REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Spada wartość nieruchomości wyrażona w złocie

Roman Przasnyski
Główny analityk Gold Finance.

REKLAMA

REKLAMA

Aby ocenić realną wartość nieruchomości można przeliczyć jej cenę np. na złoto. W grudniu 2007 r. przeciętny amerykański dom kosztował 12,5 kilogramów złota. W październiku tego roku już tylko 8,6 kilograma. O 31 proc. mniej.

Za metr mieszkania w Warszawie pod koniec 2006 r. trzeba było zapłacić 2,9 uncji złota. Pięćdziesięciometrowe „m” kosztowało więc 4,6 kilograma złota. Miesiąc temu - 4,2 kilograma, czyli wagowo o 8,7 proc. mniej. Tyle tylko, że w tym czasie uncja kruszcu zdrożała o 73 proc., licząc w dolarach. Licząc w złotych złoto poszło w górę o 68 proc. A metr warszawskiego mieszkania w złotych zdrożał o „jedynie” 53 proc.

REKLAMA

REKLAMA

Nie wszyscy kupują domy i mieszkania na kredyt. Niektórzy trzymają się tradycyjnych, by nie powiedzieć zupełnie nieżyciowych w dzisiejszych czasach zasad. Głoszą one, że aby coś kupić, trzeba mieć na to pieniądze. Własne. Ale jak oszczędzać, by wymarzone mieszkanie lub dom nie odjeżdżały nam co chwilę w siną dal, jak mały fiat za komuny? Z tej dość dziwnej na pozór analizy, pokazującej, ile uncji złota kosztuje amerykański dom lub metr polskiego mieszkania, można wywnioskować, czy już warto kupować, czym się kierować w podejmowaniu decyzji, czy brać kredyt w złotych, czy dolarach i czy za pożyczone pieniądze kupić mieszkanie, czy złoto lub ropę.

Również kredytobiorcy i banki wyciągnąć mogą z naszej wyliczanki interesujące wnioski. W czasie kredytowego i mieszkaniowego boomu chętni na kupno mieszkania i banki prześcigały się w pomysłach, czy lepsza jest pożyczka w złotych, frankach, euro, czy może w dolarach. Pionierzy zaczęli myśleć także o japońskich jenach. I gdyby światowy kryzys finansowy nie przerwał tej idylli, pewnie dziś przynajmniej część mieszkańców nowych osiedli patrzyłaby, jak w siłę rośnie kurs ”samuraja”. Ale nikt nie pomyślał o złocie. A jakież wszystko mogło być proste.

Dom za 100 uncji złota, czyli złoty interes

REKLAMA

W latach 70. ubiegłego wieku i w Ameryce, i na świecie nie działo się najlepiej. Podobnie jak teraz. Nie wnikając w niuanse historii gospodarczej, poprzestańmy na tym, że przez całą dekadę lat 70. złoto szaleńczo drożało. Do tego stopnia, że w okolicach 1980 r. dom można było kupić za mniej więcej 100 uncji złota, czyli 60-70 tys. dolarów. W styczniu 1970 r. uncja złota kosztowała 35 dolarów. Dziesięć lat później już 580 dolarów. Jakieś piętnaście lat później trzeba było na zakup domu wydać już 450 uncji. Ale wtedy uncja była warta 380 dolarów. Amerykański domek kosztował około 170 tys. dolarów. Prawdziwe szaleństwo zaczęło się pod koniec lat 90. W okolicach 1997-1998 roku domy stały się prawdziwymi kopalniami złota. W ciągu kilku lat ich ceny skoczyły do niemal 800 uncji. Ale i złoto sporo potaniało. W styczniu 2000 r. uncja kruszcu była warta około 280 dolarów. Przeciętny dom kosztował już 224 tys. dolarów. W ciągu dziewięciu lat cena domu w złocie spadła do 280 uncji. Ale uncja warta jest teraz ponad 1000 dolarów. Na początku 2007 r., czyli w szczycie nieruchomościowej bańki, statystyczny amerykański dom kosztował około 320 tys. dolarów, czyli mniej więcej 500 uncji złota. W grudniu 2007 r. już tylko 392 uncje, a w październiku tego roku o ponad 100 uncji mniej.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Upraszczając nieco wszystkie te rachunki, można stwierdzić, że w ciągu ostatnich 34 lat przeciętna cena amerykańskiego domu wahała się między 120 a 455 uncjami złota. Teraz, po największych zawirowaniach od czasu Wielkiego Kryzysu, znajduje się mniej więcej w połowie tego przedziału. To swego rodzaju absurd. W ekstremalnej sytuacji mamy całkiem przeciętną cenę. Abstrahując od kilku dość istotnych „szczegółów”, jakie się w tym czasie się zdarzyły, zmieniając obraz naszego świata.

Pod koniec 2007 r. na kupno domu Amerykanin musiał wydać nieco ponad 390 uncji złota, czyli około 12,5 kilograma. Miesiąc temu już tylko 8,6 kg kruszcu, czyli jedną trzecią mniej. W tym czasie cena domu w dolarach spadła o prawie 11 proc., a cena złota w dolarach wzrosła o 31 proc. Albo więc domy są w USA zbyt mocno przecenione, albo złoto w tym porównaniu zbyt drogie. Rynek zapewne wkrótce zweryfikuje te wyceny, zmierzając w kierunku równowagi, która wciąż wydaje się nieco zaburzona. Tylko nie wiadomo, w którą stronę.

Przy okazji tych wyliczanek, można by poddać amerykańskim bankierom ciekawy pomysł. Zamiast refinansować hipoteki jakimiś śmieciowymi papierami i puszczać je dalej w obieg, lepiej i bezpieczniej byłoby za pieniądze uzyskane z ich emisji kupować złoto i dopiero na tej podstawie budować kolejne piramidy.

W Warszawie 2,6 uncji za metr

Nieruchomościowy boom doskonale widoczny był także nad Wisłą. Podobnie jak jego schyłek. Metr mieszkania w Warszawie w pierwszych miesiącach roku wart był 2,89 uncji złota, czyli jakieś 92 gramy. W szczycie mieszkaniowej hossy za ten sam metr trzeba było zapłacić 4,46 uncji, czyli 142 gramy kruszcu. A więc licząc w tej „walucie”, o 54 proc. drożej. W złotych cena metra mieszkania zwiększyła się w tym czasie o prawie 67 proc. Bessa w mieszkaniach, przynajmniej warszawskich, zmniejszyła cenę metra mieszkania o ponad 40 proc., czyli licząc na wagę o 1,8 uncji (o 58 gram złota).

Dla kogoś, kto mieszkanie traktuje jako dobro użytkowe, czyli zastanawia się nad jego kupnem, by w nim zamieszkać, zwykle relacje cenowe między metrem a uncją są dość abstrakcyjne. Ważniejsze są z reguły takie pojęcia jak koszt kredytu, miesięczna wysokość raty czy zdolność kredytowa. Ale oczywiście cena też gra rolę. Ta zaś prawie przez dwa lata rosła jak szalona.

Cena metra kwadratowego mieszkania w Warszawie w ciągu prawie dwóch lat zwiększyła się o niemal trzy czwarte. W tym czasie złoto w naszej walucie podrożało o 25 proc. Dopiero od drugiego kwartału ubiegłego roku relacja między ceną metra mieszkania a złotem zaczęła się wyraźnie przechylać na korzyść tego ostatniego. Przechyla się tak aż do dziś i pewnie jeszcze przez pewien czas stan taki się utrzyma.

Inwestor kupujący na początku 2006 r. mieszkanie z zamiarem jego sprzedaży z zyskiem, zrobiłby złoty interes sprzedając je równo po dwóch latach, czyli w pierwszych miesiącach ubiegłego roku. Jeśli za uzyskane pieniądze kupiłby złoto, miałby 4,46 uncji kruszcu. Dziś mógłby odkupić ten sam metr po 2,64 uncji i zostałoby mu 1,82 uncji „reszty”. Po cenie złota z 1 grudnia, sięgającej 1200 dolarów za uncję i średnim kursie dolara według tabeli NBP (2,7392 zł), dawałoby to jakieś 6 tys. zł. Za te pieniądze dwa lata temu mógłby kupić metr mieszkania. Teraz tylko trzy czwarte metra. Ale to i tak niezły zysk.

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
3 tys. zł na jeden pojazd. Można już składać wnioski o dofinansowanie do wymiany tachografów

Od 1 grudnia od godz. 10:00 firmy transportowe z przewozami do państw UE mogą już składać wnioski o dofinansowanie do wymiany tachografów. Na jeden pojazd należy się kwota do 3 tys. zł. Obowiązuje zasada kto pierwszy, ten lepszy.

Polskie banknoty w portfelach świata. Jak PWPW buduje swoją pozycję na globalnym rynku Gwatemala, Peru, Paragwaj [Gość Infor.pl]

Dla większości z nas to kraje widziane raczej na wakacyjnych zdjęciach niż w kontekście polskiego przemysłu. A jednak właśnie tam obywatele płacą banknotami wyprodukowanymi w > Polsce. I nie chodzi o druk, ale o pełną produkcję. O to, jak powstają > te banknoty i dlaczego świat tak chętnie zamawia je w Warszawie, > opowiadała Grażyna Rafalska, dyrektor Biura Sprzedaży Polskiej > Wytwórni Papierów Wartościowych.

Firma Dobrze Widziana 2025 i Medal Solidarności Społecznej – poznaliśmy tegorocznych laureatów

W czwartek, 27 listopada 2025 r. w Warsaw Presidential Hotel odbył się finał XVI edycji konkursu Firma Dobrze Widziana. Konkurs ten ma na celu promowanie firm członkowskich Business Centre Club, które realizują działania CSR oraz ESG. Wydarzenie odbyło się pod Honorowym Patronatem Ministra Rodziny i Polityki Społecznej oraz Rektora Szkoły Głównej Handlowej.

Główny Inspektorat Sanitarny: kontrola produktów biobójczych przeznaczonych wyłącznie dla użytkowników profesjonalnych [Podsumowanie]

Główny Inspektorat Sanitarny przeprowadził ogólnopolską kontrolę produktów biobójczych przeznaczonych wyłącznie dla użytkowników profesjonalnych stosowanych m.in. w konserwacji drewna oraz materiałów budowlanych. Oto podsumowanie akcji.

REKLAMA

Dłuższy termin na oświadczenie o korzystaniu z zamrożonej ceny prądu. Firmy z sektora MŚP będą miały czas do 30 czerwca 2026 r.

Rząd przyjął w środę [red. 26 listopada 2025 r.] projekt ustawy o przedłużeniu firmom z sektora MŚP do 30 czerwca 2026 r. czasu na złożenie swoim sprzedawcom energii elektrycznej, oświadczeń o korzystaniu z zamrożonych cen prądu w II połowie 2024 r.

6 nowych konkursów w programie FERS, m.in. równe traktowanie na rynku pracy i cyfryzacja edukacji. Dofinansowanie ponad 144,5 mln zł

6 nowych konkursów w programie FERS, m.in. równe traktowanie na rynku pracy i cyfryzacja edukacji - Komitet Monitorujący Program Fundusze Europejskie dla Rozwoju Społecznego podjął decyzje. Na projekty wpisujące się w ramy konkursowe przeznaczone zostanie dofinansowanie ponad 144,5 mln zł.

Zabawki są najczęstszą kategorią produktów zgłaszanych jako niebezpieczne. UE zaostrza przepisy. Mniej chemikaliów w składzie i cyfrowy paszport

Zabawki są najczęstszą kategorią produktów zgłaszanych jako niebezpieczne. W UE zaostrza się przepisy o bezpieczeństwie zabawek. Lista zakazanych w zabawkach chemikaliów się wydłuża. Dodatkowo Parlament Europejski wprowadza cyfrowy paszport ułatwiający kontrolę spełniania norm bezpieczeństwa przez zabawkę.

BCC Mixer ’25 – 25. edycja networkingowego spotkania przedsiębiorców już w ten czwartek

W najbliższy czwartek, 27 listopada 2025 roku w hotelu Warsaw Presidential Hotel rozpocznie się 25. edycja wydarzenia BCC Mixer, organizowanego przez Business Centre Club (BCC). BCC Mixer to jedno z większych ogólnopolskich wydarzeń networkingowych, które co roku gromadzi blisko 200 przedsiębiorców: prezesów, właścicieli firm, menedżerów oraz gości specjalnych.

REKLAMA

"Firma Dobrze Widziana" i medal Solidarności Społecznej – BCC wyróżnia tych, którzy realnie zmieniają świat

Zbliża się finał XVI edycji konkursu "Firma Dobrze Widziana" – ogólnopolskiego przedsięwzięcia Business Centre Club. W tym roku konkurs po raz pierwszy został połączony z wręczeniem Medalu Solidarności Społecznej – wyróżnienia przyznawanego osobom realnie zmieniającym rzeczywistość społeczną. Wśród tegorocznych laureatów znalazła się m.in. Anna Dymna.

Opłata mocowa i kogeneracyjna wystrzelą w 2026. Firmy zapłacą najwięcej od dekady

W 2026 roku rachunki za prąd zmienią się bardziej, niż większość odbiorców się spodziewa. To nie cena kWh odpowiada za podwyżki, lecz gwałtowny wzrost opłaty mocowej i kogeneracyjnej, które trafią na każdą fakturę od stycznia. Firmy zapłacą nawet o 55 proc. więcej, ale koszt odczują także gospodarstwa domowe. Sprawdzamy, dlaczego ceny rosną i kto zapłaci najwięcej.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA