Jak oszacować codzienne wydatki firmy

Część kosztów operacyjnych będzie miała w stały charakter. To znaczy, że nie pozbędziesz ich dopóki będzie działała Twoja firma. Jest to m.in. czynsz, ubezpieczenie, reklama produkcji czy usług, ogrzewanie, oświetlenie, opłata licencyjne itd. Pozostałe koszty będę się zmieniały w zależności od osiągniętych wyników sprzedażowych.

Jeśli działasz w branży gastronomicznej, prowadzisz restaurację czy bar, to koszty produktów spożywczych, serwetek, sztućców itd. wzrastają wraz ze zwiększeniem obrotów i spadają, gdy sprzedaż maleje.

Richard R. Gallagher w książce „Mała firma to takie proste” zaznacza, że zarówno do kosztów stałych, jak i zmiennych można zaliczyć płace. Autor tego opracowania radzi, że szacując swoje zyski lub straty należy zacznij od analizy arkusza roboczego, który powinien uwzględniać wszystkie nakłady inwestycyjne. To pomoże uświadomić jakiego rodzaju wydatków można się spodziewać. 

Polecamy: Odpowiedz na oczekiwania rynku – doceń innowację

Autor pisze: „Przygotuj przewidywany rachunek wyników dla kilku różnych okresów; za miesiąc, kwartał, rok. Dla początkowych etapów działania firmy przygotuj oszacowania miesięczne. Przed rozpoczęciem wprowadzania danych do komputera podziel wydatki ponoszone rocznie lub kwartalnie przez odpowiednią liczbę miesięcy. Powinieneś liczyć się ujemnymi zyskami (stratami) w początkowych miesiącach działalności”.

Pamiętaj, że na sprzedaż składają się wpływy brutto otrzymane od klientów bez względu na to, czy są płatne gotówką czy fakturowane. Nie zapominaj też, że w rubryce „płace” powinno być uwzględnione też Twoje wynagrodzenia.

Polecamy: Jak znaleźć wolną przestrzeń na rynku

Richard R. Gallagher podkreśla, że początkujący przedsiębiorcy zwykle mają błędną ocenę, co do wyników sprzedaży w pierwszych miesiącach. Najlepiej jest zmniejszyć przewidywaną sprzedaż i powiększyć przewidywane nakłady inwestycyjne. Bezpieczniej jest spodziewać się mniejszych przychodów niż przecenić własne możliwości.

Wieszjak.pl