Dlaczego raty naszych kredytów nie powinny ulec zmianie?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Podstawą wysokości oprocentowania większości kredytów hipotecznych jest WIBOR. Wskaźnik ten już od siedmiu miesięcy pozostaje mniej więcej na tym samym poziomie, oscylując w okolicach 3,8-3,9 proc. Na tak długi okres stabilizacji tego wskaźnika musieliśmy czekać od połowy 2006 roku. Wtedy WIBOR nie ulegał zmianie nawet dłużej, bo aż trzy kwartały. Taką stabilizację lubią osoby, posiadające kredyty hipoteczne w złotych – stała wysokość raty oznacza porządek w domowym budżecie.
REKLAMA
Raty kredytów hipotecznych, zaciągniętych w złotych, nie powinny w najbliższych miesiącach podlegać większym wahaniom. Rata trzydziestoletniego kredytu z marżą 1 pkt proc. wynosi 528 zł na każde 100 tys. zł kredytu i różni się w zależności od wysokości marży (szczegóły w tabeli poniżej). Tradycyjnie, w grudniu RPP nie zmienia stóp procentowych i istnieje duże prawdopodobieństwo, że do końca roku stopy WIBOR nie wzrosną. To zaś oznaczałoby, że ewentualne podwyżki stóp ze stycznia, lutego i marca znajdą odbicie w wysokości rat dopiero od drugiego kwartału. Większość banków aktualizuje bowiem oprocentowanie kredytów raz na kwartał lub nawet co pół roku.
Dowiedz się także: Dlaczego zaciągamy coraz więcej kredytów hipotecznych?
Założenia: kredyt na 100 tys. na 30 lat, raty równe, WIBOR 3M=3,86.
Źródło: Open Finance.
Sytuacja przedstawia się inaczej w przypadku nowo udzielanych kredytów. Od ponad roku postępuje liberalizacja rynku hipotek, kolejne banki obniżają marże, prowizje i wymagania, dotyczące wkładu własnego. W efekcie średnia marża kredytu z 25-proc. wkładem własnym spadła od wakacji z 2 do 1,7 pkt proc. Do końca roku kilka kolejnych banków powinno obniżyć marże kredytów złotowych i w efekcie średnia marża może spaść nawet do 1,6.
Polecamy serwis: Lokaty
REKLAMA
Brak zmiany stopy lombardowej, która pozostaje na poziomie 5 proc., oznacza niezmienioną wysokość maksymalnego oprocentowania pożyczek. Zgodnie z ustawą antylichwiarską, bank nie może pobierać więcej odsetek niż 20 proc. w skali roku, co stanowi czterokrotność stopy lombardowej. Dotyczy to pożyczek gotówkowych oraz zadłużenia na kartach kredytowych.
Niezmienione stopy to decyzja neutralna dla posiadaczy lokat i obligacji skarbowych. Zamiast podnosić oprocentowanie, banki wolą wabić klienta inaczej: wprowadzają lokaty bądź konta oszczędnościowe z jednodniową kapitalizacją, co pozwala na omijanie podatku Belki. Bank nie musi więcej płacić klientom, a ci i tak mają korzystniejszą ofertę, kosztem fiskusa.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.