Przedsiębiorco, ubezpieczając majątek zadeklaruj jego pełną wartość
REKLAMA
REKLAMA
Nie należy jednak ulegać pokusie zaniżenia wartości mienia. W procesie likwidacji szkody ubezpieczyciel sprawdzi bowiem nie tylko to, jaką szkodę przedsiębiorca poniósł na przykład na skutek wichury. Zweryfikuje on także, jaka była wartość całego mienia przechowywanego w ubezpieczonej lokalizacji, tak aby wykluczyć istnienie tzw. niedoubezpieczenia.
REKLAMA
Niedoubezpieczenie to sytuacja, w której zgłoszona suma ubezpieczenia jest niższa od faktycznej wartości ubezpieczonego przedmiotu.
REKLAMA
Jeśli w postępowaniu likwidacyjnym ubezpieczyciel ustali, że doszło do tzw. niedoubezpieczenia, wówczas zapewne zastosuje on tzw. zasadę proporcji, zgodnie z którą odszkodowanie zmniejszy się w takim stosunku, w jakim zadeklarowana przy podpisywaniu umowy suma ubezpieczenia pozostaje do wartości faktycznej mienia pozostającej w ubezpieczonej lokalizacji w chwili zaistnienia szkody.
Powyższą sytuację można zobrazować następującym przykładem.
Przedsiębiorca X jest producentem materiałów budowlanych. W ubezpieczonym przez siebie od skutków wichury magazynie przechowuje materiały budowlane o wartości 8 mln złotych.
W chwili zawierania umowy ubezpieczenia zadeklarował on, że w magazynie przechowywane jest mienie o wartości nie przekraczającej 2 miliony złotych. Na taką też kwotę opiewa suma ubezpieczenia.
W dniu 1 lipca 2009 roku wichura zrywa dach magazynu, w następstwie czego zniszczeniu ulegają cegły o wartości 2 milionów złotych. W takim przypadku przedsiębiorca X nie otrzyma zapewne 2 milionów złotych odszkodowania mimo tego, że wartość szkody nie przekracza górnego pułapu odszkodowania, jakie zobowiązany jest wypłacić ubezpieczyciel.
Ubezpieczyciel zmniejszy bowiem odszkodowania z uwagi na niedoubezpieczenie. Skoro bowiem przedsiębiorca X zgłosił do ochrony ubezpieczeniowej jedynie ¼ wartości wszystkich materiałów budowlanych, jakie rzeczywiście przechowywał w magazynie (i tym samym zaoszczędził na składce) to otrzyma on jedynie ¼ wartości szkody, a więc 500.000 zł.
Powyższy mechanizm ma zniechęcić klientów towarzystw ubezpieczeniowych do zaniżania wartości mienia na etapie podpisywania umowy. Jest on wprowadzony do postanowień większości umów ubezpieczenia majątkowego w Polsce – o czym warto pamiętać.
Polecamy: serwis VAT
Oszczędność na składce może się wiec okazać jedynie pozorna. Należy jednak wskazać, że to ubezpieczyciel musi udowodnić przed sądem, ze doszło do niedoubezpieczenia. Nie może on w tym zakresie bazować na przypuszczeniach.
Polecamy: serwis PIT
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.