REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Lean Management, metoda zarządzania, która zdumiewa cz. II.

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Jerzy Fiuk
Doradca ekonomiczny
Lean Management. /Fotolia
Lean Management. /Fotolia
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Będzie to próba zaprezentowania metody zarządzania, a może jak wolą inni, koncepcji zarządzania, której genezę odnajdziemy w firmie giganta motoryzacyjnego, w Toyocie Motor Corporation, gdzie określana jest mianem Systemu Produkcyjnego Toyoty (TPS). Razem z opracowaną przez koncern Motorola, metodą zarządzania jakością, znaną jako Six Sigma, metoda ta plasuje się w czołówce metod wyznaczających współczesne kierunki kierowania przedsiębiorstwem.

CZĘŚĆ I: Lean Management, metoda zarządzania, która zdumiewa.

REKLAMA

Przekształcenie kultury pracy firmy, w metodę zarządzania

REKLAMA

W okresie międzywojennym, oraz po II wojnie światowej System Produkcyjny Toyoty (TPS) nadal ewoluował. W tym czasie, na przykład, dojrzała niezwykle ważna zasada Genchi Gembutsu - idź i zobacz, a więc zasada wymagająca osobistego zetknięcia się z problemem tych osób, które mają uczestniczyć w podejmowaniu decyzji co do wyboru i wypracowania sposobu jego rozwiązania. Między innymi, tę zasadę wdrożył, jeszcze przed drugą woja światową, Kiichiro Toyoda. Po wojnie, W.Edward Deming, wnosi ogromny wkład w tworzenie potęgi przemysłu japońskiego w zakresie sterowania procesem w taki sposób, że ma to zasadniczy wpływ na podniesienie jakości i niezawodności produkcji. Toyota też z tego korzysta.  Włącza statystyczne metody pomiaru jakości i tak zwany "Cykl Deminga" (cykl PDCA), do kanonu swojej pracy.  Takich przykładów jest więcej.

Jednak człowiekiem, który na bazie dotychczasowej kultury pracy firmy dostrzegł i, poprzez jej doskonalenie, zbudował spójny system zarządzania, był Taiichi Ohno. Ten inżynier, kierownik, dyrektor i wiceprezes Toyoty miał, w swoim zawodowym życiu, do rozwiązania jeden zasadniczy problem. Szczęśliwie ten problem okazuje się kluczowy i rozwiązany potrafi dawać przewagę konkurencyjną firmie. Problemem Taiichi Ohno jest PROCES, a dokładniej szukanie sposobu na jego doskonalenie (sic!).  Kikuo Suzumura, uczeń i współpracownik T.Ohno, w jednym z wywiadów opowiada jak, pracując, odkryli tak zwaną produkcję poziomowaną. W pewnej chwili poprawia się jednak w swojej wypowiedzi i mówi, że chyba raczej się na nią natknęli, niż ją odkryli, w powszechnym rozumieniu tego słowa.

REKLAMA

To ukazuje istotę metody, w której poszukiwanie rozwiązania problemu i doskonalenie procesu jest trudne do przecenienia. Zauważmy, że tym samym, prawo do popełnienia błędu, jest prawem uznawanym w metodzie.  A ponieważ obowiązki Lean Management  obejmują, bez wyjątku, całą załogę firmy, owo prawo do błędu rozciąga się na każdego pracownika. Nawiasem mówiąc, każdy pracownik został wyposażony też w inne istotne prawa. Miedzy innymi, w prawo do zatrzymania linii produkcyjnej jeśli dostrzeże problem, który może zaszkodzić jakości produkcji i nie można rozwiązać go inaczej niż tylko przez zatrzymanie linii (jidoka). Czy takie podejście nie zdumiewa?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

W 1973 roku, Taiihi Ono opublikował, na potrzeby Toyoty, podręcznik, w którym zostały skodyfikowane zasady Systemu Produkcyjnego Toyoty. Znamienny jest tytuł manuskryptu tego podręcznika przygotowywanego w języku angielskim: "Ohno's book. The "Bible" Toyota Production System". Choć sam system, w praktyce, funkcjonował już wcześniej, rok 1973, to formalny moment narodzin metody, którą po zaadoptowaniu, Amerykanie nazwali Lean Management. Swoją sławę zawdzięcza sukcesowi samochodów Toyoty na rynku Stanów Zjednoczonych, w drugiej połowie lat siedemdziesiątych XX wieku. Wcześniej, produkty Toyoty, nie cieszyły tam się dobrą opinią. Na początku lat sześćdziesiątych, Toyota poniosła spektakularną porażkę próbując wprowadzić na rynek amerykański Toyotę Crown. Ten samochód, z kretesem, przegrał konkurencję z produktami Wielkiej Trójki z Detroit. Następnie jednak, w ciągu nieco ponad 10 lat, jakość poprawiła się tak, że amerykańskie koncerny samochodowe, nie tylko to zauważyły, ale też ośmieliły się poprosić konkurentów o naukę. Jak łatwo się domyślić, kiedy zna się już anegdotę o kradzieży planów krosien tkackich Sakichi Toyody i jego reakcji na ten fakt[1], Toyota zgodziła się udzielić wszystkich niezbędnych informacji; umożliwić stosowne staże i przysłać własnych konsultantów. To nie było problemem w firmie gdzie zainteresowanym mówi się, że: kiedy przyjadą, to wszystko zostanie im pokazane; wszystko zostanie im powiedziane; otrzymają odpowiedzi na wszystkie zadane pytania. Ale kiedy wrócą do siebie i tak nie uda im się zastosować tego co zobaczyli i usłyszeli tak długo, jak długo nie zdobędą doświadczenia z własnych porażek. Czy to nie zdumiewa?

Wielka Trójka z Detroit, jak dotychczas, chyba nie wykorzystała swojej szansy w sposób optymalny. To z całą pewnością nie jest wina metody, czy braku jakiegoś spektakularnego know how, którego Toyota nie przekazała konkurencji. To wina zarządów tych firm, które pomimo swoich niewątpliwych kwalifikacji, nie zrozumiały intencji metody, albo nie doceniły ich wagi. Chyba zlekceważyły konieczny sposób myślenia czy schematy zarządzania, koncentrując się mocniej na aspektach technicznym - na stosowanych narzędziach. 

Ten błąd jest, niestety, popełniany cały czas przez lwią część zarządów firm różnych branż i różnej wielkości, na całym świecie. Próba traktowania Lean Management tak jak innych, dotychczas poznanych i dostępnych metod zarządzania, okazuje się błędem. Pozorne podobieństwo sprawia, że trudno jest myśleć o Lean Management inaczej, niż tak właśnie. Czynią to, zdecydowanie za często, managerowie i naukowcy. Dowodem są niepowodzenia w implementacji metody w praktyce wielu firm oraz opisy czym jest Lean Management w podręcznikach akademickich[2]. Sprowadzanie metody do jej narzędzi nie ma żadnego pozytywnego sensu. Lean Management jest przykładem metody, gdzie zrozumienie i pokora wobec jej intencji jest warunkiem koniecznym do skutecznej implementacji. To jest z pewnością metoda na XXI wiek, a to drugie, angielskie, rozwiniecie skrótu TPS (Toyota Produktion System): Thinking People System, należy zacząć traktować poważnie. Ono nie powinno już zdumiewać.

Jerzy Fiuk


[1] Anegdota opisana jest w pierwszej części artykułu.

[2] Dotyczy przynajmniej znacznej części podręczników uczelni w Polsce. Popełniane są błędy metodyczne jak np. dotyczące opisu wad metody o czym więcej w moim tekście pn.: "Wady Lean Management", z 16 maja 2014r. opublikowanym na Infor.pl.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Czy finansiści, księgowi i inni profesjonaliści powinni bać się wieku średniego?

Wiek średni nie musi oznaczać zawodowego spowolnienia. Czy finansiści, księgowi i inni profesjonaliści powinni bać się wieku średniego? Raport ACCA 2025 pokazuje, że doświadczenie, rozwinięta inteligencja emocjonalna i neuroplastyczność mózgu pozwalają po 40. wzmocnić swoją pozycję na rynku pracy.

Zmiany w amortyzacji aut od 2026 r. – jak nie stracić 20 tys. zł na samochodzie firmowym?

Od 1 stycznia 2026 r. nadchodzi rewolucja dla przedsiębiorców. Zmiany w przepisach sprawią, że auta spalinowe staną się znacznie droższe w rozliczeniu podatkowym. Nowe, niższe limity amortyzacji i leasingu mogą uszczuplić kieszeń firmy o nawet 20 tys. zł w ciągu kilku lat. Co zrobić jeszcze w 2025 r., żeby uniknąć dodatkowych kosztów i utrzymać maksymalne odliczenia? Poniżej znajdziesz praktyczny poradnik.

Obcokrajowcy wciąż chętnie zakładają w Polsce małe firmy. Głównie są to Ukraińcy i Białorusini [DANE Z CEIDG]

Obcokrajowcy wciąż chętnie zakładają w Polsce małe firmy. Głównie są to Ukraińcy i Białorusini [DANE Z CEIDG]. W pierwszej połowie br. 21,5 tys. wniosków dotyczących założenia jednoosobowej działalności gospodarczej wpłynęło do rejestru CEIDG od osób, które mają obywatelstwo innego państwa. To 14,4% wszystkich zgłoszeń w tym zakresie.

Hossa na giełdzie w 2025 r. Dlaczego Polacy nie korzystają z tego okresu? Najwięcej zarabiają zagraniczni inwestorzy

Na warszawskiej giełdzie trwa hossa. Dlaczego Polacy nie korzystają z tego okresu? Najwięcej zarabiają u nas zagraniczni inwestorzy. Co musi się w Polsce zmienić, aby ludzie zaczęli inwestować na giełdzie?

REKLAMA

Umowy PPA w 2025 r. – korzyści i ryzyka dla małych i średnich firm w Polsce

Płacisz coraz wyższe rachunki za prąd? Coraz więcej firm w Polsce decyduje się na umowy PPA, czyli długoterminowe kontrakty na energię z OZE, które mogą zagwarantować stałą cenę nawet na 20 lat. To szansa na przewidywalne koszty i lepszy wizerunek, ale też zobowiązanie wymagające spełnienia konkretnych warunków. Sprawdź, czy Twoja firma może na tym skorzystać.

Rezygnują z własnej działalności na rzecz umowy o pracę. Sytuacja jest trudna

Sytuacja jednoosobowych działalności gospodarczych jest trudna. Coraz więcej osób rezygnuje i wybiera umowę o pracę. W 2025 r. wpłynęło blisko 100 tysięcy wniosków o zamknięcie jednoosobowej działalności gospodarczej. Jakie są bezpośrednie przyczyny takiego stanu rzeczy?

Umowa Mercosur może osłabić rynek UE. O co chodzi? Jeszcze 40 umów handlowych należy przejrzeć

Umowa z krajami Mercosur (Argentyną, Brazylią, Paragwajem i Urugwajem) dotyczy partnerstwa w obszarze handlu, dialogu politycznego i współpracy sektorowej. Otwiera rynek UE na produkty z tych państw, przede wszystkim mięso i zboża. Rolnicy obawiają się napływu tańszych, słabszej jakości produktów, które zdestabilizują rynek. UE ma jeszcze ponad 40 umów handlowych. Należy je przejrzeć.

1 października 2025 r. w Polsce wchodzi system kaucyjny. Jest pomysł przesunięcia terminu lub odstąpienia od kar

Dnia 1 października 2025 r. w Polsce wchodzi w życie system kaucyjny. Rzecznik MŚP przedstawia szereg obaw i wątpliwości dotyczących funkcjonowania nowych przepisów. Jest pomysł przesunięcia terminu wejścia w życie systemu kaucyjnego albo odstąpienia od nakładania kar na jego początkowym etapie.

REKLAMA

Paragony grozy a wakacje 2025 na półmetku: więcej rezerwacji, dłuższe pobyty i stabilne ceny

Wakacje 2025 na półmetku: więcej rezerwacji, dłuższe pobyty i stabilne ceny. Mimo pojawiających się w mediach “paragonów grozy”, sierpniowy wypoczynek wciąż można zaplanować w korzystnej cenie, zwłaszcza rezerwując nocleg bezpośrednio.

150 tys. zł dofinansowania! Dla kogo i od kiedy można składać wnioski?

Zakładasz własny biznes, ale brakuje Ci środków na start? Nie musisz od razu brać drogiego kredytu. W Polsce jest kilka źródeł finansowania, które mogą pomóc w uruchomieniu działalności – od dotacji i tanich pożyczek, po prywatnych inwestorów i crowdfunding. Wybór zależy m.in. od tego, czy jesteś bezrobotny, mieszkasz na wsi, czy może planujesz innowacyjny startup.

REKLAMA