REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Zakładasz lub rozwijasz firmę? Unikaj programów DOS-owych!

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

Jeśli planujesz zakup oprogramowania do prowadzenia kadr i płac, księgowości, magazynów i sprzedaży, możesz wpaść w technologiczną pułapkę. Dlatego unikaj rozwiązań tworzonych dla systemu DOS.

Andrzej Sobczyk, konsultant i wdrożeniowiec w Sage sp. z o.o.

REKLAMA

REKLAMA

Rozwiązania DOS-owe sprawdzały się w obsłudze magazynów, sprzedaży, prowadzeniu kadr i płac oraz w księgowości. W przeszłości klienci nie mieli wyboru, bowiem system DOS dominował w informatyce i w tamtym czasie aplikacje te świetnie się sprawdziły, a producenci systemów rozwijali je i zapewniali aktualizacje. Dziś jest na odwrót: DOS stanowi niszę, programy te sprawiają wiele utrudnień i grożą utratą ciągłości pracy. Bardzo trudno zapewnić im odpowiednią infrastrukturę do sprawnego działania. Często nowoczesny sprzęt komputerowy blokuje uruchomienie aplikacji DOS i trzeba wielu zabiegów do poprawnego uruchomienia programu. Powodują one niewykorzystanie pełnej mocy obliczeniowej komputera. Do tego dochodzi obawa o brak aktualizacji wersji zgodnych ze zmieniającymi się przepisami.


Kilkanaście lat temu rynek rozwiązań wspomagających zarządzanie oferował głównie programy pisane pod system operacyjny DOS. Uważano je za efektywne, funkcjonalne i optymalne kosztowo. Przez lata tysiące użytkowników przyzwyczaiły się do DOS-a, skądinąd systemu użytecznego jak na „dawne czasy informatyki”, czyli lata 90-te ub. wieku. Obecnie niektórzy producenci wciąż oferują programy działające na tym systemie, ale robią to z uwagi na swoich dawnych klientów, którzy wciąż trwają przy tej archaicznej technologii. Programy DOS-owe można więc jeszcze kupić, ze względu na klientów korzystających z tej technologii. Jednak nowi użytkownicy oprogramowania w wielu względów nie powinni w żadnym razie decydować się na DOS-a.


Dlaczego należy unikać DOS-a?

REKLAMA

DOS jest technologią skrajnie schyłkową, dlatego stosowanie jej w nowoczesnym środowisku informatycznym jest bardzo uciążliwe, nieopłacalne, a niekiedy wręcz niemożliwe. Początek końca dominacji ery DOS-a wyznacza rok 1998. Wtedy na rynek trafił Windows 98, który nie umożliwiał już sprawnej pracy aplikacjom DOS-owym. Od tego czasu kolejne wersje Windows nie wpierają już DOS, co w praktyce oznacza, że na komputerach z zainstalowanym Windows nie można korzystać z programów DOS-owych.

Dalszy ciąg materiału pod wideo


Kłopoty z infrastrukturą

DOS do pracy wymaga starych komputerów, starych systemów operacyjnych i przestarzałych urządzeń peryferyjnych. Dla przykładu - obecnie sprzedawane komputery wykorzystują dwu lub wielordzeniowe procesory. Aby DOS mógł działać na takim sprzęcie, należy specjalnie konfigurować procesor, tak aby działał tylko jeden jego rdzeń. Trzeba więc ograniczyć możliwości komputera, za które się zapłaciło. DOS łączył się z urządzeniami peryferyjnymi za pomocą przestarzałych portów równoległych LPT integrowanych z płytami głównymi komputerów. Dziś drukarki ani komputery praktycznie nie są wyposażane w takie porty (wszystko łączy się w standardzie USB), a to oznacza, że korzystając z współczesnego sprzętu nie można generować wydruków spod DOS-a. Trudno wyobrazić sobie pracę w kadrach czy księgowości bez możliwości drukowania dokumentów... Kolejny problem to brak kompatybilności Windows i DOS po roku 1998. Do DOS-a potrzeba starych wersji Windows, a te od 10 lat nie są już sprzedawane. Posiadanie DOS-a skazuje więc użytkownika na konieczność korzystania z bardzo starej infrastruktury IT - a taka jak wiadomo, narażona jest na ogromne ryzyko awarii.


Kłopoty w codziennej pracy

DOS bazuje na archaicznym modelu zarządzania pamięcią komputera. Nie pracuje na nowoczesnych bazach danych, co bardzo utrudnia przetwarzanie informacji. W praktyce DOS zapisuje dane w plikach, których generuje bardzo dużo. Praca na plikach obciąża sieć i pamięć komputera. Poza tym DOS nie ułatwia procedur nadawania nazw plikom, co utrudnia użytkownikom pracę na danych. Jeśli program jest przeciążony, często się zawiesza. Dla użytkownika DOS-owego zawieszenie programu to horror, ponieważ z reguły oznacza to utratę wszystkich informacji wprowadzonych do systemu w czasie pracy - przed ich zapisaniem. Restart komputera raczej nie daje szans na odzyskanie wyników pracy i wszystkie operacje trzeba powtarzać. Jeszcze innym mankamentem jest uboga grafika DOS-a oraz praca w niskiej rozdzielczości. Na współczesnych monitorach aplikacja DOS wygląda groteskowo, kiedy jej okno zajmuje ćwiartkę całego ekranu. Jeszcze innym mankamentem jest możliwość pracy tylko w jednej aplikacji w DOS-ie - w odróżnieniu od Windows, gdzie równocześnie można uruchomić dowolną liczbę programów i swobodnie się między nimi przełączać. DOS ma poważne kłopoty z eksportowaniem danych do programów zewnętrznych, takich jak Word, Excel czy formaty PDF - bardzo potrzebnym na etapach przetwarzania informacji.


DOS jest nieopłacalny dla producentów oprogramowania

Ponieważ od lat ciągle pogłębia się przepaść pomiędzy tym, co oferują nam współczesne technologie a specyfiką środowiska DOS-owego, producenci oprogramowania wspomagającego zarządzanie od dawna nie chcą rozwijać swoich produktów DOS-owych. Od roku 2000 wypierali oni stare produkty nowymi aplikacjami pisanymi dla środowiska Windows. Jednak cześć użytkowników z różnych względów pozostało przy DOS-ie. Niektóre firmy wciąż więc wspierają ich w zakresie dostarczania aktualizacji programów, zgodnych ze zmieniającymi się przepisami. Dlatego też na rynku można kupić programy pisane dla DOS-a. Oferta jest coraz uboższa i można się spodziewać, że w krótkim czasie wsparcie dla użytkowników DOS-owych będzie coraz słabsze lub nie będzie go wcale. Na rynku brakuje bowiem specjalistów, którzy programują w DOS-ie, a to oznacza, że trwanie przy tej technologii jest dla producentów bardzo uciążliwe i staje się nieopłacalne.


Krótkie podsumowanie, dlaczego nie powinieneś wybierać rozwiązań DOS-owych:


1.    Nowe i starsze komputery (nawet 5-letnie), nie wspierają środowiska DOS-owego

2.    DOS nie działa na procesorach wielordzeniowych i platformach 64-bitowych

3.    Dostawcy oprogramowania dawno przestali lub przestają wspierać użytkowników DOS-u

4.    Brak relacyjnych baz danych / utrudnione tworzenie kopii bezpieczeństwa / utrudniona praca z danymi

5.    Kłopoty z pamięcią operacyjną, eksportem danych oraz nazywaniem plików

6.    Współczesna infrastruktura IT często wielokrotnie przewyższa możliwości oprogramowania DOS-owego

7.    Kłopot z drukowaniem i drukarkami

8.    Ograniczenia rozdzielczości, wyglądu i funkcjonalności oprogramowania


Co i jakie czynniki brać pod uwagę, wybierając oprogramowanie wspomagające zarządzanie? Odpowiedzi poszukaj w następnym artykule "Jak wybrać oprogramowanie wspomagające zarządzanie".

 

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Warszawa tworzy nowy model pomocy społecznej! [Gość Infor.pl]

Jak Warszawa łączy biznes, NGO-sy i samorząd w imię dobra społecznego? W świecie, w którym biznes liczy zyski, organizacje społeczne liczą każdą złotówkę, a samorządy mierzą się z ograniczonymi budżetami, pojawia się pomysł, który może realnie zmienić zasady gry. To Synergia RIKX – projekt Warszawskiego Laboratorium Innowacji Społecznych Synergia To MY, który pokazuje, że wspólne działanie trzech sektorów: biznesu, organizacji pozarządowych i samorządu, może przynieść nie tylko społeczne, ale też wymierne ekonomicznie korzyści.

Spółka w Delaware w 2026 to "must have" międzynarodowego biznesu?

Zbliżający się koniec roku to dla przedsiębiorców czas podsumowań, ale też strategicznego planowania. Dla firm działających międzynarodowo lub myślących o ekspansji za granicę, to idealny moment, by spojrzeć na swoją strukturę biznesową i podatkową z szerszej perspektywy. W dynamicznie zmieniającym się otoczeniu prawnym i gospodarczym, coraz więcej właścicieli firm poszukuje stabilnych, przejrzystych i przyjaznych jurysdykcji, które pozwalają skupić się na rozwoju, a nie na walce z biurokracją. Jednym z najczęściej wybieranych kierunków jest Delaware – amerykański stan, który od lat uchodzi za światowe centrum przyjazne dla biznesu.

ZUS da 1500 zł! Wystarczy złożyć wniosek do 30 listopada 2025. Sprawdź, dla kogo te pieniądze

To jedna z tych ulg, o której wielu przedsiębiorców dowiaduje się za późno. Program „wakacji składkowych” ma dać właścicielom firm chwilę oddechu od comiesięcznych przelewów do ZUS-u. Można zyskać nawet 1500 zł, ale tylko pod warunkiem, że wniosek trafi do urzędu najpóźniej 30 listopada 2025 roku.

Brak aktualizacji tej informacji w rejestrze oznacza poważne straty - utrata ulg, zwroty dotacji, jeżeli nie dopełnisz tego obowiązku w terminie

Od 1 stycznia 2025 roku obowiązuje już zmiana, która dotyka każdego przedsiębiorcy w Polsce. Nowa edycja Polskiej Klasyfikacji Działalności (PKD) to nie tylko zwykła aktualizacja – to rewolucja w sposobie opisywania polskiego biznesu. Czy wiesz, że wybór niewłaściwego kodu może zamknąć Ci drogę do dotacji lub ulgi podatkowej?

REKLAMA

Jak stoper i koncentracja ratują nas przed światem dystraktorów?

Przez lata próbowałem różnych systemów zarządzania sobą w czasie. Aplikacje, kalendarze, kanbany, mapy myśli. Wszystko ładnie wyglądało na prezentacjach, ale w codziennym chaosie pracy menedżera czy konsultanta – niewiele z tego zostawało.

Odpowiedzialność prawna salonów beauty

Wraz z rozszerzającą się gamą ofert salonów świadczących usługi kosmetyczne, rośnie odpowiedzialność prawna osób wykonujących zabiegi za ich prawidłowe wykonanie. W wielu przypadkach zwrot pieniędzy za źle wykonaną usługę to najmniejsza dolegliwość z grożących konsekwencji.

Od 30 grudnia 2025 r. duże i średnie firmy będą musiały udowodnić, że nie przyczyniają się do wylesiania. Nowe przepisy i obowiązki z rozporządzenia EUDR

Dnia 30 grudnia 2025 r. wchodzi w życie rozporządzenie EUDR. Duże i średnie firmy będą musiały udowodnić, że nie przyczyniają się do wylesiania. Kogo dokładnie dotyczą nowe obowiązki?

Śmierć wspólnika sp. z o.o. a udziały w spółce

Życie pisze różne scenariusze, a dalekosiężne plany nie zawsze udają się zrealizować. Czasem najlepszy biznesplan nie zdoła uwzględnić nieprzewidzianego. Trudno zakładać, że intensywny i odnoszący sukcesy biznesmen nagle zakończy swoją przygodę, a to wszystko przez śmierć. W takich smutnych sytuacjach spółka z o.o. nie przestaje istnieć. Powstaje pytanie – co dalej? Co dzieje się z udziałami zmarłego wspólnika?

REKLAMA

Cesja umowy leasingu samochodu osobowego – ujęcie podatkowe po stronie "przejmującego" leasing

W praktyce gospodarczej często zdarza się, że leasingobiorca korzystający z samochodu osobowego na podstawie umowy leasingu operacyjnego decyduje się przenieść swoje prawa i obowiązki na inny podmiot. Taka transakcja nazywana jest cesją umowy leasingu.

Startupy, AI i biznes: Polska coraz mocniej w grze o rynek USA [Gość Infor.pl]

Współpraca polsko-amerykańska to temat, który od lat przyciąga uwagę — nie tylko polityków, ale też przedsiębiorców, naukowców i ludzi kultury. Fundacja Kościuszkowska, działająca już od stu lat, jest jednym z filarów tej relacji. W rozmowie z Szymonem Glonkiem w programie Gość Infor.pl, Wojciech Voytek Jackowski — powiernik Fundacji i prawnik pracujący w Nowym Jorku — opowiedział o tym, jak dziś wyglądają kontakty gospodarcze między Polską a Stanami Zjednoczonymi, jak rozwijają się polskie startupy za oceanem i jakie szanse przynosi era sztucznej inteligencji.

REKLAMA