierza przeszukiwać swoich pracowników, powinien umieścić stosowne zapisy w wewnątrzzakładowych aktach prawnych uprawniających go do podejmowania takich działań.

Wielu pracodawców posiada już urządzenia umożliwiające sprawdzanie stanu trzeźwości pracowników. Jeżeli nie posiadają alkomatów, mogą żądać od pracownika, aby poddał się stosownym badaniom przez zewnętrzne instytucje. Takie postępowanie pracodawcy nie będzie stanowiło naruszenia zasady godności. Sąd Najwyższy w wyroku z 15 października 1999 r. (SN I PKN 309/99, OSNAPiUS 2001/5/147) stwierdził, że uzasadnione okolicznościami polecenie udania się na komisariat policji w celu zbadania stanu trzeźwości pracownika nie narusza jego godności.

Złamanie zasady

Do naruszenia dóbr osobistych pracownika może dojść w sytuacji, gdy pracodawca nie przestrzega tajemnicy wynagrodzenia. W uchwale SN z 16 lipca 1993 r. (I PZP 28/93, OSNCP 1994/1/2) stwierdzono, że ujawnienie przez pracodawcę bez zgody pracownika wysokości jego wynagrodzenia za pracę może stanowić naruszenie dobra osobistego w rozumieniu art. 23 i 24 kodeksu cywilnego.

Naruszenie dóbr osobistych przez pracodawcę może dotyczyć zarówno pracownika pozostającego w zatrudnieniu, jak i osoby, która utraciła status pracownika. Zdarza się, że pracodawca wydaje opinię o byłym pracowniku po rozwiązaniu stosunku pracy. Zawarcie w jej treści stwierdzeń opartych na przesłankach wykraczających poza materiał, którym dysponował pracodawca podczas zatrudniania pracownika, dających podstawę do negatywnej oceny pracownika, stanowi naruszenie sfery dóbr osobistych pracownika i uzasadnia udzielenie mu ochrony przewidzianej w art. 24 k.c. (wyrok SN z 28 sierpnia 1972 r., II CR 288/72, LexPolonica nr 318316).

Do naruszenia art. 111 k.p. dochodzi również w sytuacji, gdy pracodawca, wydając opinię o pracowniku (a więc osobie pozostającej w zatrudnieniu), przypisze mu właściwości lub zachowania niemające związku z jego pracą. Wówczas pracownik także jest uprawniony do ochrony swoich naruszonych dóbr osobistych na podstawie przepisów kodeksu cywilnego (postanowienie SN z 15 sierpnia 1975 r., I PZ 28/75, OSNCP 1976/9/198).

Uprawnienia pracownika

Pracownik, który stwierdził, że pracodawca naruszył jego dobra osobiste, ma prawo do sądowego dochodzenia ich ochrony. Może żądać stosownego zadośćuczynienia lub odszkodowania, pod warunkiem że wykaże powstanie szkody. Decyzja o skierowaniu pozwu do właściwego sądu uzależniona jest od wykazania związku roszczenia z istniejącym stosunkiem pracy. Sprawa musi zostać zakwalifikowana jako sprawa z zakresu prawa pracy, aby mogła być rozpoznana przez sąd pracy. Zdaniem SN roszczenie o ochronę dóbr osobistych pracownika na podstawie art. 23 i 24 k.c. naruszonych przez zakład pracy na skutek przekroczenia granic opinii o pracy jest sprawą z zakresu prawa pracy w rozumieniu art. 476 par. 1 pkt 1 k.p.c. jako sprawa o roszczenie związane ze stosunkiem pracy (postanowienie SN z 20 maja 1988 r., I PZ 11/88, OSNCP 90/12/151).

PRZYKŁAD

NARUSZENIE GODNOŚCI

Pracodawca polecił dyrektorowi ds. marketingu wykonywanie przez dwa miesięcy innej pracy. Przez ten czas miał zajmować się głównie odbieraniem telefonów. Dyrektor nie chce się zgodzić na wykonywanie powierzonych mu przez pracodawcę obowiązków. Uważa, że nie odpowiadają one posiadanym przez niego kwalifikacjom. W opisywanej sytuacji postępowanie pracodawcy nie jest prawidłowe i narusza zasadę poszanowania godności pracownika.

DARIUSZ GAWRON-JEDLIKOWSKI

radca prawny

gp@infor.pl

PODSTAWA PRAWNA

Art. 111 ustawy z 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 1998 r. nr 21, poz. 94 z późn. zm.).

Art. 23, art. 24 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (Dz.U. z 1964 r. nr 16, poz. 93 z późn. zm.).

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Umowa z influencerem krok po kroku

Szybki rozwój marketingu internetowego otworzył przed markami i twórcami zupełnie nowe perspektywy współpracy. W dobie cyfrowej rewolucji, influencerzy stali się kluczowymi partnerami w promocji produktów i usług, oferując unikatowy sposób docierania do odbiorców (potencjalnych klientów marek). Współpraca z twórcami, choć niezwykle efektywna, wiąże się jednak z szeregiem wyzwań prawnych, które wymagają szczególnej uwagi. Odpowiednie uregulowanie wzajemnych praw i obowiązków jest fundamentem sukcesu i bezpieczeństwa obu stron, minimalizując ryzyko sporów i nieporozumień.

Deregulacja: rząd naprawia prawo, ale przedsiębiorcy nie są zadowoleni z zakresu i tempa zmian w przepisach

Przedsiębiorcy przekonują, że Polska musi być krajem ze sprawną strukturą przepisów. Mimo postępów nadal wiele zagadnień z prawa budowlanego, pozwoleń na zatrudnienie czy przepisów związanych z regulacją handlu i usług zdają się być niepotrzebnym mnożeniem administracji.

Czy konto firmowe jest obowiązkowe?

Przy założeniu firmy musisz dopełnić wielu formalności. O ile wybór nazwy przedsiębiorstwa, wskazanie adresu jego siedziby, czy wskazanie właściwego PKD są obligatoryjne, o tyle otworzenie rachunku firmowego niekoniecznie. Jednak dużo zależy przy tym od tego, jaka forma działalności jest prowadzona, jakie transakcje są wykonywane i wreszcie, czy chce ona korzystać z mechanizmu split payment.

Blisko LUDZI i dla LUDZI. Czym Emtor wyróżnia się jako pracodawca na rynku wózków widłowych?

Na przestrzeni lat firma Emtor udowodniła, że sukces w biznesie nie zależy wyłącznie od produktów czy wyników finansowych, ale przede wszystkim od ludzi, którzy ten biznes tworzą. To dzięki zaangażowaniu, lojalności i codziennej pracy zespołów połączenie tradycji z nowoczesnością jest możliwe. Emtor stawia na człowieka – nie tylko jako pracownika, ale jako partnera w budowaniu wspólnej przyszłości. Bo gdy ludzie czują się docenieni, chcą zostać na dłużej. Jak zatem firma buduje swoją przewagę na konkurencyjnym rynku?

REKLAMA

Poczta Polska nawiązuje partnerstwo z Temu. Wszyscy dołożymy się do chińskiego giganta?

Poczta Polska poinformowała o nawiązaniu współpracy logistycznej z platformą Temu. Państwowe przedsiębiorstwo rozwija obsługę przesyłek e-commerce. Przesyłki zakupione na chińskiej platformie zakupowej będą dostarczane do klientów w ciągu kilku dni.

6 miesięcy vacatio legis i gotowy projekt deregulacyjny to za mało. Deregulacja musi przyspieszyć

Przedsiębiorcy pozytywnie oceniają 6 miesięcy vacatio legis i gotowy projekt deregulacyjny zakładający uproszczenie prowadzenia działalności nierejestrowanej czy milczącą zgodę w wyszczególnionych w ustawie zagadnieniach gospodarczych, ale to za mało. Deregulacja musi przyspieszyć.

Warto udzielić pełnomocnictwa lub prokury w CEIDG

Prowadzenie własnej firmy to nie tylko pasja i satysfakcja, ale także szereg obowiązków, które co do zasady przedsiębiorca powinien wykonywać osobiście sprawując zarząd nad swoim przedsiębiorstwem. Chodzi tu przede wszystkim o zawieranie umów, czy kontakty z urzędami i sądami. Wraz z rozwojem firmy może okazać się, że konieczne będzie delegowanie części zadań związanych z zarządzaniem przedsiębiorstwem na inne osoby. Aktualnie, każdy przedsiębiorca wpisany do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (CEIDG) może ustanowić pełnomocnika lub prokurenta, który będzie reprezentować go w sprawach pozostających w związku z prowadzoną przez tego przedsiębiorcę działalnością gospodarczą.

Biznesowy challenge z dala od zgiełku

Rozmowa z Agnieszką Najberek, dyrektorką sprzedaży MICE w Hotelu Arłamów, o trendach w budowaniu dobrostanu i integracji pracowników.

REKLAMA

Outsourcing obsługi prawnej firmy

Ciągle następujące, dynamiczne i nieprzewidywalne zmiany rynkowe wymuszają na przedsiębiorcach konieczność nieustannego dostosowywania swoich strategii do zmieniających się realiów. W obliczu takich wyzwań, wiele firm zwraca uwagę na konieczność optymalizacji funkcjonowania pozaoperacyjnej części swojej działalności. Niczym nowym nie będzie wskazanie, że takim narzędziem jest właśnie outsourcing, który coraz częściej obejmuje także pracę prawników.

Polubownie czy przez sąd – jak najlepiej dochodzić należności w TSL?

W branży TSL nawet niewielkie opóźnienia w płatnościach mogą prowadzić do utraty płynności, a w skrajnych przypadkach – do upadłości firmy. Skuteczna windykacja to często kwestia przetrwania, a nie tylko egzekwowania prawa. Co zatem wybrać: sąd czy polubowne rozwiązanie?

REKLAMA