REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Obama będzie większym optymistą, niż Bernanke

Marek Rogalski
Marek Rogalski
Ekspert ds. rynku walut w Domu Maklerskim Banku Ochrony Środowiska SA

REKLAMA

REKLAMA

Wystąpienie Bena Bernanke, które miało dać jasne odpowiedzi na drążące inwestorów pytania, pozostawiło ich z nowymi wątpliwościami. Ale takie już są uroki wystąpień szefów FED (choć nie jest to „greenspeak” w wykonaniu Alana Greenspana).

REKLAMA

Dowiedzieliśmy się, że nie ma szans na szybkie zacieśnienie polityki monetarnej, jak by można się było tego obawiać po piątkowych lepszych danych z rynku pracy. Zdaniem Bernankego bezrobocie jeszcze przez jakiś czas utrzyma się na wysokim poziomie, a zagrożenia wzrostem inflacji nie ma. Dodatkowo gospodarka wciąż „zmaga się z silnym przeciwnym wiatrem”. Tym sformułowaniem szef FED zgasił zapał części optymistów, co dobrze było widać po przebiegu giełdowych notowań na Wall Street. W efekcie dolar wpierw się osłabił (logiczna konsekwencja zminimalizowania szans na zmiany w polityce monetarnej), a potem znów umocnił (w ślad za obawami o gospodarkę i giełdy). To późniejsze umocnienie się amerykańskiej waluty nie było jednak znaczące, to wtórny ruch, który nie zdołał nawet przetestować ekstremów z poniedziałkowego ranka. Można więc założyć, że w niedługiej perspektywie dolar zacznie być na powrót sprzedawany i tym samym inwestorzy powrócą do dolarowego carry-trade (jak FED nie zamierza zmienić stóp, to po co się zastanawiać nad inną walutą?). To może wspomóc także złotego, który dzisiaj rano osłabił się nawet w okolice 4,0930 zł za euro i 2,7660 zł za dolara.

REKLAMA

W tym wszystkim pomóc powinno dzisiejsze wystąpienie prezydenta Baracka Obamy, który wieczorem naszego czasu będzie przemawiał na temat gospodarki w jednym z wpływowych „think tanków”, czyli Brookings Institution. Można przyjąć, iż jego perspektywy dotyczące gospodarki będą bardziej optymistyczne, niż te prezentowane przez szefa FED. Chociaż także i amerykańska administracja stara się dość ostrożnie ważyć słowa.

W Europie rośnie nowy „temat”, polegający na wyszukiwaniu krajów mogących mieć potencjalne problemy fiskalne w 2010. Wczoraj na tapetę trafiła Grecja, po tym jak agencja S&P zagroziła obniżką ratingu. Głośno jest także o Wielkiej Brytanii, której wydają się grozić podobne problemy w przyszłym roku. Dodatkowy problem rodzą zaplanowane na czerwiec wybory parlamentarne, które będą ograniczać możliwość wprowadzenia bardziej radykalnych cięć.

REKLAMA

EUR/PLN: Wczoraj nie wykluczałem, iż w tej korekcie dojdzie do testu okolic 4,09 zł, co stało się dzisiaj rano faktem. Niemniej układ wykresu 4H pokazuje na bliski koniec korekty i powrót do trendu na umocnienie złotego. Wprawdzie wskaźniki zdają się potwierdzać kontynuację korekty, ale to może się szybko zmienić. Celem na dzisiaj będą okolice 4,05-4,0550.

USD/PLN: Dzisiaj rano dolar nieznacznie naruszył wczorajszy szczyt na 2,7625 rosnąc w okolice 2,7670. Ten ruch nie został później potwierdzony, co sugeruje, iż powracamy do umacniania się złotego. Wprawdzie wskaźniki 4H zdają się jeszcze potwierdzać kontynuację korekty, ale to może się szybko zmienić. Celem na dzisiaj będą okolice 2,7250, a na jutro strefa 2,70-2,7140.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

EUR/USD: W kolejnych godzinach poniedziałkowej sesji nie udało się pogłębić minimum ustanowionego przed południem w rejonie 1,4755. Kolejna próba wykształcenia fali spadkowej miała miejsce dzisiaj rano, ale spotkała się z kontrą popytu na EUR w rejonie 1,4780. Widać wyraźnie, iż kształtuje się konsolidacja poprzedzająca falę wzrostową w kolejnych godzinach. Wskaźniki 4H są bliskie wygenerowania wyraźnych sygnałów kupna. Już popołudniu można spodziewać się udanego naruszenia oporu w okolicach 1,4865 i ataku na rejon 1,49. Jutro możliwy jest test 1,4980-1,5000.

GBP/USD: Próba naruszenia wczorajszych minimów na 1,6310-30 podjęta dzisiaj rano nie była udana. Mimo słabszych danych o produkcji przemysłowej i obaw odnośnie przyszłorocznego budżetu, funt ma szanse przełamać dzisiaj złą passę. Zwłaszcza, że pozytywne dywergencje z kursem są widoczne na wskaźnikach 4H. Do wieczora możliwy jest powrót w rejon oporu na 1,6480. Niemniej w dłuższym terminie odbicia funta będą coraz słabsze.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Lavard - kara UOKiK na ponad 3,8 mln zł, Lord - ponad 213 tys. zł. Firmy wprowadzały w błąd konsumentów kupujących odzież

UOKiK wymierzył kary finansowe na przedsiębiorstwa odzieżowe: Polskie Sklepy Odzieżowe (Lavard) - ponad 3,8 mln zł, Lord - ponad 213 tys. zł. Konsumenci byli wprowadzani w błąd przez nieprawdziwe informacje o składzie ubrań. Zafałszowanie składu ubrań potwierdziły kontrole Inspekcji Handlowej i badania w laboratorium UOKiK.

Składka zdrowotna to parapodatek! Odkręcanie Polskiego Ładu powinno nastąpić jak najszybciej

Składka zdrowotna to parapodatek! Zmiany w składce zdrowotnej muszą nastąpić jak najszybciej. Odkręcanie Polskiego Ładu dopiero od stycznia 2025 r. nie satysfakcjonuje przedsiębiorców. Czy składka zdrowotna wróci do stanu sprzed Polskiego Ładu?

Dotacje KPO wzmocnią ofertę konkursów ABM 2024 dla przedsiębiorców

Dotacje ABM (Agencji Badań Medycznych) finansowane były dotychczas przede wszystkim z krajowych środków publicznych. W 2024 roku ulegnie to zmianie za sprawą środków z KPO. Zgodnie z zapowiedziami, już w 3 i 4 kwartale możemy spodziewać się rozszerzenia oferty dotacyjnej dla przedsiębiorstw.

"DGP": Ceneo wygrywa z Google. Sąd zakazał wyszukiwarce Google faworyzowania własnej porównywarki cenowej

Warszawski sąd zakazał wyszukiwarce Google faworyzowania własnej porównywarki cenowej. Nie wolno mu też przekierowywać ruchu do Google Shopping kosztem Ceneo ani utrudniać dostępu do polskiej porównywarki przez usuwanie prowadzących do niej wyników wyszukiwania – pisze we wtorek "Dziennik Gazeta Prawna".

REKLAMA

Drogie podróże zarządu Orlenu. Nowe "porażające" informacje

"Tylko w 2022 roku zarząd Orlenu wydał ponad pół miliona euro na loty prywatnymi samolotami" - poinformował w poniedziałek minister aktywów państwowych Borys Budka. Dodał, że w listopadzie ub.r. wdano też 400 tys. zł na wyjazd na wyścig Formuły 1 w USA.

Cable pooling - nowy model inwestycji w OZE. Warunki przyłączenia, umowa

W wyniku ostatniej nowelizacji ustawy Prawo energetyczne, która weszła w życie 1 października 2023 roku, do polskiego porządku prawnego wprowadzono długo wyczekiwane przez polską branżę energetyczną przepisy regulujące instytucję zbiorczego przyłącza, tzw. cable poolingu. Co warto wiedzieć o tej instytucji i przepisach jej dotyczących?

Wakacje składkowe. Od kiedy, jakie kryteria trzeba spełnić?

12 kwietnia 2024 r. w Sejmie odbyło się I czytanie projektu nowelizacji ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Projekt nowelizacji przewiduje zwolnienie z opłacania składek ZUS (tzw. wakacje składkowe) dla małych przedsiębiorców. 

Sprzedaż miodu - nowe przepisy od 18 kwietnia 2024 r.

Nowe przepisy dotyczące sprzedaży miodu wchodzą w życie 18 kwietnia 2024 r. O czym muszą wiedzieć producenci miodu?

REKLAMA

Branża HoReCa nie jest w najlepszej kondycji. Restauracja z Wrocławia ma 4,2 mln zł długów

Branża HoReCa od pandemii nie ma się najlepiej. Prawie 13,6 tys. obiektów noclegowych, restauracji i firm cateringowych w Polsce ma przeterminowane zaległości finansowe na ponad 352 mln zł. 

Branża handlu detalicznego liczy w 2024 roku na uzyskanie wyższych marż – i to mimo presji na obniżanie cen

Choć od pandemii upłynęło już sporo czasu, dla firm handlu detalicznego dalej największym wyzwaniem jest zarządzanie kosztami w warunkach wciąż wysokiej inflacji oraz presji na obniżkę cen. Do tego dochodzi w dalszym ciągu staranie o ustabilizowanie łańcucha dostaw. Jednak coraz więcej przedsiębiorstw patrzy z optymizmem w przyszłość i liczy na możliwość uzyskania wyższej marzy.

REKLAMA