REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Mało chętnych do kupna akcji

Roman Przasnyski
Główny analityk Gold Finance.

REKLAMA

REKLAMA

Poniedziałek na giełdach w całej Europie wyglądał jak jedno wielkie oczekiwanie na coś, co może wreszcie pobudzi inwestorów do większej aktywności. Ale nic takiego nie nastąpiło.

Nie było reakcji na dane o produkcji przemysłowej w strefie euro, która obniżyła się w październiku zgodnie z oczekiwaniami o 0,6 proc. w porównaniu do września i o 11,1 proc. w porównaniu do października ubiegłego roku. Żaden impuls nie nadszedł też zza oceanu, gdzie indeksy poruszały się równie niemrawo jak u nas. Z braku czegoś lepszego, podgrzewano informację o pomocy Abu Dhabi dla Dubaju.

REKLAMA

GPW

REKLAMA

Warszawskie byki zaczęły tydzień z wysokiego poziomu, ale nie cieszyły się ze swoich zdobyczy zbyt długo. Indeks największych firm zyskiwał na otwarciu prawie 1,6 proc., jednak już po około godzinie handlu zgubił gdzieś jedynkę i zostało z tego już tylko samo 0,6 proc. Z 1 proc. zwyżki WIG-owi została też zaledwie połowa. Wyraźnie słabsze były wskaźniki małych i średnich spółek. mWIG40 trzymał się 0,2-0,3 proc. nad piątkowym zamknięciem, jednak sWIG80 tracił do południa około 0,2 proc.

Początkowo bardzo dobrze prezentowała się większość najbardziej płynnych i największych spółek. Jednak z KGHM i Pekao siły uchodziły bardzo szybko. W przypadku miedziowego kombinatu z ponad 2 proc. zwyżki w ciągu niecałych dwóch godzin zrobił się 0,5 proc. spadek. Papiery Pekao zdołały utrzymać się na plusie, ale po niemal 2,5 proc. zostało tylko wspomnienie. Redukcja skali wzrostów nieco łagodniej przebiegała w przypadku walorów PKN i PKO. Bardzo dobrze zachowywały się akcje BZ WBK, przez wiele godzin utrzymujące się na poziomie o 2,3-2,4 proc. wyższym niż w piątek. Pod koniec dnia większość dużych spółek odzyskało siły, za wyjątkiem KGHM i Telekomunikacji Polskiej.

Przez większą część dnia mieliśmy do czynienia z modelowym wręcz marazmem. Nieco ruchu zrobiło się na około pół godziny przed rozpoczęciem handlu na Wall Street. Ale ożywienie szybko zgasło.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Ostatecznie wskaźnik największych firm zyskał 0,77 proc., a WIG zwyżkował o 0,78 proc. Na tym tle rewelacyjnie spisywał się indeks średnich spółek, który wzrósł o 1,17 proc., choć sporą część tej zwyżki zawdzięcza końcowemu fixingowi. sWIG80 stracił 0,12 proc. Obroty wyniosły niecałe 990 mln zł.

Giełdy zagraniczne

REKLAMA

Piątkowa sesja za oceanem znów niewiele wyjaśniła. Niewielkie zwyżki S&P500 i Dow Jones’a po dobrych danych o sprzedaży detalicznej oraz nastrojach konsumentów mogły chyba trochę rozczarować. Chociaż Dow Jones ustanowił nowe maksimum tendencji wzrostowej, a S&P500 czai się blisko rekordu, to większego entuzjazmu jakoś nie widać.

Na giełdach azjatyckich tydzień zaczął się niewielką przewagą wzrostów, ale zachwycać się nie było czym. Shanghai B-Share zwiększył swoją wartość o symboliczne 0,04 proc., za to Shanghai Composite skoczył aż o 1,7 proc. Na giełdzie w Hong Kongu zwyżka nieznacznie przekroczyła 0,8 proc., a na Tajwanie 0,3 proc. Nikkei po potwierdzeniu niezłych danych o wzroście produkcji przemysłowej stracił 0,02 proc.

W Europie początek dnia był dość optymistyczny. Indeksy w Paryżu i Frankfurcie zyskiwały o ponad 1 proc., a londyński FTSE rósł o 0,7 proc. Nastrojów nie zdołały popsuć dane o spadku październikowej produkcji w strefie euro o 0,6 proc. w porównaniu do września. Pewnie dlatego, że były one zgodne z oczekiwaniami. Z sięgającego ponad 11 proc. spadku w porównaniu do października ubiegłego roku trudno się jednak cieszyć. Dopiero około południa skala zwyżki została nieco zredukowana.

Na parkietach naszego regionu optymizm był jeszcze bardziej umiarkowany. W Bukareszcie, Moskwie i Warszawie indeksy zyskiwały przed południem po 0,5-0,6 proc., BUX zwyżkował o 0,3 proc., zaś w Pradze i Sofii wskaźniki nieznacznie zniżkowały. Liderem wzrostów był turecki ISE100, który zyskiwał prawie 1,2 proc., próbując zbliżyć się do ustanowionego w ubiegły wtorek lokalnego szczytu. W ciągu dnia działo się niewiele i indeksy zmieniały wartość jedynie w niewielkim zakresie.

Waluty

Amerykańska waluta po piątkowym pokazie siły, w wyniku którego kurs euro spadł do 1,458 dolara, dziś przed południem oddała nieco pola. Około godziny 10.00 euro wyceniano na 1,468 dolara, ale wspólna waluta miała kłopoty z dłuższym utrzymaniem się na tym poziomie. Już w południe nastąpił powrót do poziomu piątkowego zamknięcia, czyli w okolice 1,46 dolara za euro. Kurs euro do dolara najwyraźniej dąży do dołka z początku października, znajdującego się na poziomie 1,448 dolara.

W piątek wieczorem nasza waluta przeżywała trudne chwile. Za dolara momentami trzeba było płacić 2,847 zł, za euro 4,157 zł, a za franka prawie 2,75 zł. Dziś rano odzyskiwała po około 2-3 grosze, ale szybko wróciliśmy do tendencji utraty wartości przez złotego. Pod koniec dnia za dolara trzeba było płacić 2,84 zł, za euro nieco ponad 4,15 zł, a za franka 2,75 zł.

Podsumowanie

Dziś na naszym parkiecie nie działo się zbyt wiele. Po dobrym rozpoczęciu, byki dały za wygraną. A ponieważ i niedźwiedzie nie kwapiły się do ataku, główne indeksy utknęły w marazmie na dobre. Niechęć do podejmowania poważniejszych decyzji widać było najbardziej po dramatycznie niskich obrotach. W przypadku spółek wchodzących w skład WIG20, były one najniższe od początku lipca. Ale ten brak zainteresowania handlem nie był wcale tak powszechny. Obroty akcjami spółek z mWIG40 dość wyraźnie się zwiększyły. Choć za rekordowe trudno je uznać, to jednak z pewnością były zdecydowanie wyższe od średniej. A indeks średniaków jest bardzo blisko poprzedniego szczytu z początku miesiąca. Być może szykuje się rajd średnich spółek, czyli coś na kształt efektu stycznia. Małe firmy jednak dziś tego przypuszczenia nie potwierdzały, a sWIG80 jako jedyny stracił na wartości.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne
Czy ten artykuł był przydatny?
tak
nie
Dziękujemy za powiadomienie - zapraszamy do subskrybcji naszego newslettera
Jeśli nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania w tym artykule, powiedz jak możemy to poprawić.
UWAGA: Ten formularz nie służy wysyłaniu zgłoszeń . Wykorzystamy go aby poprawić artykuł.
Jeśli masz dodatkowe pytania prosimy o kontakt

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moja firma
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    UE chce chronić wzory przemysłowe wytwarzane w drukarkach 3D

    Rada UE przyjęła w poniedziałek stanowisko negocjacyjne w sprawie proponowanej nowelizacji dyrektywy o ochronie prawnej wzorów. Nowe prawo ma na celu wprowadzenie ochrony wzorów przemysłowych wytwarzanych w drukarkach 3D.

    SENT z nowymi rodzajami odpadów? Projekt ma ograniczać szarą strefę

    System Elektronicznego Nadzoru Transportu (SENT) ma zostać rozszerzony o 11 rodzajów odpadów, takich jak farby, lakiery czy kleje. Takie zmiany przewiduje projekt rozporządzenia opublikowany na stronach Rządowego Centrum Legislacji. Jak dodano, rozszerzenie SENT ma ograniczyć szarą strefę w gospodarce odpadowej.

    Wsparcie inwestycji energetycznych. Projekt rozporządzenia

    Projekt rozporządzenia umożliwiającego wsparcie inwestycji w obszarze energetyki i środowiska w ramach programu Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko 2021-2027, opublikowano w poniedziałek 25 września na stronie Rządowego Centrum Legislacji.

    Projekt innowacyjny, czyli jaki? Kryteria oceny i szans na otrzymanie dofinansowania

    Innowacja stanowi jedną z największych sił napędowych gospodarki, przynosząc szereg korzyści zarówno przedsiębiorstwom, jak i konsumentom. Szczególnie duży wpływ na społeczeństwo mają innowacje przełomowe tj. rozwiązania oparte na zaawansowanych technologiach dotyczące istotnych problemów współczesnego świata, w tym m.in. środowiska czy zdrowia. Nic więc dziwnego, że to właśnie innowacyjność jest kluczowym kryterium oceny w krajowych oraz międzynarodowych projektach dotacyjnych.

    REKLAMA

    Klienci chcieliby inteligentnych wózków, które zastąpią kasę samoobsługową

    Sprzedawcy detaliczni są gotowi na technologiczne zmiany. Az 60 proc. badanych firm planuje się w przyszłym roku inwestycje w sztuczną inteligencję. A czego oczekują klienci? 

    Premie kadry kierowniczej powinny być powiązane z dobrostanem pracowników?

    Pracownicy są gotowi zmienić pracę, jeśli w nowa będzie miała lepszy wpływ na samopoczucie. Dobra informacja jest taka że coraz więcej firm zauważa potrzebę wprowadzenia rozwiązań sprzyjających dobrostanowi pracowników. 

    Dlaczego warto startować po dotacje? Odpowiedzią są sukcesy polskich start-upów

    W jaki sposób dotacje pomagają w rozwoju przełomowych innowacji i ich komercjalizacji? Czy warto startować w programach dotacyjnych? Oto przegląd wybranych polskich projektów, które odniosły sukces, przy wsparciu dotacji.

    Mięso komórkowe in vitro "z próbówki" produkowane w laboratorium. Singapur dopuścił je do sprzedaży. Unia Europejska wspiera produkcję zamienników zwykłego mięsa

    Na świecie coraz więcej firm angażuje się w produkcję mięsa produkowanego laboratoryjnie metodą komórkową, a koszty tej produkcji spadają. Mięso komórkowe (inaczej mięso in vitro) jest taką nowością, że na razie w wielu krajach, w tym w UE i w Polsce nie ma regulacji prawnych dopuszczających je do sprzedaży. Chociaż np. Unia Europejska wspiera rozwój produkcji alternatywnych zamienników mięsa. W grudniu 2020 roku Singapurska Agencja ds. Żywności (SFA) jako pierwszy organ regulacyjny na świecie, zatwierdziła sprzedaż produktu z kurczaka wykonanego z mięsa "z próbówki".

    REKLAMA

    Rzemieślnik to dumny zawód. Jak biznes może wspomóc szkoły zawodowe?

    Biznes i szkoły zawodowe. Blisko 60 proc. uczniów po szkole podstawowej decyduje się na kontynuację nauki w szkole zawodowej. Cieszy to firmy, które cierpią na brak wykwalifikowanych kadr o odpowiednich kompetencjach. Jak biznes może wspomóc szkolnictwo zawodowe? 

    Minister Telus: rolnictwo ekologiczne jest szansą dla polskich gospodarstw

    Minister Robert Telus podkreślił, że rolnictwo ekologiczne jest szansą dla polskich gospodarstw. Poinformował, że resort rolnictwa myśli nad zmianą programu "Produkt w szkole", by go ukierunkować na lokalne i ekologiczne produkty.

    REKLAMA