REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Osłabienie dolara po zapowiedziach członka Fed

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Marek Rogalski
Marek Rogalski
Ekspert ds. rynku walut w Domu Maklerskim Banku Ochrony Środowiska SA

REKLAMA

REKLAMA

Notowania dolara wobec euro zbliżyły się do poziomu 1,5 po wypowiedzi Jamesa Bullarda, zwolennika łagodzenia polityki pieniężnej w Stanach Zjednoczonych.

O Jamesie Bullardzie z oddziału FED w St. Louis inwestorzy usłyszeli w ubiegłym tygodniu, kiedy to w jednym z wywiadów przyznał, iż bank centralny nie powinien się spieszyć z podwyżkami stóp, a gdyż pewną formą zaostrzenia polityki monetarnej będzie już wycofanie się z programów ilościowych (zakupów obligacji). Wczoraj poszedł dalej, dodając, iż FED nie powinien kończyć wspomnianego programu „quantitative easing” wartego 1,25 bln USD, w planowanym terminie do marca 2010 r., a pozostawić go otwartym, co będzie sygnałem dla rynków, iż bank centralny cały czas jest gotów pomagać gospodarce w wydobyciu się z bolesnej recesji. To niemal ultra-gołębia wypowiedź ze strony FED, a jej znaczenie jest o tyle większe, iż w 2010 r. James Bullard wchodzi do FOMC i będzie miał prawo głosu na posiedzeniach banku centralnego. W efekcie na reakcję rynków nie trzeba było długo czekać. Mimo, że Japończycy dzisiaj świętowali, to przy mniejszej płynności notowania dolara automatycznie poszły w dół, a inwestorzy odnowili spekulacje oparte o carry-trade poprzez zakupy walut wyżej oprocentowanych, akcji i surowców (w tym na rynkach emerging markets).

REKLAMA

REKLAMA

Kurs EUR/USD, który jeszcze w piątek zakończył sesję w okolicach wskazywanego oporu na 1,4860, dzisiaj rano zbliżył się w rejon 1,50. Na nowe szczyty wspięły się notowania złota (1.167,5 USD za uncję), a w kraju nasza waluta zyskała (euro spadło poniżej 4,12 zł, dolar pokonał 2,75 zł, a frank był wart średnio 2,7250 zł). Nieznacznym wsparciem dla EUR/USD stały się także listopadowe szacunki PMI dla Niemiec, które były nieco lepsze od oczekiwań. W strefie euro nieco gorzej wypadł jednak indeks PMI dla przemysłu (wzrósł jedynie do 51 pkt.), a lepiej dla usług (zwyżka do 53,2 pkt.)

W regionie kluczowe będą dzisiaj wyniki posiedzenia Węgierskiego Banku Centralnego, gdzie może dojść do obniżki stóp procentowych o 50 p.b. Dobre informacje nadeszły w weekend z Rumunii, gdzie w I turze wyborów prowadzi dotychczasowy prezydent (6 XII zmierzy się on z kandydatem lewicy). W kraju inwestorzy będą pomału szykować się na zaplanowane na środę dane o sprzedaży detalicznej i bezrobociu, oraz posiedzenie RPP. Nie można też wykluczyć, iż przy założeniu utrzymania się lepszych nastrojów, rynek będzie pomału dyskontował fakt publikacji danych o PKB za III kwartał w Polsce, które ukażą się 30 listopada.

EUR/PLN: Mocny spadek dzisiaj rano sprawił, iż na dziennym wykresie powstała formacja gwiazdy wieczornej, a dzisiejsza świeca spadkowa zniwelowała już z naddatkiem osłabienie złotego z piątku do 4,1630. Spadek zatrzymał się w rejonie 4,1140-4,12, który w pierwszej połowie ubiegłego tygodnia był wskazywany jako opór. Wskaźniki 4H są jednak w wyraźnych trendach spadkowych. Ewentualna korekta może być, zatem bardzo krótka i w ciągu kolejnych godzin rynek będzie zmierzać do 4,10.

USD/PLN: Sytuacja podobna jak w przypadku EUR/PLN. Dzisiejszy spadek wygenerował formację gwiazdy wieczornej na dziennym wykresie, a czarna świeca zniwelowała z naddatkiem osłabienie złotego z piątku. Rynek spadł w okolice 2,7450-2,75 zł, które wcześniej były traktowane jako opór (obecnie wsparcie). Wskaźniki 4H są jednak w silnych trendach spadkowych, co sugeruje, iż po ewentualnej drobnej korekcie, w kolejnych godzinach możemy testować okolice kolejnych wsparć w rejonie 2,73.

REKLAMA

EUR/USD: Z koncepcji spadku poniżej 1,48, która była forsowana w piątek po południu, nie pozostało wiele. Nieoczekiwany impuls (wypowiedź członka FED w niedzielę) sprawił, iż wróciła koncepcja testowania strefy 1,50-1,5050, do której w zasadzie już się zbliżyliśmy. Wskaźniki 4H potwierdzają siłę trendu wzrostowego, co teoretycznie daje szanse na to, aby jeszcze dzisiaj przetestować okolice 1,5050-60, czyli szczytów z 23 X i 10 XI. Trudno obecnie określić, jak ta operacja się zakończy, niemniej są pewne szanse, aby EUR/USD dotarł w kolejnych dniach nawet do 1,5160, gdzie znajduje się 76,4 proc. zniesienie Fibonacciego fali spadkowej z jesieni ub.r. Wciąż jednak większe prawdopodobieństwo jest dla utrzymania konsolidacji 1,4800-1,5050.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

GBP/USD: Funt poszedł dzisiaj w górę w ślad za ożywieniem na pozostałych walutach carry. Wskaźniki na 4H pokazują budowanie się trendu wzrostowego. Warto jednak zwrócić uwagę na istotność strefy oporu już od 1,6600 do 1,6650, a także obserwowaną fundamentalną słabość funta na przestrzeni ostatnich 2 tygodni. Ma ona związek m.in. ze spekulacjami wokół nadmiernego zadłużenia Wielkiej Brytanii, które może negatywnie odbić się na ratingach tego kraju.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Bezpłatny ebook: Wydanie specjalne personel & zarządzanie - kiedy życie boli...

10 października obchodzimy Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego – to dobry moment, by przypomnieć, że dobrostan psychiczny pracowników nie jest już tematem pobocznym, lecz jednym z kluczowych filarów strategii odpowiedzialnego przywództwa i zrównoważonego rozwoju organizacji.

ESG w MŚP. Czy wyzwania przewyższają korzyści?

Około 60% przedsiębiorców z sektora MŚP zna pojęcie ESG, wynika z badania Instytutu Keralla Research dla VanityStyle. Jednak 90% z nich dostrzega poważne bariery we wdrażaniu zasad zrównoważonego rozwoju. Eksperci wskazują, że choć korzyści ESG są postrzegane jako atrakcyjne, są na razie zbyt niewyraźne, by zachęcić większą liczbę firm do działania.

Zarząd sukcesyjny: Klucz do przetrwania firm rodzinnych w Polsce

W Polsce funkcjonuje ponad 800 tysięcy firm rodzinnych, które stanowią kręgosłup krajowej gospodarki. Jednakże zaledwie 30% z nich przetrwa przejście do drugiego pokolenia, a tylko 12% dotrwa do trzeciego. Te alarmujące statystyki nie wynikają z braku rentowności czy problemów rynkowych – największym zagrożeniem dla ciągłości działania przedsiębiorstw rodzinnych jest brak odpowiedniego planowania sukcesji. Wprowadzony w 2018 roku instytut zarządu sukcesyjnego stanowi odpowiedź na te wyzwania, oferując prawne narzędzie umożliwiające sprawne przekazanie firmy następnemu pokoleniu.

Ukryte zasoby rynku pracy. Dlaczego warto korzystać z ich potencjału?

Chociaż dla rynku pracy pozostają niewidoczni, to tkwi w nich znaczny potencjał. Kto pozostaje w cieniu? Dlaczego firmy nie sięgają po tzw. niewidzialnych pracowników?

REKLAMA

Firmy będą zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec roku. Jest duża szansa na podniesienie obrotu

Dlaczego firmy planują zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec 2025 roku? Chodzi o gorący okres zakończenia roku - od Halloween, przez Black Friday i Mikołajki, aż po kulminację w postaci Świąt Bożego Narodzenia. Najwięcej pracowników będą zatrudniały firmy branży produkcyjnej. Ratunkiem dla nich są pracownicy tymczasowi. To duża szansa na zwiększenie obrotu.

Monitoring wizyjny w firmach w Polsce – prawo a praktyka

Monitoring wizyjny, zwany również CCTV (Closed-Circuit Television), to system kamer rejestrujących obraz w określonym miejscu. W Polsce jest powszechnie stosowany przez przedsiębiorców, instytucje publiczne oraz osoby prywatne w celu zwiększenia bezpieczeństwa i ochrony mienia. Na kanwie głośnych decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych przyjrzyjmy się przepisom prawa, które regulują przedmiotową materię.

Akcyzą w cydr. Polscy producenci rozczarowani

Jak wiadomo, Polska jabłkiem stoi. Ale zamiast wykorzystywać własny surowiec i budować rynek, oddajemy pole zagranicznym koncernom – z goryczą mówią polscy producenci cydru. Ku zaskoczeniu branży, te niskoalkoholowe napoje produkowane z polskich jabłek, trafiły na listę produktów objętych podwyżką akcyzy zapowiedzianą niedawno przez rząd. Dotychczasowa akcyzowa mapa drogowa została zatem nie tyle urealniona, jak określa to Ministerstwo Finansów, ale też rozszerzona, bo cydry i perry były z niej dotąd wyłączne. A to oznacza duże ryzyko zahamowania rozwoju tej i tak bardzo małej, bo traktowanej po macoszemu, kategorii.

Ustawa o kredycie konsumenckim z perspektywy banków – wybrane zagadnienia

Ustawa o kredycie konsumenckim wprowadza istotne wyzwania dla banków, które muszą dostosować procesy kredytowe, marketingowe i ubezpieczeniowe do nowych wymogów. Z jednej strony zmiany zwiększają ochronę konsumentów i przejrzystość rynku, z drugiej jednak skutkują większymi kosztami operacyjnymi, koniecznością zatrudnienia dodatkowego personelu, wydłużeniem procesów decyzyjnych oraz zwiększeniem ryzyka prawnego.

REKLAMA

Coraz więcej firm ma rezerwę finansową, choć zazwyczaj wystarczy ona na krótkotrwałe problemy

Więcej firm niż jeszcze dwa lata temu jest przygotowanych na wypadek nieprzewidzianych sytuacji, czyli ma tzw. poduszkę finansową. Jednak oszczędności nie starczy na długo. 1 na 3 firmy wskazuje, że dysponuje rezerwą na pół roku działalności, kolejne 29 proc. ma zabezpieczenie na 2–3 miesiące.

Na koniec roku małe i średnie firmy oceniają swoją sytuację najlepiej od czterech lat. Jednak niewiele jest skłonnych ryzykować z inwestycjami

Koniec roku przynosi poprawę nastrojów w małych i średnich firmach. Najlepiej swoją sytuację oceniają mikrofirmy - najlepiej od czterech lat. Jednak ten optymizm nie przekłada się na chęć ryzykowania z inwestycjami.

REKLAMA