REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Home office ratuje medycynę estetyczną [WYWIAD]

Subskrybuj nas na Youtube
Pandemia wymusiła reorganizację pracy klinik medycyny estetycznej.
Pandemia wymusiła reorganizację pracy klinik medycyny estetycznej.

REKLAMA

REKLAMA

Medycyna estetyczna opiera się pandemii. Gdy większość firm pracuje zdalnie, to nie musimy rezygnować z pracy na rzecz rekonwalescencji - zauważa podkreśla dr Adam Gumkowski.

Podstawą jakiejkolwiek relacji jest zaufanie. Tak też podchodzimy do naszych pacjentów i pacjentek. Stawiamy na współpracę, a nie “wymianę dóbr” - podkreśla dr Adam Gumkowski z AGKlinik.

Pomimo niesłabnącej popularności medycyny estetycznej, nadal pokutuje pewne uprzedzenie. Z nieco większą rezerwą będziemy rozpatrywali korektę nosa niż często inwazyjne leczenie stomatologiczne. Czy słusznie?

REKLAMA

REKLAMA

Oczywiście, że nie. Dla jasności żadna gałąź medycyny nie powinna być obarczona stereotypami, a przede wszystkim dystansem do samych lekarzy. Jesteśmy przedstawicielami zawodu ogromnego zaufania społecznego. Podstawą jakiejkolwiek relacji jest zaufanie. Tak też podchodzimy do naszych pacjentów i pacjentek. Stawiamy na współpracę, a nie “wymianę dóbr”. Powiem więcej, praktykę lekarską traktuję jako misję.

Skąd więc tak dużo kontrowersji wokół medycyny estetycznej?

Prawdopodobnie chodzi o niedługi “staż” medycyny estetycznej na rynku. Jest to stosunkowo młoda dziedzina. Początki współczesnej praktyki datowane są na lata 70. XX wieku. Dla porównania stomatologia cieszy się tradycją sięgającą czasów starożytnych i doby renesansu. Nie oznacza to jednak, że obie dziedziny są wobec siebie konkurencyjne — w żadnym wypadku. Współcześnie medycyna rozwija się najdynamiczniej w historii. Na tym mogą zyskać wszystkie gałęzie, lecz przede wszystkim — sami pacjenci.

REKLAMA

Polecamy: PPK Pracownicze plany kapitałowe. Obowiązki pracodawcy

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Główną przyczyną jest więc niewiedza?

Na pewno brak pewnej świadomości. Dużo rozmawiam ze swoimi pacjentami i pacjentkami. Uważnie wsłuchujemy się w potrzeby wszystkich chętnych na wszelkiego rodzaju korekty. Zależy nam, aby rozwiać najgłębsze wątpliwości, ale nie naciskamy. Chcemy, żeby każdy czuł się komfortowo zarówno przed, w trakcie, jak i po zabiegu. Tak jak wspominałem, stawiamy na współpracę. Jako zespół pracujemy na rzecz piękna i lepszego życia naszych klientów i klientek.

Dużym ciosem dla biznesu był wiosenny lockdown. Czy widmo koronawirusa ominęło kliniki medycyny estetycznej?

I tak i nie. Od kwietnia m.in. kliniki nie mogły prowadzić standardowej działalności. Niektórzy jeszcze przed rozporządzeniem zawiesili usługi na rzecz teleporad, a część specjalistów zdecydowała się dorabiać poprzez szkolenia, webinary czy inne formy dzielenia się wiedzą. Wtedy faktycznie nastąpił krótki okres stagnacji, ale nie regresu. W maju z kolei mogliśmy wznowić pracę i wtedy pomimo początkowych obaw — klientów przybywało.

Praca z domu sprzyja rekonwalescencji.

Dokładnie. Przed pandemią wśród pacjentów dominowała jedna obawa — jak wrócić po zabiegu do biura? Jakiś czas po korekcie będą widoczne, chociażby zaczerwienienia, co jest naturalne. Część klientów nie chce, a czasami wstydzi się powrotu do swoich obowiązków nawet z nieznacznymi śladami zabiegu. Gdy większość firm pracuje zdalnie, takich obaw jest o wiele mniej i nie musimy rezygnować z pracy na rzecz rekonwalescencji.

Czy to jedyny czynnik wpływający na wzrost zainteresowania zabiegami?

Dochodzi jeszcze kwestia finansów. Osoby, które nie miały problemów z utrzymaniem etatu i wcześniej odłożyły część pieniędzy na wakacje i tak nie mogły wydać oszczędności ze względu na zamknięcie granic. Środki pierwotnie przeznaczone na urlopy część wydawała na kursy językowe, część na nowy telewizor, a niektórzy mówili sobie “teraz, albo nigdy” i decydowała się na korekty.

Czy obostrzenia sanitarne wymusiły reorganizację Państwa pracy już po powrocie do wykonywania zabiegów?

Oczywiście musieliśmy kontrolować, aby pacjenci przychodzili na wyznaczone godziny i nie mieli kontaktu z następną osobą w poczekalni. Nie była to jednak diametralna zmiana. Jeśli chodzi o środki sanitarne, ten aspekt był dla nas wyjątkowo istotny jeszcze przed pandemią — tego wymaga nasz zawód.

Czy w tej branży w ogóle można spocząć na laurach?

Nie. Medycyna jest w szczytowym momencie swojej historii, a kolejne wyzwania współczesnego świata będą tylko przyspieszać rozwój naszego środowiska. Zawsze należy podchodzić do swojej wiedzy i umiejętności ze zdrową dawką pokory. Lekarz nigdy nie będzie mistrzem w swoim fachu, bo poszczególne dziedziny rozwijają się często szybciej, niż sam zainteresowany. Medycyna to ciągły wyścig z osiągnięciami świata nauki. Bez chęci ciągłego samokształcenia, nie ma dobrego lekarza.

Dr Adam Gumkowski – specjalista II stopnia chirurgii ogólnej; członek International Board of Cosmetic Surgery, European Academy of Cosmetic Surgery,  International Fereration for AdiposeTerapeutics and Science i innych. Od 1992 roku zajmuje się chirurgią estetyczną. Specjalista w zakresie zabiegów małoinwazyjnych. Założyciel AGKlinik — Kliniki Sztuk Pięknych.

Więcej informacji znajdziesz w serwisie MOJA FIRMA

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
ESG w MŚP. Czy wyzwania przewyższają korzyści?

Około 60% przedsiębiorców z sektora MŚP zna pojęcie ESG, wynika z badania Instytutu Keralla Research dla VanityStyle. Jednak 90% z nich dostrzega poważne bariery we wdrażaniu zasad zrównoważonego rozwoju. Eksperci wskazują, że choć korzyści ESG są postrzegane jako atrakcyjne, są na razie zbyt niewyraźne, by zachęcić większą liczbę firm do działania.

Zarząd sukcesyjny: Klucz do przetrwania firm rodzinnych w Polsce

W Polsce funkcjonuje ponad 800 tysięcy firm rodzinnych, które stanowią kręgosłup krajowej gospodarki. Jednakże zaledwie 30% z nich przetrwa przejście do drugiego pokolenia, a tylko 12% dotrwa do trzeciego. Te alarmujące statystyki nie wynikają z braku rentowności czy problemów rynkowych – największym zagrożeniem dla ciągłości działania przedsiębiorstw rodzinnych jest brak odpowiedniego planowania sukcesji. Wprowadzony w 2018 roku instytut zarządu sukcesyjnego stanowi odpowiedź na te wyzwania, oferując prawne narzędzie umożliwiające sprawne przekazanie firmy następnemu pokoleniu.

Ukryte zasoby rynku pracy. Dlaczego warto korzystać z ich potencjału?

Chociaż dla rynku pracy pozostają niewidoczni, to tkwi w nich znaczny potencjał. Kto pozostaje w cieniu? Dlaczego firmy nie sięgają po tzw. niewidzialnych pracowników?

Firmy będą zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec roku. Jest duża szansa na podniesienie obrotu

Dlaczego firmy planują zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec 2025 roku? Chodzi o gorący okres zakończenia roku - od Halloween, przez Black Friday i Mikołajki, aż po kulminację w postaci Świąt Bożego Narodzenia. Najwięcej pracowników będą zatrudniały firmy branży produkcyjnej. Ratunkiem dla nich są pracownicy tymczasowi. To duża szansa na zwiększenie obrotu.

REKLAMA

Monitoring wizyjny w firmach w Polsce – prawo a praktyka

Monitoring wizyjny, zwany również CCTV (Closed-Circuit Television), to system kamer rejestrujących obraz w określonym miejscu. W Polsce jest powszechnie stosowany przez przedsiębiorców, instytucje publiczne oraz osoby prywatne w celu zwiększenia bezpieczeństwa i ochrony mienia. Na kanwie głośnych decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych przyjrzyjmy się przepisom prawa, które regulują przedmiotową materię.

Akcyzą w cydr. Polscy producenci rozczarowani

Jak wiadomo, Polska jabłkiem stoi. Ale zamiast wykorzystywać własny surowiec i budować rynek, oddajemy pole zagranicznym koncernom – z goryczą mówią polscy producenci cydru. Ku zaskoczeniu branży, te niskoalkoholowe napoje produkowane z polskich jabłek, trafiły na listę produktów objętych podwyżką akcyzy zapowiedzianą niedawno przez rząd. Dotychczasowa akcyzowa mapa drogowa została zatem nie tyle urealniona, jak określa to Ministerstwo Finansów, ale też rozszerzona, bo cydry i perry były z niej dotąd wyłączne. A to oznacza duże ryzyko zahamowania rozwoju tej i tak bardzo małej, bo traktowanej po macoszemu, kategorii.

Ustawa o kredycie konsumenckim z perspektywy banków – wybrane zagadnienia

Ustawa o kredycie konsumenckim wprowadza istotne wyzwania dla banków, które muszą dostosować procesy kredytowe, marketingowe i ubezpieczeniowe do nowych wymogów. Z jednej strony zmiany zwiększają ochronę konsumentów i przejrzystość rynku, z drugiej jednak skutkują większymi kosztami operacyjnymi, koniecznością zatrudnienia dodatkowego personelu, wydłużeniem procesów decyzyjnych oraz zwiększeniem ryzyka prawnego.

Coraz więcej firm ma rezerwę finansową, choć zazwyczaj wystarczy ona na krótkotrwałe problemy

Więcej firm niż jeszcze dwa lata temu jest przygotowanych na wypadek nieprzewidzianych sytuacji, czyli ma tzw. poduszkę finansową. Jednak oszczędności nie starczy na długo. 1 na 3 firmy wskazuje, że dysponuje rezerwą na pół roku działalności, kolejne 29 proc. ma zabezpieczenie na 2–3 miesiące.

REKLAMA

Na koniec roku małe i średnie firmy oceniają swoją sytuację najlepiej od czterech lat. Jednak niewiele jest skłonnych ryzykować z inwestycjami

Koniec roku przynosi poprawę nastrojów w małych i średnich firmach. Najlepiej swoją sytuację oceniają mikrofirmy - najlepiej od czterech lat. Jednak ten optymizm nie przekłada się na chęć ryzykowania z inwestycjami.

Debata: Motywacja i pozytywne myślenie

Po co nam kolejna debata na temat motywacji i pozytywnego myślenia? Żeby teorię zastąpić wreszcie procedurą! Debatę poprowadzi Paweł Dudziak.

REKLAMA