Ownership economy. Model biznesowy na czasy niepewności?
REKLAMA
REKLAMA
- Ownership economy. Sprawdzony model biznesowy na czasy niepewności
- Czym jest ownership economy?
- Sprawdzony sposób na globalną niepewność
- Optymalny model funkcjonowania dla branży IT
- Bezpieczeństwo ekonomiczne w czasach destabilizacji
- Kluczowa rola postępu technologicznego
Ownership economy. Sprawdzony model biznesowy na czasy niepewności
Ostatnie lata bezpowrotnie zmieniły nasz świat. Pandemia COVID-19, wojna w Ukrainie, szalejąca inflacja i widmo globalnej katastrofy klimatycznej kształtują wyobrażenia o przyszłości pod każdą szerokością geograficzną. Wielu ludzi, którzy tracą pracę i poczucie bezpieczeństwa ekonomicznego, żyje w coraz większej niepewności. W tych trudnych czasach istnieje jednak model biznesowy, który pozwala odzyskać utraconą równowagę. Jest nim ownership economy, cieszący się coraz większą popularnością zwłaszcza w branży IT.
REKLAMA
Czym jest ownership economy?
REKLAMA
Ownership economy pojawia się w literaturze przedmiotu pod wieloma różnymi nazwami. Najpopularniejsze z nich to: sharing economy (gospodarka współdzielenia), access economy (gospodarka dostępności/dostępu), gig economy (gospodarka zadaniowa) czy on-demand economy (gospodarka na żądanie). Wszystkie opisują podobny model zarządzania gospodarką i przedsiębiorstwami, którego najważniejszym wyznacznikiem jest społecznościowy charakter procesów biznesowych.
Najliczniejsze przykłady zastosowania ownership economy dotyczą sektora IT. Programiści byli prekursorami w kwestii zdalnego wykonywania obowiązków, co wiązało się również z elastycznym podejściem do czasu pracy oraz jego optymalnego rozplanowania. Gdy nastała pandemia COVID-19, modele stosunków pracy przetestowane w branży IT okazały się najbardziej wydajne w sytuacji kryzysu dotykającego wszystkich sfer codzienności.
Sprawdzony sposób na globalną niepewność
Z dzisiejszej perspektywy można ocenić, że niechęć pracodawców do rozluźniania schematów organizacyjnych nie miała oparcia w faktach – była podyktowana głównie obawą przed utratą kontroli nad pracownikami i spadkiem produktywności. Okazało się jednak, że home office nie tylko nie obniża poziomu wydajności, lecz w wielu przypadkach może prowadzić do jego zwiększenia.
Sektor IT w najmniejszym stopniu dotknęły ograniczenia pandemiczne. Zmiana sytuacji zewnętrznej przyspieszyła procesy przechodzenia na pracę zdalną, realizowaną w trybie zadaniowym, a nie według grafiku. Pandemia skłoniła wiele firm do ograniczania działalności stacjonarnej na rzecz rozwoju biznesu w modelu zdalnym. W efekcie sektor IT w rzeczywistości covidowej nie tylko nie stracił kontraktów, lecz zwiększył obroty. Zagrożenie (pandemia, paraliż gospodarki) okazało się przesłanką do intensywniejszego niż wcześniej rozwoju.
Optymalny model funkcjonowania dla branży IT
REKLAMA
Nowym wyzwaniem jest obecnie wojna w Ukrainie, której skutkiem jest katastrofa humanitarna i gospodarcza. Dla osób, w tym szczególnie dla techtalentów, które nie zdecydowały się lub nie zdołały opuścić Ukrainy, szansą na zdobycie środków do życia i budowanie planów na przyszłość jest praca zdalna, będąca podstawą ownership economy.
Zaletą tego modelu biznesowego jest elastyczność. Funkcjonując w oparciu o blockchain, pozwala on zdecentralizować procesy pracy i zarządzania. Innowacyjnego charakteru nabiera także kwestia wynagrodzenia, którego część – w charakterze premii – wypłacana jest w tokenach właścicielskich. Ich posiadacze mają prawo głosu w zakresie przyszłego rozwoju projektu, którego są współwłaścicielami.
Bezpieczeństwo ekonomiczne w czasach destabilizacji
Na rynku polskim projektem tego typu jest Wennect, który łączy techtalenty z Europy Środkowo-Wschodniej z pracodawcami z Europy Zachodniej. Specjaliści po zarejestrowaniu na platformie internetowej otrzymują dostęp do zleceń dopasowanych do poziomu ich kompetencji i oczekiwań finansowych. Z punktu widzenia organizacji model ownership economy to gwarancja niezakłóconego funkcjonowania m.in. poprzez możliwość szybkiego pozyskiwania techtalentów i wdrażania ich w realizowane projekty.
Przykład Wennect pokazuje, że ownership economy to innowacyjny model prowadzenia biznesu, który daje poczucie bezpieczeństwa ekonomicznego w czasach destabilizacji i niepewności. Co ważne, techtalenty pracują dla siebie i „na swoim”. Gromadzą kapitał na przyszłość w cyfrowych aktywach, których wartość zależy od wartości projektu. W rezultacie rośnie jakość pracy, jak również poziom zaangażowania społeczności IT w rozwijanie platformy.
Kluczowa rola postępu technologicznego
Wdrożenie zasad ownership economy pozwala organizacjom na zachowanie płynności funkcjonowania pomimo zewnętrznych zakłóceń, takich jak na przykład pandemia. Dzięki temu mogą one w szybkim tempie dostosowywać się do zmian sytuacji na rynku związanych z kryzysami o różnorodnym charakterze. Kluczowym czynnikiem zwiększającym efektywność takiego zdecentralizowanego modelu jest przyspieszający postęp technologiczny.
Innowacyjne narzędzia w obszarze komunikacji oraz rozwój technologii cloud pozwalają na realizację projektów ponad granicami, przez zespoły złożone z techtalentów z różnych państw. W ten sposób zmniejsza się ryzyko związane z terminową realizacją zlecenia, także w przypadku, gdy zwiększa się skala przedsięwzięcia. Z uwagi na możliwość wystąpienia kolejnych globalnych kryzysów, ownership economy staje się coraz atrakcyjniejszym modelem zarówno z punktu widzenia pracodawcy, jak i pracownika.
REKLAMA
REKLAMA