Na czym zarabiam, czyli instrumenty bazowe
REKLAMA
REKLAMA
Liczba dostępnych możliwości jest ograniczona jedynie wyobraźnią konstruktorów produktów strukturyzowanych. Analitycy Open Finance w raporcie poświęconym produktom strukturyzowanym w Polsce przyjrzeli się najnowszym trendom w tej dziedzinie. Jednak, aby przedstawić nasz młody rynek z szerszej perspektywy, przeanalizowano wszystkie oferowane do tej pory w Polsce produkty strukturyzowane pod kątem instrumentów bazowych, czyli esencji, z której zysk czerpią inwestorzy.
REKLAMA
REKLAMA
Polski inwestor zarabiał do tej pory najczęściej dzięki zmianom cen akcji zebranych według różnych kryteriów. Takie rozwiązanie oferuje bowiem największe możliwości ekspozycji na konkretne sektory gospodarki (banki, spółki surowcowe, producenci dóbr luksusowych, itp.) rynki określonych regionów geograficznych (rynki wschodzące BRIC, Azja czy dojrzała Europa, itd.).
Najprostszą konstrukcją jest skorzystanie z gotowych indeksów jak nowojorski Dow Jones, S&P 500, japoński Nikkei, londyński FT-SE, czy żeby nie szukać daleko warszawski WIG20 (do tej pory o nasz indeks oparto ok. 30 produktów strukturyzowanych). Bardziej wyrafinowane strategie łączą kilka indeksów, aby poprzez dywersyfikację portfela ograniczyć ryzyko chybionej decyzji. Warto jednak podkreślić dużą różnorodność aktywów, na których zarabiają polskie produkty strukturyzowane – oprócz akcji mogliśmy czerpać zyski z wahań kursów walut, cen surowców, nieruchomości, obligacji czy funduszy inwestycyjnych.
Oferowane produkty strukturyzowane ze względu na rodzaj aktywów
rodzaj aktywów | liczba produktów |
indeks giełdowy | 93 |
koszyk akcji wybranych wg określonego kryterium | 49 |
koszyk indeksów | 46 |
hybrydy | 45 |
waluty | 34 |
surowce | 27 |
fundusze inwestycyjne | 9 |
Aktywa alternatywne | 8 |
pozostałe | 9 |
Porównaj oferty
REKLAMA
REKLAMA