Podsumowanie sprzedaży doradców finansowych
REKLAMA
REKLAMA
Rok 2009 był wymagającym okresem dla całego rynku. Jednak branża doradztwa finansowego wyszła obronną ręką z kryzysu.
REKLAMA
Jacek Dziadak, Wiceprezes Związku Firm Doradztwa Finansowego: - Choć w pierwszym półroczu obserwując wyniki branży można było kreślić czarny scenariusz, to na koniec roku okazało się, że nie było żadnych spektakularnych upadków lub innych podobnych porażek. Biorąc pod uwagę, że 2009 rok był bardzo trudny dla całej gospodarki, to sprzedaż zrealizowana przez firmy zrzeszone w ZFDF jest na bardzo dobrym poziomie.
Wartość sprzedaży kredytów hipotecznych członków Związku Firm Doradztwa Finansowego w 2009 roku (w mln PLN).
Wartość wypłaconych kredytów hipotecznych w 2009 roku (w mln PLN) | |||||
Nazwa firmy | I kw. 2009 | II kw. 2009 | III kw. 2009 | IV kw.2009 | I-IV kw. 2009 |
OPEN FINANCE | 1600,00 | 1600,00 | 2000,00 | 1819,95 | 7019,95 |
EXPANDER | 363,00 | 382,00 | 439,00 | 407,82 | 1591,82 |
DK NOTUS | 198,81 | 268,85 | 321,65 | 405,11 | 1194,42 |
DORADCY 24 | 97,00 | 96,00 | 102,00 | 135,00 | 430,00 |
MONEY EXPERT | 90,00 | 60,00 | 101,00 | 109,45 | 360,45 |
GRUPA AZ FINANSE (AZ FINANSE I GOLDENEGG) | 54,50 | 59,65 | 72,00 | 94,40 | 280,55 |
GOLD FINANCE | 53,97 | 71,62 | 72,86 | 36,23 | 234,68 |
CREDIT HOUSE D.K. | 35,67 | 37,57 | 38,25 | 40,20 | 151,69 |
REAL FINANCE | 5,10 | 4,18 | 2,20 | 1,90 | 13,38 |
RAZEM: | 2498,05 | 2579,87 | 3148,96 | 3050,06 | 11276,94 |
Źródło: Związek Firm Doradztwa Finansowego
REKLAMA
Czwarty kwartał udowodnił, że doradcy finansowi dobrze radzili sobie w trudnym dla gospodarki okresie. Na podstawie analizy danych firm z ZFDF widać, że załamanie w sprzedaży produktów hipotecznych nastąpiło na początku 2009 roku. Jednak stały wzrost sprzedaż w III i IV kwartale pokazuje, że ożywienie gospodarcze jest faktem.
Krzysztof Barembruch, Prezes Związku Firm Doradztwa Finansowego:
- Wyniki osiągnięte przez branżę są bardzo dobre. Dynamika wzrostu w poszczególnych kwartałach zwiastowała ożywienie w sektorze doradztwa finansowego, co potwierdziły ostatnie trzy miesiące minionego roku, w których sprzedaż utrzymała się na poziomie z trzeciego kwartału 2009 roku. Niewątpliwie pierwsze pół roku było trudnym okresem dla banków i doradców finansowych. Jednak stałe poszerzanie zakresu świadczonych usług opłacało się. Pokazują to dobre wyniki osiągnięte w sektorze inwestycji.
Wartość produktów inwestycyjnych sprzedanych za pośrednictwem członków Związku Firm Doradztwa Finansowego w 2009 roku (w mln PLN).
Wartość sprzedanych produktów inwestycyjnych w 2009 roku (w mln PLN) | |||||
Nazwa firmy | I kw. 2009 | II kw. 2009 | III kw. 2009 | IV kw. 2009 | I-IV kw. 2009 |
OPEN FINANCE | 913,00 | 1200,00 | 1300,00 | 1730,61 | 5143,61 |
EXPANDER | 87,00 | 24,00 | 34,00 | 25,17 | 170,17 |
GRUPA AZ FINANSE (AZ FINANSE I GOLDENEGG) | 7,50 | 14,73 | 8,00 | 0,14 | 30,37 |
WEALTH SOLUTIONS | 7,12 | 8,20 | 6,10 | 5,80 | 27,12 |
REAL FINANCE | 4,50 | 6,60 | 5,50 | 0,58 | 17,18 |
GOLD FINANCE | 4,98 | 6,27 | 1,33 | 2,93 | 15,51 |
MONEY EXPERT | 1,10 | 0,34 | 0,30 | 0,56 | 2,30 |
DORADCY24 | 0,04 | 0,05 | 0,28 | 0,22 | 0,59 |
RAZEM: | 1025,24 | 1260,19 | 1355,51 | 1766,01 | 5406,85 |
Źródło: Związek Firm Doradztwa Finansowego
Zdaniem ekspertów ZFDF ożywienie gospodarcze, którego byliśmy świadkami w ostatnim okresie 2009 utrzyma się. Firmy doradztwa finansowego pokazały, że potrafią dostosowywać się do zmieniających się warunków rynkowych. ZFDF prognozuje, że ten rok przyniesie dalszy rozwój tego sektora.
KOMENTARZE:
REKLAMA
Jacek Dziadak, Wiceprezes Zarządu Domu Kredytowego Notus, Wiceprezes Związek Firm Doradztwa Finansowego: - Miniony rok 2009 był „sprawdzianem bojowym” dla branży doradców finansowych. Wiele mówiło się o konsolidacji w branży i w tej kwestii coś się wydarzyło: AZ Finance połączył się z Goldenegg, a obecnie z mediów dowiadujemy się o decyzji w sprawie przejęcia Finamo przez Home Brokera. Z perspektywy czasu uważam, że wydarzenia z 2009 roku wiele nas jako branżę nauczyły i były potrzebne. Zmusiły firmy do restrukturyzacji kosztów i zmian strategii na bieżące działania oraz dalszy rozwój.
W kontekście ilości udzielanych kredytów w poszczególnych okresach 2009 roku ocenił bym to w następujący sposób:
I kwartał: Szok, spadek ilości udzielanych kredytów nawet o ponad 50 %, duża niepewność co do najbliższej i dalszej przyszłości. Banki bardzo ! ograniczyły udzielanie kredytów, ponieważ miały kłopoty z pozyskaniem finansowania. Klienci wstrzymywali się z decyzjami o kupnie nieruchomości i zaciąganiem kredytów, a Ci co się na to decydowali, często mieli problemy z jego uzyskaniem.
II kwartał: Zaczęły się pojawiać pierwsze symptomy poprawy sytuacji. Trochę ! łatwiej można było uzyskać kredyt. Większa liczba klientów zaczęła interesować się zakupem nieruchomości oraz zaciągnięciem kredytu. Choć było to często tylko zainteresowanie, wprowadzało na rynek dużo nadziei, że będzie lepiej.
III kwartał: Coraz większa aktywność klientów, kolejne banki wracają do gry i chcą udzielać kredytów. Mając jednak na uwadze, że wciąż jest zbyt mało banków, które chcą aktywnie działać i pożyczać środki finansowe, a jeżeli to robią, to na stosunkowo małe wolumeny. W skali miesiąca na kredyt czeka się bardzo długo. Nawiązując do powyższych ograniczeń w wolumenach, banki udzielają stosunkowo dużo decyzji negatywnych. Znacznie zaostrzyły się również kryteria przyznawania kredytów.
IV kwartał: przez pryzmat wcześniejszych trzech kwartałów można powiedzieć, że sytuacja wróciła do normy. Trzeba jednak pamiętać, że pojęcie „norma” ma obecnie inny wymiar i znaczenie niż w latach 2004 – 2008. W tym czasie mieliśmy boom mieszkaniowy i oceniając wyniki nie można się odnosić do roku 2008, kiedy był jego szczyt.
Z perspektywy czasu w mojej ocenie lata 2004 – 2008 były nienormalne (klienci ustawiali się w kolejkach do developerów, zdarzało się, że agencje nieruchomości, mając wielu chętnych na jedno mieszkanie, robiły licytacje; niektóre banki konkurowały nie tylko ceną, ale coraz bardziej luzowały politykę ryzyka, nagły wzrost wartości nieruchomości spowodowany popytem) jak również rok 2009 był nienormalny (bardzo ! ograniczony dostęp do finansowania ze strony banków zarówno dla klientów indywidualnych jak również developerów).
Normalność jest pośrodku. Stawiam grubą kreskę pomiędzy tym co było przed 2008 i po 2009 roku. Styczeń 2009 roku jest datą, od której liczę wartości na rynku w poszczególnych miesiącach oraz kwartałach i oceniam postępy w kontekście rozwoju.
Adam Parfiniewicz, Prezes Expandera, Związek Firm Doradztwa Finansowego: - Rok 2009 był trudnym okresem dla doradców finansowych. Jednak początkowe obawy głębokiego załamania się rynku finansowego nie sprawdziły się. Ostatecznie rok zakończyliśmy w znacznie lepszych nastrojach, niż w jego początkach. Jednocześnie ten trudny czas był testem dla wszystkich doradców finansowych. Okazało się, jak ważne jest budowanie stałych, długoterminowych relacji klient-doradca. To właśnie te relacje oparte na zaufaniu spowodowały, że Expander tak dobrze poradził sobie w najgorszych miesiącach kryzysu. Pokazaliśmy także, że kredyty udzielane za pośrednictwem naszej firmy są bardzo dobrze spłacane także w tych trudnych czasach.
Mijający rok zwiększył przepaść pomiędzy dużymi sprawdzonymi firmami doradztwa, a niewielkimi firmami. Te ostatnie często nie wytrzymały rynkowego załamania. Jednak także wśród firm większych doszło do połączeń i przejęć. Mniejsza liczba firm nie zmniejszyła konkurencji na rynku, która wciąż jest bardzo duża. A to dobry znak dla klienta, który może wybierać pośród sprawdzonych firm doradztwa finansowego.
Jednocześnie optymistycznie spoglądamy w 2010 rok. Okazuje się, że Polacy, niebyt dotknięci przez kryzys, coraz chętniej ponownie sięgają po produkty finansowe. A szczególnym optymizmem napawa nas poprawiająca się sytuacja na rynku kredytów mieszkaniowych.
Roman Przasnyski, główny analityk Gold Finance, Związek Firm Doradztwa Finansowego: - Ubiegły rok nie był łatwy dla firm doradztwa finansowego, ale generalnie branża może go zaliczyć do udanych. Przede wszystkim był on dość zróżnicowany. Jak pamiętamy, pierwsze miesiące były dla rynków finansowych fatalne. W lutym osiągnęły dno bessy, a w konsekwencji skrajne zniechęcenie do inwestowania we wszelkiego typu produkty z tego segmentu. W ciągu prawie trzech kwartałów banki zaostrzały kryteria udzielania kredytów lub utrzymywały wcześniej podjęte w tym zakresie działania. Dotknęło to szczególnie wyraźnie kredytów hipotecznych. Także po stronie popytu na kredyty sytuacja nie była zbyt korzystna. Na tym tle wyniki firm doradztwa finansowego prezentują się całkiem dobrze. W całym 2008 r. wartość kredytów udzielonych dzięki firmom doradztwa finansowego wyniosła 12 mld zł. W ciągu trzech kwartałów ubiegłego roku wartość kredytów hipotecznych udzielonych we współpracy z doradcami sięgnęła ponad 8 mld zł.
Zdecydowanie większy postęp miał miejsce w przypadku produktów inwestycyjnych. Po trzech kwartałach 2009 r. za pośrednictwem firm doradztwa finansowego zwarto umowy o wartości ponad 3,6 mld zł. To ponad dwukrotnie więcej niż w całym 2008 r. (wzrost o 125 proc.). W tym segmencie dynamika wzrostu w poszczególnych kwartałach roku była imponująca. W pierwszych trzech miesiącach wartość umów wyniosła nieco ponad miliard złotych, w trzecim była już o ponad 30 proc. wyższa.
Warunki w ubiegłym roku były trudne dla klientów, którzy poszukiwali kredytów i korzystnych możliwości inwestycyjnych. To z kolei dawało szansę firmom doradztwa finansowego. Wszystko wskazuje na to, że w większości szansę tę wykorzystały, co rysuje przed tą branżą dobre perspektywy na przyszłość.
Sylwester Kowalski, Credit House Polska Doradcy Kredytowi, Związek Firm Doradztwa Finansowego: - Rok 2009 długo będzie pamiętany ze względu na wystąpienie kryzysu finansowego, który wg większości komentatorów, był największym od wielkiego kryzysu z przełomu lat 20 i 30 XX wieku. Rozpoczął się on od kryzysu na amerykańskim rynku kredytów hipotecznych i objął praktycznie całą światową gospodarkę doprowadzając do spektakularnych upadków wielkich instytucji finansowych. Dość szybko dotarł również do Polski i choć większość naszych banków nie uczestniczyła w obrocie tzw. toksycznych aktywów to rodzime banki, bądź pod presją swoich właścicieli (duże zachodnie banki), bądź kierując się zasadą ostrożnego działania dość mocno ograniczyły akcję kredytów hipotecznych. Z perspektywy czasu można powiedzieć, iż działania podjęte przez banki były działaniami zbyt restrykcyjnymi nie odnoszącymi się do rzeczywistej sytuacji panującej w rodzimym sektorze finansowym. Konsekwencją tego było ograniczenie sprzedaży kredytów przez praktycznie wszystkie firmy pośrednictwa finansowego co wiązało się z ograniczeniem przychodów i szukaniem, bądź innych źródeł przychodów (poszerzanie oferty o inne produkty finansowe: kredyty gotówkowe, produkty oszczędnościowe i inwestycyjne oraz ubezpieczeniowe), bądź oszczędności w kosztach działania. Coraz częściej mówi się o ewentualnych przejęciach lub fuzjach wśród firm doradztwa finansowego. Działania te mają na celu uporządkowanie rynku, jak również wzmocnienie w ten sposób powstałych firm i zwiększenie szans na stabilny rozwój.
Ostatni kwartał 2009 przyniósł pewne ożywienie i wzrost sprzedaży kredytów hipotecznych, ale dopiero pierwszy i drugi kwartał 2010 pokażą na ile stabilne jest to ożywienie.
Artur Nowak-Gocławski, Doradcy24, Związek Firm Doradztwa Finansowego: - Z perspektywy naszej firmy rok 2009 okazał się dużym wyzwaniem. Bez wątpienia nastąpił wyraźny kryzys branży finansowej skutkujący zmniejszeniem dostępności finansowania, osłabieniem rynku nieruchomości i gorszą kondycją budżetów naszych klientów. Sytuacja zmusiła nas i naszych konkurentów do modyfikacji naszych biznesowych planów, zawieszenia realizacji niektórych inicjatyw, restrukturyzacji firm. W naszym wypadku wynikiem oceny sytuacji była podjęta przez nas decyzja o fuzji Creditfield i Doradcy24, pierwszej w branży i co najważniejsze udanej. Wszystko co wydarzyło się w 2009 roku zmusiło branżę do racjonalizacji myślenia o biznesie, spowodowało, że musimy działać jeszcze lepiej, jeszcze bardziej profesjonalnie, szukać innowacji, mądrze wykorzystywać talenty naszych współpracowników. Rok 2009 upewnił nasz wszystkich, ze to jest trudny i wymagający biznes, nie każdy może być doradcą finansowym, pokazał, że warto dbać o pracowników i partnerów, że trzeba myśleć o firmie z dużej perspektywy. To był rok dzięki, któremu z dużym optymizmem patrzymy na kolejne lata, również dlatego, że jesteśmy silniejsi i mądrzejsi.
źródło: ZFDF
REKLAMA
REKLAMA