Czy przedsiębiorca może być inwestorem giełdowym?
REKLAMA
REKLAMA
Początek XX wieku niosący kilkuletnią fazę wzrostów na międzynarodowych rynkach giełdowych zaowocował ogromną rzeszą ludzi, którzy widząc perspektywę ponadprzeciętnych zysków, postanowili na poważnie zagłębić się w tematykę giełdową i stać się aktywnymi uczestnikami obrotu giełdowego.
REKLAMA
REKLAMA
Niektóry, zaabsorbowani do tego stopnia, że rzucili dotychczasową pracę, by móc w pełni poświęcić się grze, inni działając jedynie z doskoku głównie z braku czasu. Niestety, nie ma się co oszukiwać, nie ważne jak dużą kwotą dysponujemy, jak obszerną wiedzę posiadamy chcąc brać aktywny udział na rynku giełdowym musimy dysponować odpowiednią ilością wolnego czasu, by we właściwym momencie móc zareagować na zmiany na rynku i zabezpieczyć się przed stratami.
Pytanie, co w takim razie mają zrobić ludzie, który wielokrotnie cierpią na deficyt wolnego czasu np. właściciele firm? Czy tacy ludzie w ogóle powinni myśleć o inwestowaniu na giełdzie?
Odpowiedź na to pytanie nie jest taka prosta, zależy bowiem od kilku czynników, a mianowicie od tego jakie są oczekiwania przedsiębiorcy w stosunku do jego inwestycji, jaką wiedzę posiada na temat rynku giełdowego oraz jaką sumę jest w stanie przeznaczyć na inwestowanie. Udzielenie odpowiedzi na powyższe pytania jest o tyle ważne, że dzięki temu będziemy w stanie możliwie w jak największym stopniu uniknąć poważnych błędów już na samym początku inwestowania.
Polecamy: Czy firma w domu się opłaca?
REKLAMA
Każdy, kto miał jakikolwiek kontakt z giełdą z pewnością wie, że wyróżnia się trzy podstawowe metody inwestowania ze względu na horyzont czasowy. W tym momencie należy uzmysłowić sobie jaką ilość czasu jesteśmy poświęcić rynkowi i jaką wiedzą dysponujemy.
Jeżeli jesteśmy bardzo zapracowani i nie jesteśmy specami, ani od analizy technicznej, ani fundamentalnej, to w tym przypadku jesteśmy wręcz skazani na inwestowanie długoterminowe, czyli w kilkuletnim horyzoncie czasowym.
Tego typu gra ma tą zaletę, że w długim okresie prawie zawsze można zarobić, bez względu na sytuację rynkową, chyba że kupimy akcje w połowie hossy i sprzedamy w połowie bessy, ale to są jedynie skrajne przypadki bezmyślności.
To, co również decyduje, o tym jak będziemy inwestować i czy w ogóle będziemy, to ilość dostępnych środków. Jeśli mamy zamiar przeznaczyć kwotę rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych, to jedynym wyjściem jest kierowanie się wskazówkami z poprzedniego akapitu.
Jeśli natomiast dysponujemy kwotą kilkuset tysięcy, to nasze perspektywy są znacznie szersze. Możemy nie tylko próbować samodzielnie pomnażać nasz kapitał, ale także skorzystać z usług instytucji finansowych. Mam tu namyśli usługę zarządzania portfelem.
Tego typu oferty są skierowane do osób dysponujących kwotą nie mniejszą niż sto tysięcy złotych. Niewątpliwą zaletą tego typu inwestycji jest, to że powierzając nasze pieniądze profesjonalistom nie musimy mieć najmniejszego pojęcia o giełdzie, a pomimo tego możemy na niej zarabiać. Warto pamiętać, że w każdym momencie inwestycji mamy pełen wgląd do tego, co dzieje się z naszym pieniędzmi i to my ostatecznie decydujemy jak będzie się kształtował zakres inwestycji.
Polecamy: Jak założyć własną firmę?
Jak widać, wbrew powszechnej opinii pomimo braku wolnego czasu każdy z nas może w jakimś stopniu stać się pełnoprawnym uczestnikiem rynku giełdowego.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.