REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Fixing cudów nas nie zbawi

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Roman Przasnyski
Główny analityk Gold Finance.

REKLAMA

REKLAMA

Warszawa znów pokazała swoją siłę na tle innych rynków, ale był to pokaz trochę spóźniony i niezbyt przekonujący. Co prawda nasze byki nie ugięły się pod presją kolejnej bardzo wyraźnej słabości na początku sesji za oceanem, ale z tej demonstracji niewiele wynika.

Potężna zwyżka WIG20 w trakcie końcowego fixingu dobrego wrażenia na pewno nie zrobiła. Jeśli sytuacja na Wall Street się nie poprawi, nie mamy raczej co liczyć na kontynuację wzrostowej tendencji. Dane płynące z amerykańskiej gospodarki są bardzo niejednoznaczne, a reakcja tamtejszych inwestorów na nie coraz bardziej nerwowa.

REKLAMA

GPW

Na naszym parkiecie byki starały się dziś zatrzeć niedobre wrażenie słabości rynku, które uwidoczniło się w końcówce wczorajszej sesji. Indeks największych spółek zaczął od wzrostu o prawie 0,9 proc. Swą siłę zawdzięczał przede wszystkim zwyżkującym o 4 proc. papierom PKO, które dziś po raz ostatni notowane są z prawem poboru akcji nowej emisji. Prawie 3 proc. zyskiwały też walory Pekao. Po ponad 1 proc. rosły akcje KGHM i Telekomunikacji Polskiej. Do południa skala zwyżki indeksu powiększyła się do 1,3-1,5 proc. Po kilkugodzinnym okresie stabilizacji byki znów zaatakowały. Akcje banków w tej fazie odgrywały największą rolę. Liderami stały się papiery BRE, zyskujące ponad 4,5 proc. oraz BZ WBK, rosnące z taką samą siłą. Walory Telekomunikacji Polskiej zwyżkowały o 2,5 proc. Przed zakończeniem sesji skala wzrostu indeksów nieco się zmniejszyła. WIG20 zyskiwał 1,6 proc. Nieoczekiwanie końcowy fixing przyniósł skok wartości indeksu największych spółek do 2,89 proc. WIG zyskał ostatecznie 1,62 proc., a sWIG80 wzrósł o 0,1 proc. Jedynie wskaźnik średnich firm zakończył dzień na minusie, tracąc 0,4 proc. Obroty wyniosły 1,87 mld zł.

Giełdy zagraniczne

REKLAMA

Z pewnością określenie „rosyjska ruletka” na to, co działo się wczoraj na Wall Street, byłoby nieco przesadzone. Ale tylko nieco. Co prawda „jazdy” indeksów o jeden procent w dół i za chwilę tyle samo w górę nie są niczym nadzwyczajnym z historycznego punktu widzenia, ale jak na historię „najnowszą” amerykańskiego parkietu, obejmującą ostatnie pół roku, stanowią jednak jakieś wydarzenie. Siedemnastopunktowa różnica między najniższym a najwyższym poziomem indeksu S&P500 w trakcie jednej sesji to prawdziwa gratka dla wymierającego już chyba niemal gatunku daytraderów. W ciągu pierwszych kilkunastu minut po rozpoczęciu wczorajszej sesji, indeksy poleciały w dół jak kamień. I ten ruch można było zrozumieć. Słabsze dane z rynku pracy i spadek wskaźnika aktywności gospodarczej w rejonie Chicago w pełni go usprawiedliwiają. Jednak następujące po nim równie gwałtowne i dynamiczne odbicie oraz późniejsze wahania, pojąć już znacznie trudniej. To już historia, ale pouczająca, bo fatalny początek sesji „oszukał” pozostałe giełdy, powodując znaczne pogorszenie się nastrojów na nich. Koniec dnia na Wall Street nie był wcale „dramatyczny”. S&P500 stracił jedynie 0,33 proc.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Na inwestorach w Japonii musiał jednak zrobić jakieś wrażenie, bo Nikkei zniżkował o 1,5 proc., mimo znacznie lepszych niż się spodziewano danych o sierpniowym wzroście sprzedaży detalicznej w porównaniu do lipca. Giełda w Szanghaju świętowała dziś 60. rocznicę powstania Chińskiej Republiki Ludowej.

„Oszukane” wczoraj główne parkiety europejskie, dziś zachowywały się bardzo wstrzemięźliwie. Nie chcą narazić się na kolejną niespodziankę, zaczęły dzień niemal na tym samym poziomie, na jakim zakończyły handel w środę. Przez długi czas trzymały się blisko zera, z tym, że indeksy w Paryżu i Frankfurcie po ujemnej stronie. Nastroje na całym kontynencie do południa nie były najlepsze. Stosunkowo dobrze zachowywały się giełdy naszego regionu, za wyjątkiem Bukaresztu, zniżkującego o ponad 2 proc. Jeśli nie liczyć Rygi, nasza giełda należała do najodważniejszych pod względem skali wzrostu. Pod koniec dnia nastroje były raczej minorowe. Na plusie utrzymywały się tylko parkiety w Warszawie, Moskwie i Rydze, zdecydowana większość uległa złym nastrojom zza oceanu.

Waluty

REKLAMA

Wczorajsze „ekscesy” na Wall Street miały wierne odzwierciedlenie w tym, co działo się na rynku walutowym. „Zielony” na przemian to słabł, to umacniał się wobec euro. Środę zakończył dość neutralnie, na poziomie 1,46 dolara za euro. Dziś wahania były kontynuowane. Najpierw mieliśmy lekkie osłabienie, później dynamiczny spadek kursu wspólnej waluty do 1,45 dolara za euro.

Złoty wczoraj i dziś podążał za światowymi „szaleństwami”. Około południa za dolara trzeba było płacić około 2,9 zł, za euro od 4,2 do 4,22 zł, a za franka 2,78 zł. Do końca dnia nasza waluta zdecydowanie słabła, tracąc do głównych walut po około 2-3 grosze.

Podsumowanie

Słaba końcówka września mocno rozczarowała, tym bardziej, że była szansa na znacznie lepsze jej rozegranie. Pierwsza sesja października należała zdecydowanie do byków, ale nie należy wyciągać z tego zbyt daleko idących wniosków. Po pierwsze, obroty były podejrzanie wysokie. Po drugie, wyprzedzanie rynków zagranicznych nie zawsze się opłaca, a byliśmy dziś najsilniejsi. Po trzecie, październik straszy nie tylko swoją złą sławą, ale też statystycznymi prawidłowościami. Wszystko wskazuje na to, że w tym miesiącu zobaczymy szczyt ponad półrocznej zwyżki. Potencjał wzrostu wydaje się jednak dość ograniczony. Potencjał spadku wręcz przeciwnie.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Sukcesja w firmach rodzinnych: kluczowe wyzwania i rosnąca rola fundacji rodzinnych

29 maja 2025 r. w warszawskim hotelu ARCHE odbyła się konferencja „SUKCESJA BIZNES NA POKOLENIA”, której idea narodziła się z współpracy Business Centre Club, Banku Pekao S.A. oraz kancelarii Domański Zakrzewski Palinka i Pru – Prudential Polska. Różnorodne doświadczenia i zakres wiedzy organizatorów umożliwiły kompleksowe i wielowymiarowe przedstawienie tematu sukcesji w firmach rodzinnych.

Raport Strong Women in IT: zgłoszenia do 31 lipca 2025 r.

Ruszył nabór do raportu Strong Women in IT 2025. Jest to raport mający na celu przybliżenie osiągnięć kobiet w branży technologicznej oraz w działach IT-Tech innych branż. Zgłoszenia do 31 lipca 2025 r.

Gdy ogień nie jest przypadkiem. Pożary w punktach handlowo-usługowych

Od stycznia do początku maja 2025 roku straż pożarna odnotowała 306 pożarów w obiektach handlowo-usługowych, z czego aż 18 to celowe podpalenia. Potwierdzony przypadek sabotażu, który doprowadził do pożaru hali Marywilska 44, pokazuje, że bezpieczeństwo pożarowe staje się kluczowym wyzwaniem dla tej branży.

Przedsiębiorcy zyskają nowe narzędzia do analizy rynku. Współpraca GUS i Rzecznika MŚP

Nowe intuicyjne narzędzia analityczne, takie jak Dashboard Regon oraz Dashboard Koniunktura Gospodarcza, pozwolą firmom na skuteczne monitorowanie rynku i podejmowanie trafniejszych decyzji biznesowych.

REKLAMA

Firma w Anglii w 2025 roku – czy to się nadal opłaca?

Rok 2025 to czas ogromnych wyzwań dla przedsiębiorców z Polski. Zmiany legislacyjne, niepewne otoczenie podatkowe, rosnąca liczba kontroli oraz nieprzewidywalność polityczna sprawiają, że coraz więcej firm poszukuje bezpiecznych alternatyw dla prowadzenia działalności. Jednym z najczęściej wybieranych kierunków pozostaje Wielka Brytania. Mimo Brexitu, inflacji i globalnych zmian gospodarczych, firma w Anglii to nadal bardzo atrakcyjna opcja dla polskich przedsiębiorców.

Windykacja należności krok po kroku [3 etapy]

Niezapłacone faktury to codzienność, z jaką muszą się mierzyć w swej działalności przedsiębiorcy. Postępowanie windykacyjne obejmuje szereg działań mających na celu ich odzyskanie. Kluczową rolę odgrywa w nim czas. Sprawne rozpoczęcie czynności windykacyjnych zwiększa szanse na skuteczne odzyskanie należności. Windykację możemy podzielić na trzy etapy: przedsądowy, sądowy i egzekucyjny.

Roczne rozliczenie składki zdrowotnej. 20 maja 2025 r. mija ważny termin dla przedsiębiorców

20 maja 2025 r. mija ważny termin dla przedsiębiorców. Chodzi o rozliczenie składki zdrowotnej. Kto musi złożyć dokumenty dotyczące rocznego rozliczenia składki na ubezpieczenie zdrowotne za 2024 r.? Co w przypadku nadpłaty składki zdrowotnej?

Klienci nie płacą za komórki i Internet, operatorzy telekomunikacyjni sami popadają w długi

Na koniec marca w rejestrze widniało niemal 300 tys. osób i firm z przeterminowanymi zobowiązaniami wynikającymi z umów telekomunikacyjnych - zapłata za komórki i Internet. Łączna wartość tych zaległości przekroczyła 1,4 mld zł. Największe obciążenia koncentrują się w stolicy – mieszkańcy Warszawy zalegają z płatnościami na blisko 130 mln zł, w czołówce jest też Kraków, Poznań i Łódź.

REKLAMA

Leasing: szykowana jest zmiana przepisów, która dodatkowo ułatwi korzystanie z tej formy finansowania

Branża leasingowa znajduje się obecnie w przededniu zmian legislacyjnych, które jeszcze bardziej ułatwią zawieranie umów. Dziś, by umowa leasingu była ważna, wymagana jest forma pisemna, a więc klient musi złożyć kwalifikowany podpis elektroniczny lub podpisać dokument fizycznie. To jednak już niebawem może się zmienić.

Spółka cywilna – kto jest odpowiedzialny za zobowiązania, kogo pozwać?

Spółka cywilna jest stosunkowo często spotykaną w praktyce formą prowadzenia działalności gospodarczej. Warto wiedzieć, że taka spółka nie ma osobowości prawnej i tak naprawdę nie jest generalnie żadnym samodzielnym podmiotem prawa. Jedynie niektóre ustawy (np. ustawy podatkowe) nadają spółce cywilnej przymiot podmiotu praw i obowiązków. W jaki sposób można pozwać kontrahenta, który prowadzi działalność w formie spółki cywilnej?

REKLAMA