REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Waluty: wygrał pozytywny scenariusz?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Marek Rogalski
Marek Rogalski
Ekspert ds. rynku walut w Domu Maklerskim Banku Ochrony Środowiska SA
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Dzisiejsze ranne notowania złotego muszą cieszyć optymistów – po godz. 9:00 euro oscyluje w rejonie 3,98-3,99 zł, a zatem wyraźnie powróciło poniżej poziomu 4,00 zł. Z kolei dolar zszedł poniżej 3,10 zł, co też powinno zostać odebrane jak znaczący sygnał.

Wsparciem stały się dwie informacje – pierwsza to poranna wypowiedź prof. Marka Belki dla Radia TOK FM, w której nie wykluczył on podwyżki stóp procentowych jeszcze w tym roku i dodał, że złoty może się dalej umacniać. To zwiększyło oczekiwania rynku także w kwestii dzisiejszej publikacji danych o lipcowej inflacji, którą GUS poda o godz. 14:00. Oczekuje się jej nieznacznego spadku o 0,1 proc. m/m i do 2,2 proc. r/r, ale pamiętając czerwcowe zaskoczenie „w górę”, nie można wykluczyć pewnej niespodzianki. Druga istotna informacja, jaka dzisiaj rano napłynęła na rynki to rewelacyjne dane o niemieckim PKB w II kwartale – odczyt pokazał wzrost o 2,2 proc. kw./kw. i 4,1 proc. r/r, co w ujęciu kwartalnym jest najlepszym wynikiem od 23 lat. To może stworzyć dobry pretekst do wyraźniejszego naruszenia poziomu 1,29. Do tego potrzebne będą jednak dodatkowe impulsy, a przede wszystkim zadowalający odczyt PKB ze strefy euro.

REKLAMA

REKLAMA

Wczoraj Wall Street zakończyła sesję spadkami, ale były one znacznie mniejsze niż na początku. To dało pretekst do odbicia na giełdach w Azji i Europie, a także zbudowania platformy do wybicia EUR/USD w górę (które zostało później wsparte przez wspomniane dane z Niemiec o godz. 8:00). Dzisiaj kluczowe będą dane o PKB w Eurolandzie o godz. 11:00 – dopiero po nich EUR/USD może ruszyć wyraźnie w górę, jeżeli pojawi się pozytywne zaskoczenie (odczyt lepszy od 0,7 proc. kw./kw. i 1,4 proc. r/r). Poza tym o godz. 14:30 poznamy dane o inflacji CPI w USA (rynek będzie patrzył, czy nie ma zagrożenia deflacją), a także sprzedaży detalicznej (jeżeli odczyt będzie zgodny z prognozami, to już będzie bardzo dobrze dla gospodarki – wzrost o 0,5 proc. m/m i 0,3 proc. m/m bez samochodów).

Polecamy serwis: Inwestycje

EUR/PLN: Rynek mocno zawrócił na dół, co potwierdza wczorajszą koncepcję, aby za bardzo nie ufać dziennym wskaźnikom i poczekać na „mocny test” okolic 3,9750. Jeżeli w ciągu najbliższej doby poziom ten nie zostanie złamany, to będzie sygnał, iż rynek spróbuje wrócić w okolice 4,02-4,03. Ten scenariusz wydaje się być jednak mniej prawdopodobny. Bardziej realny jest test rejonu 3,96 w najbliższych dniach.

REKLAMA

USD/PLN: Powrót poniżej 3,10 może być sygnałem, że gwałtowna korekta w górę, która wczoraj doprowadziła do naruszenia oporu na 3,1350 (maksimum w rejonie 3,15), uległa zakończeniu. Niemniej mocny opór, który można wskazać na dzisiaj to 3,12 (ze względu na zmienność EUR/USD), a wsparcie to okolice 3,07-3,08. Teoretycznie w najbliższych dniach większe jest prawdopodobieństwo spadku poniżej w/w wsparcia, niż ruch powyżej 3,12.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

EUR/USD: Dane o PKB z Niemiec nie są na razie wystarczającym impulsem do trwalszego naruszenia 1,29. Mocne wsparcie to rejon 1,2830, który raczej nie powinien zostać złamany (to skutkowałoby ruchem do 1,2780-1,2800). Wskaźniki 4-godzinowe przemawiają za wzrostem, ale już ujęcie dzienne „tradycyjnie” pokazuje sygnały sprzedaży (za sprawą spadków z ostatnich 4 dni). Niemniej z racji faktu, iż rejon 1,2730-1,2800 był wskazywany jako ten, który powinien wyczerpać ruch spadkowy, to odbicie w okolice 1,30 i powyżej jest dość prawdopodobne. Gwałtowna korekta powinna spotkać się z gwałtowną kontrą popytu, zwłaszcza w tak silnym trendzie wzrostowym z ostatnich tygodni.

GBP/USD: Wczoraj funt jednak zszedł poniżej 1,56, ale w okolice 1,5530 nie dotarliśmy. Spadki zatrzymały się w rejonie 1,5560, co jednak też można uznać za satysfakcjonujący poziom (wsparciem jest cała strefa 1,5530-1,5600). Stąd też gwałtowną korektę można uznać za zakończoną i obecna zwyżka powinna w średnim terminie doprowadzić do ponownego testowania 1,60. Na dzisiaj oporem będzie rejon 1,5700-1,5720, a po jego złamaniu rejon 1,5800.

Zobacz: Waluty on-line

Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A.
Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Bezpłatny ebook: Wydanie specjalne personel & zarządzanie - kiedy życie boli...

10 października obchodzimy Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego – to dobry moment, by przypomnieć, że dobrostan psychiczny pracowników nie jest już tematem pobocznym, lecz jednym z kluczowych filarów strategii odpowiedzialnego przywództwa i zrównoważonego rozwoju organizacji.

ESG w MŚP. Czy wyzwania przewyższają korzyści?

Około 60% przedsiębiorców z sektora MŚP zna pojęcie ESG, wynika z badania Instytutu Keralla Research dla VanityStyle. Jednak 90% z nich dostrzega poważne bariery we wdrażaniu zasad zrównoważonego rozwoju. Eksperci wskazują, że choć korzyści ESG są postrzegane jako atrakcyjne, są na razie zbyt niewyraźne, by zachęcić większą liczbę firm do działania.

Zarząd sukcesyjny: Klucz do przetrwania firm rodzinnych w Polsce

W Polsce funkcjonuje ponad 800 tysięcy firm rodzinnych, które stanowią kręgosłup krajowej gospodarki. Jednakże zaledwie 30% z nich przetrwa przejście do drugiego pokolenia, a tylko 12% dotrwa do trzeciego. Te alarmujące statystyki nie wynikają z braku rentowności czy problemów rynkowych – największym zagrożeniem dla ciągłości działania przedsiębiorstw rodzinnych jest brak odpowiedniego planowania sukcesji. Wprowadzony w 2018 roku instytut zarządu sukcesyjnego stanowi odpowiedź na te wyzwania, oferując prawne narzędzie umożliwiające sprawne przekazanie firmy następnemu pokoleniu.

Ukryte zasoby rynku pracy. Dlaczego warto korzystać z ich potencjału?

Chociaż dla rynku pracy pozostają niewidoczni, to tkwi w nich znaczny potencjał. Kto pozostaje w cieniu? Dlaczego firmy nie sięgają po tzw. niewidzialnych pracowników?

REKLAMA

Firmy będą zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec roku. Jest duża szansa na podniesienie obrotu

Dlaczego firmy planują zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec 2025 roku? Chodzi o gorący okres zakończenia roku - od Halloween, przez Black Friday i Mikołajki, aż po kulminację w postaci Świąt Bożego Narodzenia. Najwięcej pracowników będą zatrudniały firmy branży produkcyjnej. Ratunkiem dla nich są pracownicy tymczasowi. To duża szansa na zwiększenie obrotu.

Monitoring wizyjny w firmach w Polsce – prawo a praktyka

Monitoring wizyjny, zwany również CCTV (Closed-Circuit Television), to system kamer rejestrujących obraz w określonym miejscu. W Polsce jest powszechnie stosowany przez przedsiębiorców, instytucje publiczne oraz osoby prywatne w celu zwiększenia bezpieczeństwa i ochrony mienia. Na kanwie głośnych decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych przyjrzyjmy się przepisom prawa, które regulują przedmiotową materię.

Akcyzą w cydr. Polscy producenci rozczarowani

Jak wiadomo, Polska jabłkiem stoi. Ale zamiast wykorzystywać własny surowiec i budować rynek, oddajemy pole zagranicznym koncernom – z goryczą mówią polscy producenci cydru. Ku zaskoczeniu branży, te niskoalkoholowe napoje produkowane z polskich jabłek, trafiły na listę produktów objętych podwyżką akcyzy zapowiedzianą niedawno przez rząd. Dotychczasowa akcyzowa mapa drogowa została zatem nie tyle urealniona, jak określa to Ministerstwo Finansów, ale też rozszerzona, bo cydry i perry były z niej dotąd wyłączne. A to oznacza duże ryzyko zahamowania rozwoju tej i tak bardzo małej, bo traktowanej po macoszemu, kategorii.

Ustawa o kredycie konsumenckim z perspektywy banków – wybrane zagadnienia

Ustawa o kredycie konsumenckim wprowadza istotne wyzwania dla banków, które muszą dostosować procesy kredytowe, marketingowe i ubezpieczeniowe do nowych wymogów. Z jednej strony zmiany zwiększają ochronę konsumentów i przejrzystość rynku, z drugiej jednak skutkują większymi kosztami operacyjnymi, koniecznością zatrudnienia dodatkowego personelu, wydłużeniem procesów decyzyjnych oraz zwiększeniem ryzyka prawnego.

REKLAMA

Coraz więcej firm ma rezerwę finansową, choć zazwyczaj wystarczy ona na krótkotrwałe problemy

Więcej firm niż jeszcze dwa lata temu jest przygotowanych na wypadek nieprzewidzianych sytuacji, czyli ma tzw. poduszkę finansową. Jednak oszczędności nie starczy na długo. 1 na 3 firmy wskazuje, że dysponuje rezerwą na pół roku działalności, kolejne 29 proc. ma zabezpieczenie na 2–3 miesiące.

Na koniec roku małe i średnie firmy oceniają swoją sytuację najlepiej od czterech lat. Jednak niewiele jest skłonnych ryzykować z inwestycjami

Koniec roku przynosi poprawę nastrojów w małych i średnich firmach. Najlepiej swoją sytuację oceniają mikrofirmy - najlepiej od czterech lat. Jednak ten optymizm nie przekłada się na chęć ryzykowania z inwestycjami.

REKLAMA