Odpowiedzialność za produkt niebezpieczny
REKLAMA
REKLAMA
Za odpowiedzialne uznaje się także osoby uczestniczące w procesie wytworzenia albo dystrybucji produktu, wskazane w art. 4495 , jak również wymienione w art. 3 dyrektywy z dnia 25 lipca 1985 r. w sprawie zbliżenia przepisów ustawowych, wykonawczych i administracyjnych państw członkowskich dotyczących odpowiedzialności za produkty wadliwe.
REKLAMA
Kto ponosi odpowiedzialność za produkt niebezpieczny?
1. Wytwórca materiału lub surowca, z którego wykonano produkt (nie ponosi on odpowiedzialności w przypadku gdy wyłączną przyczyną szkody była wadliwa konstrukcja produktu lub wskazówki producenta – art. 4495 § 1 k.c.).
2. Wytwórca części składowej produktu.
3. Osoby podające się za producenta.
4. Importerzy produktu pochodzenia zagranicznego (który odpowiada jak producent).
5. Quasi–producenci, czyli osoby podające się za producenta przez umieszczenie swojej nazwy lub znaku towarowego na produkcie.
6. Zbywca.
W kwestii odpowiedzialności zbywcy należy wskazać, iż jest on odpowiedzialny dopiero wówczas, gdy nie można ustalić, kim jest producent, importer lub osoba podająca się za producenta.
Zwolnienie od odpowiedzialności za produkt niebezpieczny
REKLAMA
Zwolnienie od odpowiedzialności nastąpi, jeżeli w ciągu miesiąca od daty zawiadomienia o szkodzie, zbywca wskaże poszkodowanemu osobę i adres producenta, importera lub osoby podającej się za producenta. Na korzyść zbywcy działa art. 4495 § 5 k.c., stanowiący iż jeżeli zbywca produktu nie może wskazać osób wyżej wymienionych, może zwolnić się od odpowiedzialności poprzez wskazanie osoby, od której sam produkt nabył.
Możliwość zwolnienia się od odpowiedzialności jest przewidziana także dla producentów i innych osób uczestniczących w procesie wytworzenia albo dystrybucji produktu. Stanowią o tym zarówno art. 4493 k.c. i art. 7 dyrektywy.
Ciężar udowodnienia przesłanek egzoneracyjnych, zgodnie z przepisami, spoczywa na producencie, który powinien udowodnić, iż:
1. nie wprowadził produktu do obrotu (np. złodziej skradł produkt z magazynu i wprowadził do obrotu),
2. wprowadzenie produktu do obrotu nastąpiło poza zakresem jego działalności gospodarczej (np. wprowadzenie próbki reklamowej),
3. właściwości niebezpieczne ujawniły się po wprowadzeniu produktu do obrotu, chyba że wynikały one z przyczyny tkwiącej poprzednio w produkcie,
4. nie można było przewidzieć niebezpiecznych właściwości produktu, uwzględniając stan nauki i techniki w chwili wprowadzania produktu do obrotu,
5. właściwości niebezpieczne wynikały ze zgodności z przepisami prawa ( nie wystarczy powołanie się na istnienie certyfikatu bezpieczeństwa czy zgodności z normami branży o nieobligatoryjnym charakterze ).
Wprowadzenie produktu niebezpiecznego do obrotu.
REKLAMA
Wprowadzenie produktu do obrotu następuje na skutek czynności prawnej dokonanej przez producenta. Istotna jest chwila jej dokonania, bowiem dopiero wówczas następuje przejście na kontrahenta władztwa nad rzeczą. Skutkuje to utratą możliwości kontroli produktu przez producenta. Chwila ta jest bardzo istotna, ponieważ producent nie ponosi odpowiedzialności za produkt niebezpieczny przed wprowadzeniem produktu do obrotu.
Należy dodać jednocześnie, że wprowadzenie na rynek ulepszonego produktu nie powoduje uznania za niebezpieczny poprzedzającego go. Pomimo utraty kontroli nad produktem przez producenta, ponosi on jednak wciąż odpowiedzialność na zasadzie ryzyka. Przedmiotem tej odpowiedzialności jest szkoda, która powstała w związku z niebezpiecznymi właściwościami produktu (wada produkcyjna, projektowa, instrukcyjna).
Nie można tutaj jednakże posługiwać się przykładem produktów z natury niebezpiecznych, takich jak broń, papierosy czy alkohol, których zakupu i używania polskie prawo nie zabrania. Uzasadnienie jest oparte na powszechności wiedzy o ich niebezpieczeństwie wśród obywateli.
W związku z tym, jeżeli produkt taki nie jest niebezpiecznie wadliwy, nie można obciążać producentów odpowiedzialnością za szkody wywołane normalnym użyciem takiego produktu, ponieważ w rozumieniu przepisów k.c. nie jest to produkt niebezpieczny. Informacja o szkodliwym działaniu, np. papierosów, nie spowoduje tego, że produkt stanie się bezpieczny. Jej głównym celem jest jedynie uświadomienie konsumenta o grożącym mu niebezpieczeństwie.
Polecamy: Zmiany 2014 - Podatki, Księgowość, Kadry, Firma, Prawo
Polecamy: Zwrot VAT za materiały budowlane 2014
Gdy właściwości niebezpieczne ujawniły się po wprowadzeniu produktu do obrotu
Warto również omówić trzecią z wymienionych powyżej przesłanek egzoneracyjnych. Najbardziej uzasadnione wydaje się, wykazanie, iż wady nie tkwiły w produkcie w momencie wprowadzenia go do obrotu lub że wady te powstały później, nie z przyczyn tkwiących w produkcie.
Często bywa tak, że wady ujawniają się dopiero po upływie dłuższego czasu od wprowadzenia produktu na rynek. Mogą one wówczas powstać w następstwie korzystania z rzeczy. Można uznać, że jeżeli poszkodowany w prawidłowy sposób korzystał z rzeczy, a mimo to ujawniła się wada, to wynika ona z przyczyny poprzednio tkwiącej w produkcie. Producent, zgodnie z art. 8 ust. 2 dyrektywy, zwolniony jednakże będzie od odpowiedzialności wówczas, gdy niebezpieczne właściwości produktu powstaną wskutek nieprawidłowego korzystania lub obchodzenia się z produktem przez poszkodowanego. Przepis regulujący tą możliwość nie został implementowany do k.c.
Jeśli nie można było przewidzieć niebezpiecznych właściwości produktu
Zgodnie zaś z kolejną, czwartą przesłanką egzoneracyjną, producent może zwolnić się od odpowiedzialności, jeżeli udowodni, że nie można było przewidzieć niebezpiecznych właściwości produktu przy uwzględnieniu stanu nauki i techniki w chwili wprowadzania go do obrotu. Niezwykle istotne, a zarazem wywołujące spory w doktrynie, jest określenie standardów wiedzy i nauki, z którymi produkt powinien pozostawać w zgodności.
Najczęstszym sposobem definiowania przesłanki rozwoju jest rozumienie jej jako zgodności stanu produktu z wymogami określonymi przez wiedzę i technikę. Definicja ta ma charakter ogólny, ponieważ nie stanowi precyzyjnego określenia, raczej wskazuje na porównanie pomiędzy standardami produktu a standardami wiedzy i nauki. Wydaje się, że jest to porównanie oczywiste i proste, jednak jak się okazuje stanowi punkt zapalny w poglądach.
Powoływanie się tę przesłankę jest popularne wśród kręgów przemysłowych. Zwolennicy argumentują, że brak takiej przesłanki wywoła gwałtowny skok cen towarów, powodowany wzrostem wysokości składek ubezpieczeniowych. Wyrażają obawę, że niektóre towary mogą w takiej sytuacji w ogóle nie zostać objęte ubezpieczeniem, co – w razie wystąpienia szkody – narażałoby producentów na zbyt wysokie koszty, prowadzące do bankructwa. Przeciwnicy tego poglądu zaś wskazują, iż niesprawiedliwe jest obciążanie ryzykiem jedynie konsumenta.
Podstawa opodatkowania VAT 2014 – zmiana ustawy o VAT
Obowiązek podatkowy w VAT w 2014 r. - zasady ogólne
Bowiem to właśnie producent jest podmiotem, który jako wytwarzający produkt, czerpie największe korzyści, w związku z czym powinien przyjąć na siebie ciężar zagrożenia niebezpieczeństwem. W dyrektywie zawarto jednak najbardziej rygorystyczną definicję ryzyka rozwoju. Było to wynikiem kompromisu pomiędzy Komisją – sprzeciwiającą się zaakceptowaniu tej przesłanki - a Parlamentem, optującym za jak najszerszym rozumieniem ryzyka rozwoju jako przesłanki egzoneracji. ,Spór o ryzyko rozwoju zakończył się złagodzeniem przez komisję swojego stanowiska, co poskutkowało uchwaleniem dyrektywy.
W konsekwencji sporu powstał art. 15 ust. 2 dyrektywy, który stanowi, iż dopuszczalne jest powoływanie się na przesłankę rozwoju. Jednakże, możliwość taka została uzależniona od decyzji państw członkowskich, dotyczącej wprowadzenia takiej regulacji do porządku krajowego. Uregulowanie to wywołało liczne sprzeciwy producentów, którzy uważali dyspozytywność tego przepisu za naruszenie zasady konkurencyjności firm.
Wyłączenie odpowiedzialności za ryzyko rozwoju wprowadziło większość państw UE. Nie wprowadziły jej jednak Finlandia, Luksemburg. W Hiszpanii na ryzyko rozwoju nie mogą powoływać się producenci lekarstw oraz żywności przeznaczonej dla człowieka.
Iga Kalinowska, aplikant adwokacki, LexOmni
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.