Osłabienie złotego i spadek kursu EUR/USD
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
W czwartek wieczorem kurs EUR/USD przebił psychologiczny poziom 1,43 i przez większą część sesji azjatyckiej i europejskiej konsolidował się pod szczytami z 13 maja na poziomie 1,4350. Nie zdołał jednak trwale ich pokonać i w piątek gwałtownie zniżkował poniżej środowych i czwartkowych minimów, łamiąc jednocześnie psychologiczną barierę 1,4200. Dość istotnym wsparciem dla kursu może okazać się poziom 1,4120, związany z wtorkowymi dołkami. Utrzymywanie się gwałtownych spadków i zmierzanie w kierunku poniedziałkowego minimum, w najbliższych godzinach wydają się mało prawdopodobne ze względu na wyprzedany rynek. W piątek kalendarz makroekonomiczny po obu stronach Atlantyku świecił pustkami, zaś po południu agencja Fitch obniżyła rating Grecji do B+.
REKLAMA
Poznaliśmy istotne dane makro z krajowej gospodarki. Poniżej oczekiwań wypadł odczyt produkcji przemysłowej w kwietniu. Jej dynamika wyniosła 6,6 proc. rok do roku wobec oczekiwań na poziomie 7 proc. Inflacja bazowa CPI wyniosła 2,1 proc., była zgodna z prognozami i tylko nieznacznie wyższa niż w marcu. Spadło natomiast tempo wzrostu cen produkcji, które w poprzednim miesiącu wyniosło 8,9 proc. wobec oczekiwań na poziomie 8,6 proc.
Dowiedz się także: Dlaczego pod koniec kwietnia nastąpiła deprecjacja dolara?
EUR/PLN
Kurs EUR/PLN przed odczytami danych nieznacznie wzrastał. Popołudniowe spadki eurodolara przełożyły się także na osłabienie krajowej waluty. Pod koniec sesji europejskiej EUR/PLN testował poziom 3,9300. Po jego przebiciu oporem będą poziomy 3,9330 i 3,9400. Pierwszy z nich jest powiązany z górnym ograniczeniem konsolidacji z początku tygodnia, a drugi to psychologiczna bariera, która powstrzymała także wzrosty kursu w ubiegłym tygodniu.
Polecamy serwis: Lokaty
USD/PLN
W pierwszej części sesji notowania USD/PLN ustalały tygodniowe minima i testowały poziom 2,73. Od godziny 10.00 rozpoczęło się mocne osłabienie rodzimej waluty wobec dolara. Kurs pod koniec sesji zmierzał w okolice 2,7800, których nie udało się trwale sforsować na początku tygodnia. Na wykresie dziennym rysuje się formacja odwróconej głowy z ramionami. Przebicie poziomu 2,8000 otworzyłoby przestrzeń do wzrostów w rejon 2,9600.
Bartosz Sawicki
Departament Analiz
DM TMS Brokers S.A.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.