REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Nowy kodeks cywilny zacznie obowiązywać za siedem lat

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Teresa Siudem
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Do nowego kodeksu cywilnego będą włączone: prawo rodzinne, ustawa o własności lokali, umowy konsumenckie. Projekt części ogólnej kodeksu poznamy już w marcu przyszłego roku. Cały kodeks zacznie obowiązywać nie wcześniej niż za siedem lat.

• Panie profesorze, jak zaawansowane są prace nad projektem nowego kodeksu cywilnego? Czy można już określić termin, w jakim zacznie on obowiązywać?

REKLAMA

REKLAMA

- Komisja Kodyfikacyjna Prawa Cywilnego kończy prace nad pierwszą księgą kodeksu: częścią ogólną, w marcu powinien być już gotowy jej projekt. Moim zamiarem jest, by projekt całego kodeksu powstał w ciągu trzech, czterech najbliższych lat. Potem jest długi okres prac legislacyjnych, trwających co najmniej rok, i co najmniej dwuletnia vacatio legis. Nowy kodeks zacznie więc obowiązywać nie wcześniej niż za siedem lat.

• Część prawników jest nadal przeciwna nowemu kodeksowi. Uważają, że konieczne zmiany można wprowadzić, nowelizując stary kodeks.

- Kodeks cywilny powinien być konstytucją prawa prywatnego, jednak teraz nie spełnia on tej funkcji. Kiedy powstał - w czasach komunizmu - prawo prywatne było eliminowane, jego struktura była dostosowana do własności społecznej, z pominięciem własności prywatnej. Mimo 50-krotnej nowelizacji pozostały w nim takie miejsca, które są trudne do przyjęcia w obecnym systemie społeczno-gospodarczym. Konstytucja RP z 1997 roku stworzyła nowy system wartości, nowe zasady, które muszą być uwzględniane w kodeksie, a nie są. Zasady te konkretyzuje w swoim orzecznictwie Trybunał Konstytucyjny i wskazuje, w jakiej one pozostają niezgodzie z obowiązującymi przepisami.

REKLAMA

Poza tym od 2004 roku jesteśmy członkiem Unii Europejskiej. Ponieważ prawo wspólnotowe jest równocześnie prawem polskim, musimy dostosować do niego nasz system prawny - w tym tekst kodeksu cywilnego.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

• Jakich instytucji znanych ze starego kodeksu nie znajdziemy już w nowej ustawie?

- Obowiązujący kodeks posługuje się klauzulami generalnymi wziętymi z ustroju komunistycznego, np. zasadami współżycia społecznego, społeczno-gospodarczym przeznaczeniem prawa. W nowym kodeksie klauzule te zastąpią nowe: dobre obyczaje, zasada słuszności i klauzula rozsądku, stosowana już w praktyce sądowej innych krajów.

W kodeksie nie będzie też regulowana instytucja użytkowania wieczystego. Nie będą już ustanawiane nowe prawa użytkowania wieczystego, z utrzymaniem dotychczas istniejących praw. Zamiast użytkowania wieczystego, chcemy wprowadzić nową instytucję - prawo zabudowy, które będzie ograniczonym prawem rzeczowym. Będzie mogło być ustanowione nie tylko przez podmioty publiczne: gminę, Skarb Państwa, ale przez każdego właściciela. Poza tym będzie miało zastosowanie nie tylko do budynków wznoszonych na powierzchni, ale również do budowli podziemnych: np. metra, zbiorników znajdujących się pod ziemią, urządzeń przesyłowych.

Chcemy także wprowadzić zasadę, że zbycie nieruchomości wymaga wpisu do księgi wieczystej (wpis konstytutywny). Teraz taki wpis konstytutywny jest przy ustanowieniu odrębnej własności lokalu, a przy przeniesieniu własności nie. Ta zasada może być jednak wprowadzona dopiero po zakończeniu migracji ksiąg wieczystych. Dzięki temu istotnie zwiększy się wiarygodność wpisów w księgach wieczystych. Jeśli tego bałaganu nie naprawimy, to inwestorzy będą niechętni inwestycjom w Polsce.

• Czy konstrukcja nowego kodeksu będzie się różniła od dotychczasowej?

- Chcielibyśmy zatrzymać podział dotychczasowy: część ogólna, prawo rzeczowe, zobowiązania, spadki, a ponadto włączyć do kodeksu - jako odrębny rozdział - prawo rodzinne. Chcemy też dodać jeszcze jeden rozdział: prawo intertemporalne, które będzie się odnosiło do wszystkich uchwalanych ustaw cywilnoprawnych. Prawidłowa legislacja wymaga uregulowania tej kwestii w kodeksie cywilnym, a nie w przepisach wprowadzających, z natury rzeczy ograniczonych do sytuacji prawnej istniejącej w dniu wejścia w życie danej ustawy.

• Jakie ustawy - poza kodeksem rodzinnym - zostaną włączone do kodeksu cywilnego?

- Na pewno zostaną włączone do kodeksu umowy konsumenckie. Umowę sprzedaży trzeba będzie skomasować. Nie ma powodu, by sprzedaż między przedsiębiorcami i konsumencka były oddzielnie regulowane w różnych ustawach. W nowym kodeksie znajdzie się też umowa o podróż. Do kodeksu zostaną włączone przepisy ustawy o własności lokali, hipotece, instytucje prawa cywilnego regulowane teraz w prawie bankowym.

• Nowy kodeks może więc powiększyć się nawet o połowę. Nie obawia się pan, że więcej przepisów oznacza więcej nowelizacji?

- Nasz kodeks jest znacznie mniejszy od innych europejskich kodeksów cywilnych. Mają one do trzech tysięcy artykułów, a nasz tylko ponad tysiąc. W tamtych kodeksach największą powierzchnię zajmują artykuły dotyczące osób prawnych. A my chcemy wszystkie regulacje dotyczące osób prawnych pozostawić poza kodeksem. W kodeksie znajdzie się tylko kilka przepisów ogólnych. Przepisy dotyczące spółek handlowych, stowarzyszeń, fundacji, spółdzielni będą w odrębnych ustawach, a to te przepisy są najczęściej nowelizowane. Przyszły kodeks nie powinien mieć więcej niż 2 tysiące artykułów.

W tej chwili, kiedy się wszystko zmienia na świecie - zwłaszcza wskutek zmian technologicznych - nie można zagwarantować, że nowy kodeks będzie niezmienny. Jeśli jednak nowy kodeks będzie dostosowany do pewnych wartości, które są uznawane w Unii Europejskiej, to jest większe prawdopodobieństwo, że ta trwałość będzie lepiej zabezpieczona niż obecnie, gdy podstawowe zasady są wzięte z czasów komunistycznych.

Poza tym te zmiany w znacznej mierze są spowodowane złym systemem tworzenia prawa. Ten system jest wadliwy, nie z powodu złej konstytucji, ale regulaminów sejmowych i praktyki tworzenia prawa w ramach ministerstw.

Zobacz serwis: Przedsiębiorca w sądzie

• W jaki sposób powinno być tworzone prawo, aby nie dochodziło do takich sytuacji?

- Niedobrze jest, że Sejm sam pisze ustawy. W komisjach posłowie nie są przecież specjalistami w dziedzinie legislacji. Zmiana ustawy nie może ograniczać się do konkretnego problemu, trzeba patrzeć na całość przepisów. Optymalnym rozwiązaniem byłoby, gdyby komisja powiedziała, jakie postulaty powinien zawierać projekt i zwróciła się o jego napisanie do legislatorów.

Sposób tworzenia prawa jest zbyt uciążliwy, zbyt długi i niedostosowany do kompetencji poszczególnych organów. My jako Komisja Kodyfikacyjna piszemy projekt, potem on kierowany jest do uzgodnień resortowych, następnie swoje uwagi składa Rada Legislacyjna, projekt znowu wraca do Komisji, potem jest kierowany na Radę Ministrów, następnie trafia do Sejmu, a tam posłowie w komisjach sejmowych znowu wprowadzają swoje zmiany. Zdarza się, że podczas tej wędrówki zostaje wypaczony sens pierwotnego projektu.

Moim zdaniem za dany projekt powinna być odpowiedzialna jedna osoba, która będzie go pilotowała od początku do końca. Może to być członek Komisji Kodyfikacyjnej, ale również urzędnik z danego ministerstwa. Nieprzemyślane, nieskoordynowane zmiany burzą pewną koncepcję.

• Czy można w jakiś sposób temu zaradzić?

- Kodeks cywilny jest traktowany teraz jako jedna z ustaw. W praktyce walor tej ustawy powinien być większy niż innych ustaw. My nie możemy wprowadzać ustawy pośredniej między konstytucją a zwykłą ustawą, ale możemy wprowadzić pewne zasady, które preferują normy kodeksu cywilnego. Można np. przyjąć, że jeżeli w ustawie szczególnej coś się reguluje i jest to niezgodne z kodeksem cywilnym, to nie można uznać, że ta regulacja szczególna odnosi się do kodeksu cywilnego. Po drugie - jeśli jest coś niejasnego w ustawie szczególnej, to należy przyjąć interpretację, taką, która odpowiada kodeksowi cywilnemu. Metoda interpretacji prawa powinna preferować to, co jest napisane w kodeksie, a nie to, co w przepisach szczególnych.

Zobacz serwis: Prawo dla firm

Zbigniew Radwański, profesor Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, wybitny specjalista w dziedzinie prawa cywilnego, od 1997 roku przewodniczący Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego

Rozmawiała TERESA SIUDEM

• ZBIGNIEW RADWAŃSKI

profesor Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, wybitny specjalista w dziedzinie prawa cywilnego, od 1997 roku przewodniczący Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Warszawa tworzy nowy model pomocy społecznej! [Gość Infor.pl]

Jak Warszawa łączy biznes, NGO-sy i samorząd w imię dobra społecznego? W świecie, w którym biznes liczy zyski, organizacje społeczne liczą każdą złotówkę, a samorządy mierzą się z ograniczonymi budżetami, pojawia się pomysł, który może realnie zmienić zasady gry. To Synergia RIKX – projekt Warszawskiego Laboratorium Innowacji Społecznych Synergia To MY, który pokazuje, że wspólne działanie trzech sektorów: biznesu, organizacji pozarządowych i samorządu, może przynieść nie tylko społeczne, ale też wymierne ekonomicznie korzyści.

Spółka w Delaware w 2026 to "must have" międzynarodowego biznesu?

Zbliżający się koniec roku to dla przedsiębiorców czas podsumowań, ale też strategicznego planowania. Dla firm działających międzynarodowo lub myślących o ekspansji za granicę, to idealny moment, by spojrzeć na swoją strukturę biznesową i podatkową z szerszej perspektywy. W dynamicznie zmieniającym się otoczeniu prawnym i gospodarczym, coraz więcej właścicieli firm poszukuje stabilnych, przejrzystych i przyjaznych jurysdykcji, które pozwalają skupić się na rozwoju, a nie na walce z biurokracją. Jednym z najczęściej wybieranych kierunków jest Delaware – amerykański stan, który od lat uchodzi za światowe centrum przyjazne dla biznesu.

ZUS da 1500 zł! Wystarczy złożyć wniosek do 30 listopada 2025. Sprawdź, dla kogo te pieniądze

To jedna z tych ulg, o której wielu przedsiębiorców dowiaduje się za późno. Program „wakacji składkowych” ma dać właścicielom firm chwilę oddechu od comiesięcznych przelewów do ZUS-u. Można zyskać nawet 1500 zł, ale tylko pod warunkiem, że wniosek trafi do urzędu najpóźniej 30 listopada 2025 roku.

Brak aktualizacji tej informacji w rejestrze oznacza poważne straty - utrata ulg, zwroty dotacji, jeżeli nie dopełnisz tego obowiązku w terminie

Od 1 stycznia 2025 roku obowiązuje już zmiana, która dotyka każdego przedsiębiorcy w Polsce. Nowa edycja Polskiej Klasyfikacji Działalności (PKD) to nie tylko zwykła aktualizacja – to rewolucja w sposobie opisywania polskiego biznesu. Czy wiesz, że wybór niewłaściwego kodu może zamknąć Ci drogę do dotacji lub ulgi podatkowej?

REKLAMA

Jak stoper i koncentracja ratują nas przed światem dystraktorów?

Przez lata próbowałem różnych systemów zarządzania sobą w czasie. Aplikacje, kalendarze, kanbany, mapy myśli. Wszystko ładnie wyglądało na prezentacjach, ale w codziennym chaosie pracy menedżera czy konsultanta – niewiele z tego zostawało.

Odpowiedzialność prawna salonów beauty

Wraz z rozszerzającą się gamą ofert salonów świadczących usługi kosmetyczne, rośnie odpowiedzialność prawna osób wykonujących zabiegi za ich prawidłowe wykonanie. W wielu przypadkach zwrot pieniędzy za źle wykonaną usługę to najmniejsza dolegliwość z grożących konsekwencji.

Od 30 grudnia 2025 r. duże i średnie firmy będą musiały udowodnić, że nie przyczyniają się do wylesiania. Nowe przepisy i obowiązki z rozporządzenia EUDR

Dnia 30 grudnia 2025 r. wchodzi w życie rozporządzenie EUDR. Duże i średnie firmy będą musiały udowodnić, że nie przyczyniają się do wylesiania. Kogo dokładnie dotyczą nowe obowiązki?

Śmierć wspólnika sp. z o.o. a udziały w spółce

Życie pisze różne scenariusze, a dalekosiężne plany nie zawsze udają się zrealizować. Czasem najlepszy biznesplan nie zdoła uwzględnić nieprzewidzianego. Trudno zakładać, że intensywny i odnoszący sukcesy biznesmen nagle zakończy swoją przygodę, a to wszystko przez śmierć. W takich smutnych sytuacjach spółka z o.o. nie przestaje istnieć. Powstaje pytanie – co dalej? Co dzieje się z udziałami zmarłego wspólnika?

REKLAMA

Cesja umowy leasingu samochodu osobowego – ujęcie podatkowe po stronie "przejmującego" leasing

W praktyce gospodarczej często zdarza się, że leasingobiorca korzystający z samochodu osobowego na podstawie umowy leasingu operacyjnego decyduje się przenieść swoje prawa i obowiązki na inny podmiot. Taka transakcja nazywana jest cesją umowy leasingu.

Startupy, AI i biznes: Polska coraz mocniej w grze o rynek USA [Gość Infor.pl]

Współpraca polsko-amerykańska to temat, który od lat przyciąga uwagę — nie tylko polityków, ale też przedsiębiorców, naukowców i ludzi kultury. Fundacja Kościuszkowska, działająca już od stu lat, jest jednym z filarów tej relacji. W rozmowie z Szymonem Glonkiem w programie Gość Infor.pl, Wojciech Voytek Jackowski — powiernik Fundacji i prawnik pracujący w Nowym Jorku — opowiedział o tym, jak dziś wyglądają kontakty gospodarcze między Polską a Stanami Zjednoczonymi, jak rozwijają się polskie startupy za oceanem i jakie szanse przynosi era sztucznej inteligencji.

REKLAMA