Kredyt na nieruchomość a wkład własny
REKLAMA
REKLAMA
Wkład własny to część środków wpłaconych Sprzedającemu na poczet zakupu nieruchomości, pochodząca nie z kredytu bankowego, lecz z naszych oszczędności. Wysokość wniesionych przez nas środków wpływa na współczynnik LTV, czyli Loan to Value, określający udział kwoty kredytu w wartości zabezpieczenia. Jeżeli na przykład kupujemy nieruchomość za cenę 200 000 zł, a własnych środków chcemy zaangażować 50 000 zł, to współczynnik LTV dla tej transakcji wynosi 75%, natomiast nasz wkład własny - 25%.
REKLAMA
Rekomendacja S(II) zaleciła bankom, by minimalny wkład własny w przypadku kredytów złotówkowych wynosił 10%, natomiast przy kredytach walutowych – 20%. Istnieje możliwość uzyskania kredytu przy posiadaniu mniejszego wkładu własnego, jednak od kwoty brakującego wkładu własnego będziemy musieli zapłacić składkę na ubezpieczenie, która stanowi średnio 3,5% – 4% tej kwoty i przeważnie jest płacona na okres 3 lat.
Przeczytaj również: Sposoby na długoterminowe oszczędzanie
Większe zaangażowanie finansowe w zakup nieruchomości niesie ze sobą wiele korzyści. Pierwszą z nich jest większy wybór banków. Niektóre z nich wprowadziły wymogi posiadania odpowiedniego wkładu własnego, przez co ograniczyły dostęp do swojej oferty osobom, posiadającym skromniejsze oszczędności. Im większe jest nasze zaangażowanie kapitałowe w transakcję, tym lepsze warunki kredytu możemy uzyskać. Unikamy również dzięki niemu płacenia składek na ubezpieczenie brakującego wkładu własnego.
Jak poprawić warunki kredytowe?
W większości banków zarówno marże, jak i kwestia ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, są uzależnione od współczynnika LTV. Im jest on niższy, tym mniejszy udział banku ma w całej transakcji, a tym samym istnieje mniejsze bankowe ryzyko kredytowe. Należy wymienić kilka możliwości zmniejszenia współczynnika LTV. Jeżeli dysponujemy dodatkowymi środkami, to możemy zmniejszyć kwotę kredytu, zwiększając część wnoszonego przez nas kapitału. Kolejne sposoby polegają na zwiększeniu zabezpieczenia kredytu i pozostawieniu bez zmian kwoty kredytu. W sytuacji, gdy posiadamy drugą nieruchomość, możemy włączyć ją do zabezpieczenia, a tym samym zmniejszyć LTV. Innym sposobem jest zwiększenie wartości nieruchomości poprzez przedstawienie własnej wyceny. Banki mają listy akceptowanych rzeczoznawców majątkowych, jednak czasami dopuszczają wycenę własną. Często możemy jednak spotkać się z zapisami w procedurze udzielania kredytu, że bank jako wartość zabezpieczenia uwzględnia niższą z dwóch wartości – cenę transakcyjną lub wartość z wyceny. Wtedy jedynym sposobem na poprawienie warunków kredytowych jest wprowadzenie wyższego wkładu własnego.
Polecamy serwis: Budżet domowy
Bardzo korzystnym rozwiązaniem jest podwyższenie wartości nieruchomości poprzez kredytowanie remontu. Jeżeli posiadamy odłożone środki na remont, to możemy wnieść je jako wkład własny, natomiast remont – skredytować.
REKLAMA
Kupujemy nieruchomość za 400 000 zł, posiadamy 50 000 zł wkładu własnego oraz 50 000 zł, które chcemy przeznaczyć na remont. Jeżeli decydujemy się nie angażować środków na remont jako wkładu własnego, współczynnik LTV wyniesie 87,5%.
W sytuacji, gdy środki przeznaczone na remont wniesiemy jako wkład własny, natomiast remont skredytujemy, łączna kwota kredytu nie ulegnie zmianie i nadal będzie wynosiła 350 000 zł (300K zł na zakup, 50K zł na remont), jednak podwyższeniu ulegnie wartość zabezpieczenia, która wyniesie teraz 450 000 zł (zakup + remont), co daje nam współczynnik LTV w wysokości 77%.
Posiadanie wkładu własnego jest istotne w przypadku kredytowania transakcji o LTV >= 80%, ale tych powyżej 90%, czy 100%. Stwarza znacznie lepsze warunki kredytowania i zmniejsza ryzyko, związane z kredytem – po kryzysie walutowym wiele banków wprowadziło chroniące je zapisy w umowach kredytowych, mówiące o sytuacjach spadku wartości zabezpieczenia czy wzroście salda zadłużenia w związku z osłabieniem złotówki. Przy wystąpieniu takich zdarzeń, bank ma prawo wypowiedzieć umowę kredytu. Dlatego rekomenduje się posiadanie wkładu własnego na poziomie 15-20%, tak by stanowił on swoisty bufor na wahania kursowe i spadki cen na rynku nieruchomości.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.