REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Wracają obawy o interwencje banków centralnych

Marek Rogalski
Marek Rogalski
Ekspert ds. rynku walut w Domu Maklerskim Banku Ochrony Środowiska SA

REKLAMA

REKLAMA

W ostatnim czasie sytuacja zmienia się w kalejdoskopie. Na razie na wygranej zdają się być ci, którzy zminimalizowali wpływ kryzysu w Dubaju na globalną gospodarkę i wykorzystali mocne tąpnięcie na rynkach w końcówce ubiegłego tygodnia do zwiększenia zaangażowania w kierunku zgodnym z dominującym trendem.

REKLAMA

Gwałtowna zwyżka dolara dość szybko się załamała, a inwestorzy znów zaczęli sprzedawać amerykańską walutę i odnawiać pozycje oparte o carry-trade na rynkach wschodzących, a także rynku surowców. Wsparciem stała się tutaj niedzielna decyzja banku centralnego Zjednoczonych Emiratów Arabskich, który wyraził chęć udzielenia nadzwyczajnej pomocy lokalnym instytucjom finansowym. Część uczestników rynku jest jednak nieco sceptyczna, gdyż nie ma żadnej pewności na ile i czy w ogóle te działania będą skuteczne. Niemniej jednak, jakiś pozytywny „PR” został w tym względzie poczyniony… Dzisiaj rano wróciła kwestia ewentualnej interwencji Banku Japonii w celu zapobieżenia dalszej aprecjacji jena. Słabsze dane o produkcji przemysłowej w październiku i spadek indeksu PMI w listopadzie, zaczynają pokazywać, że zbyt mocny jen nie jest nikomu na rękę. Szef BoJ przyznał dzisiaj rano, iż bank centralny włączy się do akcji w momencie destabilizacji sytuacji na rynku (czytaj: dalszego spadku USD/JPY). Perspektywa interwencyjnego zakupu dolarów przez Japończyków może ograniczać pole do dalszego osłabienia amerykańskiej waluty, zwłaszcza, że podobny ruch mogą teoretycznie wykonać mniejsze banki centralne z Azji, a w Europie chociażby Szwajcarzy, którym też zbyt mocny frank coraz bardziej daje się we znaki. Dzisiejszy, ustanowiony rano szczyt EUR/USD to 1,5083. Nie ma pewności, czy w kolejnych godzinach zostanie on pokonany. Wsparciem dla eurodolara raczej nie będą szacunkowe dane o inflacji HICP w listopadzie (rzadko były), czy też odczyt indeksu Chicago PMI z USA (gdyż spodziewany jest jego nieznaczny spadek). W kwestii danych makro lepiej skoncentrować się na kolejnych dniach, zwłaszcza, że będzie ich sporo.

REKLAMA

W kraju złoty dość wyraźnie odreagował „dunajskie tąpnięcie” za sprawa powrotu zagranicznych inwestorów do carry-trade. Pewnym wsparciem będą też dzisiaj dane o PKB, zwłaszcza, że GUS podał dane lepsze od prognoz. Wzrost o 1,7 proc. r/r w III kwartale imponuje, zwłaszcza, że rośnie też spożycie indywidualne (2,2 proc. r/r) i spada ujemna dynamika inwestycji (-1,5 proc. r/r). Trzeba jednak pamiętać o tym, że kluczowe pozostają czynniki globalne. Stąd też paradoksalnie, złoty nie ma już dzisiaj dużo miejsca na dalsze umocnienie.

EUR/PLN: W piątek odbiliśmy się od 4,1975, czyli dawnej linii trendu wzrostowego pociągniętej po minimach z września b.r. Dzisiaj rano analogicznie odbiliśmy się od okolic 4,1250, gdzie przebiega długa linia trendu spadkowego zaczepiona jeszcze na szczytach EUR/PLN z lutego b.r. Wskaźniki 4H nie dają jednoznacznych sygnałów. Wydaje się, więc, iż do końca dnia czeka nas konsolidacja w szerokim przedziale 4,13-4,16. Kolejne dni powinny jednak przynieść próbę zejścia poniżej 4,10.

REKLAMA

USD/PLN: W piątek rynek mocno odbił się od oporów na 2,83 i dzisiaj wylądował nawet poniżej 2,75 (2,7360). Wzrosło znaczenie oporów na 2,79-2,80. W krótkiej perspektywie widać jednak analogiczny układ jak na EUR/PLN, czyli brak zdecydowania na wskaźnikach 4H. Pozostaje, zatem prognoza konsolidacji na kolejne godziny w przedziale 2,74-2,7630. Kolejne dni powinny przynieść próbę testowania 2,70.

EUR/USD: Szybkie odbicie od piątkowego dna na 1,4825 może świadczyć o sile trendu wzrostowego. Można tym samym uznać, że perspektywa powrotu do wcześniejszego kanału konsolidacji 1,4800-1,5050 raczej nie jest aktualna, zwłaszcza, że dzisiaj rano EUR/USD ustanowił szczyt na 1,5083. Późniejsze cofnięcie się poniżej 1,5050 pokazuje jednak, iż w krótkim terminie rynek jest za bardzo „rozhuśtany” i tak naprawdę najlepszym rozwiązaniem będzie teraz kilkunastogodzinna konsolidacja z nastawieniem na nieznaczny spadek, co potwierdzają wskaźniki 4H. Dolny przedział to 1,5000, góra to 1,5060. Kolejne dni powinny przynieść test okolic 1,5140-1,5160.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

GBP/USD: Funt odreagował ostatnie spadki na fali powrotu do walut carry. W efekcie dzisiaj rano ustanowił szczyt na 1,6591. To ponad 300 pipsów powyżej piątkowego minimum. Rynek jest mocno „rozhuśtany” stąd też dość szybki powrót do 1,6475. Możliwa jest konsolidacja 1,6440-1,6535. Kolejne dni mogą przynieść próbę testu linii trendu spadkowego na 1,6680.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Urlop od płacenia składek ZUS dla mikroprzedsiębiorców. Nowe rozwiązania coraz bliżej?

Sejm uchwalił ustawę o tzw. wakacjach składkowych. Nowe przepisy są skierowane do mikroprzedsiębiorców, wpisanych do CEIDG, którzy ubezpieczają do 10 osób, a ich roczny obrót nie przekracza 2 mln euro. Teraz ustawa trafi do Senatu.

Jest decyzja Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych. Ile wynoszą?

Rada Polityki Pieniężnej na posiedzeniu w dn. 8-9 maja 2024 r. utrzymała wszystkie stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie, referencyjna wynosi nadal 5,75 proc. - podał w komunikacie bank centralny.

Polacy już nie oglądają telewizji?

Polacy coraz rzadziej oglądają telewizję, a coraz częściej wybierają platformy streamingowe. Według ekspertów to te oferujące treści sportowe będą wybierane najczęściej. 

Co to jest sztuka cyfrowa i dlaczego warto w nią inwestować

– Dzięki łączeniu sztuki i nowych technologii możemy dziś pokazać w każdym miejscu na Ziemi wybitnych polskich artystów i nasz wyjątkowy kraj. To również absolutny strzał w dziesiątkę dla branży inwestycyjnej! – mówi Tomasz Jaworski, promotor Polski na świecie, mecenas sztuki, kolekcjoner, Prezes grupy innowacyjnych projektów SMARTVerum.

REKLAMA

Brak chętnych do pracy. Restaurator oferuje prawie 1300 zł za pomoc w znalezieniu kelnera

Sezon letni jeszcze się nie rozpoczął, a w branży gastronomicznej i hotelowej już, tak jak co roku, brakuje pracowników. Właściciel bistro w Aoście na północy Włoch oferuje bon wartości 300 euro osobie, która pomoże mu znaleźć kelnera. 

Ogromne zmiany na rynku pracy w ciągu najbliższych 5 lat

Najbliższe 5 lat na rynku pracy ma przynieść ogromne zmiany. Według Adecco zniknie 83 miliony miejsc pracy, a na ich miejsce powstanie jedynie 69 milionów innych. Jakie posady są zagrożone? 

Nowa usługa finansowa dla prowadzących działalność gospodarczą: gotówka na niski procent

Teraz gotówka na niski procent lub przy spełnieniu dodatkowych warunków całkowicie nieoprocentowana, staje się nową usługą dla przedsiębiorców korzystających w mikrofaktoringu lub dopiero mających w planach skorzystanie z takiego instrumentu. W uproszczeniu ten nowy produkt przypomina zaliczkę tytułem wpływów z przyszłej faktury i pozwala na zachowanie płynności finansowej w okresie gdy jeszcze produkt nie został sprzedany a więc i faktura nie może być wystawiona.

Wartościowe środowisko pracy - czym jest, jak je stworzyć?

Dobra atmosfera w pracy przedkłada się na lojalność pracowników, ich motywację i zaangażowanie. Jak zapewnić pracownikom najlepsze employee journey? 

REKLAMA

Jak Nvidia może zyskać na wartości dzięki inwestorom w akcje memy

Dzięki fantastycznemu rocznemu zwrotowi, przekraczającemu obecnie 220%, Nvidia stałą się jedną z najczęściej dyskutowanych spółek w ostatnim okresie i dowodem na to, że rynek technologiczny trzyma się dobrze. Czy spółka należy również do kategorii akcji memów, czy raczej jej wycena jest oparta o solidne podstawy?

Drogi prąd będzie przyczyną zahamowania sztucznej inteligencji?

Wykorzystanie sztucznej inteligencji to duże koszty energetyczne. Czy bez inwestycji w strukturę centrodanową i energetyczną rozwój AI wyhamuje? 

REKLAMA