Czy decyzje biznesowe są naprawdę podejmowane racjonalnie?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Decyzja racjonalna to taka, która została podjęta w warunkach pełnej przejrzystości informacyjnej. Inaczej, to decyzja, która jednocześnie spełnia kilka warunków:
1) nie ma wątpliwości, co do istoty problemu, którego rozwiązania decyzja ma dotyczyć,
2) istnieje świadomie utworzony zbiór kryteriów, które służą do oceny poprawności rozwiązania,
3) istnieje pełny i wyczerpujący zbiór informacji, które opisują sytuację decyzyjną,
4) istnieje pełny zbiór możliwych alternatyw decyzyjnych,
5) rozwiązanie pojawia się jako wynik zastosowania znanego kryterium,
6) wybrana alternatywa decyzyjna pozwala się zastosować w praktyce.
REKLAMA
Opisany zbiór warunków jest jednak praktycznie niemożliwy do zastosowania, głównie z powodu ograniczeń w wydajności pracy mózgu, aparatury do przetwarzania informacji. Mózg ludzki składa się z neuronów, których liczba jest większa niż liczba gwiazd w galaktyce. Człowiek analizowany z tej perspektywy jest organizmem zbudowanym do przetwarzania informacji, a jednak liczba informacji w otoczeniu, którą mózg odbiera jest nadal większa niż jego możliwości przetwarzania. Natura zapewniła więc mechanizmy ochrony zasobu przed przepracowaniem. Do takich mechanizmów należą między innymi: uproszczona interpretacja napływających bodźców (np. rozpoznawanie znajomych osób po sylwetce lub sposobie poruszania się), hierarchia w strukturze przetwarzania informacji (np. zawsze najpierw informacje interpretowane jako zagrożenie, potem interpretowane jako przyjemność), czy sekwencyjne dopuszczanie informacji do przetwarzania w obszarze operacyjnym (większość ludzi nie potrafi wykonać dwóch działań logicznych jednocześnie). Ponadto, mózg wypełnia luki informacyjne znanymi sobie wzorami (jeśli w południe powinny dzwonić dzwony, tzn., że dzwoniły – nawet gdyby tak nie było). Treść wypełnienia przyjmuje się na podstawie oceny prawdopodobieństwa jego wystąpienia, a w procesie uczenia się rozkład prawdopodobieństw dla różnych alternatywnych wypełnień się zmienia (szachista coraz lepiej przewiduje posunięcia przeciwnika).
Przeczytaj również: Nie motywuj podwładnych, dopóki nie poznasz ich potrzeb
Ludzie nie podejmują więc decyzji racjonalnych w znaczeniu idealnych; podejmują decyzje zadowalające.
Decyzja zadowalająca to taka, przy której podjęciu człowiek ma przekonanie (wrażenie?), że zrobił wszystko, co można było zrobić w istniejącej sytuacji.
W taki (zadowalający) sposób podejmujemy decyzje o podjęciu lub niepodjęciu leczenia (zawsze z niedosytem analizy symptomów i wiedzy o spodziewanych skutkach leczenia – racjonalną podstawę zastępujemy nadzieją); tak podejmujemy decyzje o kierunku studiów (zawsze z niedosytem wiedzy o sprawności instytucji kształcącej i z brakiem wiedzy o późniejszym zapotrzebowaniu na nabyte kompetencje – racjonalną podstawę zastępujemy przekonaniem); tak też podejmujemy decyzję o wyborze życiowego partnera (może bez niedosytu, ale z głębokim brakiem informacji o schematach aktywności opartych na genetyce i socjalizacji – racjonalną podstawę zastępujemy emocjami). Decyzje zadowalające (czy też inaczej – satysfakcjonujące) towarzyszą nam w życiu osobistym, społecznym i zawodowym na każdym kroku.
Polecamy serwis Szkolenia
Ludzie tworzą organizacje. Zapełniają je sobą oraz swoją słabością, niedoskonałością czy ułomnością. Tworzą organizacje po to, żeby wady ominąć, jednak sprzeczność polega na tym, że zbiór jednakowych cech nie zamienia się w zbiór cech odmiennych. Dlatego organizacyjne procesy decyzyjne są, co do zasady, równie niedoskonałe jak indywidualne procesy decyzyjne. Ludzie, którzy tworzą organizacje są wyposażeni w jednakowe cechy, ale nie w jednakowym stopniu. Powoduje to statystycznie normalny rozkład cech w zbiorowości i przynosi nadzieję. Nadzieja nie dotyczy wyższego stopnia racjonalności decyzji organizacyjnej nad decyzją indywidualną; nadzieja dotyczy jedynie zwiększenia liczby odbiorców, a więc i liczby kryteriów tego, co uznane zostanie za zadowalające; nadzieja dotyczy tego, że procedura uzyskiwania rozwiązania zadowalającego powtórzy się wielokrotnie, a wielokrotnie zastosowana uzyska większą wiarygodność. Nadzieja zamienia się w prawdopodobieństwo, kiedy zróżnicowane punkty widzenia i kryteria przybierają postać modeli o znanych zmiennych, a te zmienne postać danych, które pochodzą z procedury ich gromadzenia i analizy. Tylko tyle i aż tyle, a do tego pod warunkiem, że w organizacji istnieją sposoby zespołowego działania doprowadzone do poziomu podejmowania decyzji. W przeciwnym razie ludzie organizacji pozostaną ze skutkami decyzji, która zadowala jednego osobnika – i trudno nawet uznać, że zadowala jednego w imieniu wszystkich. Nadzieja, o której mowa, być może jest ucieleśniona w systemie rachunkowości zarządczej, zbiorze kryteriów i procedur, których wypełnienie przynosi przekonanie, że zrobiono wszystko, co było możliwe do zrobienia w danej sytuacji, aby zbliżyć się do racjonalności.
Autor: Irena Sobańska. Artykuł jest fragmentem książki: Rachunkowość zarządcza. Podejście operacyjne i strategiczne
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.