REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Byki nie doczekały pomocy zza oceanu

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Roman Przasnyski
Główny analityk Gold Finance.
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Tylko pierwsza część sesji na warszawskim parkiecie pozostawiała wątpliwości, co do obowiązującego dziś kierunku ruchu. Miedziana gwiazda nie zdołała dziś uratować indeksu największych spółek. Byki mogły liczyć jedynie na wsparcie z Wall Street. Amerykańscy koledzy, po krótkim wahaniu, odebrali im resztkę nadziei. Sami boją się swoich niedźwiedzi.

GPW

REKLAMA

REKLAMA

Początek dnia wskazywał na niezdecydowanie inwestorów na naszym parkiecie. Indeks największych spółek zaczął od spadku o 0,56 proc. Jednak już po kilkunastu minutach zyskiwał prawie 1 proc., po czy ograniczył skalę zwyżki do niespełna 0,5 proc. Rozgrywający wciąż ci sami. Akcje KGHM zaczęły w pobliżu zera i przez pierwsze godziny nie kwapiły się do większego wzrostu. Słabość w dalszym ciągu przejawiały walory Pekao i Telekomunikacji Polskiej, tracąc po około 1 proc. BZ WBK został nagrodzony za lepsze od oczekiwań wyniki ponad 3 proc. zwyżką, ale jej skala dość szybko została zredukowana.

Do południa działo się niewiele, jednak obroty były spore. Wczorajszy popis akcji miedziowego kombinatu przechodzenia od umiarkowanego spadku do pokaźnego wzrostu, który inwestorzy jeszcze mieli w pamięci, dziś nie zadziałał. Spadek cen KGHM pociągnął tuż po południu indeks największych firm ponownie w dół. Reszty dokonały nienajlepsze dane zza oceanu. I wyprzedaż ruszyła. WIG20 zakończył dzień spadkiem o 3,3 proc., WIG zniżkował o 1,94 proc. Indeks najmniejszych firm zniżkował o 0,58 proc., a mWIG40 zdołał się przed spadkiem obronić, zyskując symboliczne 0,07 proc.

Giełdy zagraniczne

Wczorajsza sesja w Stanach Zjednoczonych obfitowała w liczne zwroty sytuacji. Indeksy mijały linię zera to w jedną, to w drugą stronę. Wreszcie zwyciężył optymizm, ale jego skala nie była zbyt wielka. S&P500 wzrósł o zaledwie 0,3 proc. i obronił poziom 1000 punktów, a nawet nieznacznie go umocnił. Wciąż dość symbolicznie, więc trwałość pozostawania nad nim wciąż jest wątpliwa.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Wątpliwości te podzielili chyba inwestorzy w Azji. I to jednogłośnie, bo na wszystkich parkietach dominowały spadki i to wcale nie symboliczne. W Singapurze i Jakarcie sięgały niemal 2 proc., w Hong Kongu 1,45 proc. Nikkei zniżkował o 1,18 proc. Indeks giełdy japońskiej po niedawnym ustanowieniu lokalnego szczytu, wyraźnie złapał zadyszkę. Do tej pory taka sytuacja kończyła się na tamtejszym rynku dłuższą korektą. W Szanghaju spadek wyniósł prawie 1 proc. i widać, że ten wskaźnik napotkał na poważniejszy opór na swej drodze w górę.

Nienajlepiej też rozpoczęły się sesje na europejskich parkietach. DAX zaczął od spadku o prawie 0,4 proc., CAC40 zniżkował o 0,12 proc., a londyński FTSE o 0,47 proc. W pierwszych godzinach handlu nastroje nieco się poprawiły, ale na plus udało się wyjść jedynie w wskaźnikowi w Paryżu. Na giełdach naszego regionu sytuacja dość zróżnicowana. W Pradze, Moskwie i Sofii spore wzrosty. Na bułgarskim parkiecie przekraczał 3 proc., a dynamiczna zwyżka trwająca tam już od końca lipca ostatnio nabrała niezłej dynamiki. W Budapeszcie, po dobrym rozpoczęciu sesji indeks szybko spadł poniżej zera. W Warszawie było zupełnie odwrotnie, choć i u nas wielkie siły rynku nie było raczej widać.

Około południa nastroje zdecydowanie się poprawiły, minusy znikły z tablic giełdowych. Zwyżki nie były wielkie, ale dość powszechne. Zbiegły się z publikacją nieco lepszych niż oczekiwano danych dotyczących aktywności gospodarczej w usługach w strefie euro. I nie przeszkodziły im dużo gorsze dane o spadku sprzedaży detalicznej. Dopiero Amerykanie zdołali „zniechęcić” do akcji.

Waluty

Wczorajszy wieczór nie przyniósł żadnych zmian w zmaganiach dwóch głównych światowych walut. Ich kursy zachowywały się wyjątkowo stabilnie i znalazły poziom równowagi w okolicach 1,44 dolara za euro. Notowania głównych walut względem złotego także podlegały tylko niewielkim zmianom. Rano złoty nieco osłabł, ale na większe straty sobie nie dał pozwolić. Dolara można było kupić po około 2,85 zł, tylko przez moment jego cena zbliżyła się do 2,87 zł. Podobnie było w przypadku euro, które wyceniano na 4,1 zł, a tylko przejściowo drożało do 4,12 zł. Frank, podobnie jak wczoraj w okolicach 2,68 zł. Tak więc nasza waluta trzymała się mocno, korzystając z dobrych nastrojów na giełdach i słabego dolara. Gdy tylko na Wall Street zagościły spadki, „zielony” zaczął odzyskiwać siłę, a złoty ją tracić.

Podsumowanie

Warto zwrócić uwagę, że „dramaturgia” rynkowych zmian, widziana okiem obserwatora wykresów poszczególnych indeksów dość znacznie się różni. W przypadku WIG20 zagrożenie korektą wydaje się największe. Nieco lepiej pod tym względem wygląda indeks szerokiego rynku. W przypadku wskaźnika koniunktury na rynku średnich spółek widać zahamowanie tendencji zwyżkowej, ale korekta ma spokojny przebieg i ma charakter ruchu w bok. Trudno tu spodziewać się zagrożenia w postaci poważniejszych spadków. Ruch w górę na razie trwa niczym nie powstrzymywany w przypadku indeksu sWIG80.

Najbardziej „nerwowy” kapitał koncentruje się na naszych największych spółkach, głównie surowcowych, wśród których prym wiedzie KGHM. Akcje naszej gwiazdy parkietu odrobiły straty z ostatnich 12 miesięcy i znalazły się na poziomie z połowy lipca ubiegłego roku. Od dołka z końca października 2008 r., ustanowionego na poziomie około 20 zł., wzrosły już o prawie 380 proc. Ale warto mieć też w pamięci ubiegłoroczny „zjazd” z 97 do 20 zł, czyli o 80 proc. w ciągu zaledwie trzech miesięcy. Kiedyś taka dynamika „zarezerwowana” była dla spółek z sWIG80 (poprzednio WIRR). Ale widać czasy się zmieniają. W każdym razie dopóki trwa surowcowa hossa, nic nam nie grozi. Coraz większe grono osób zastanawia się jednak, co będzie potem.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Obowiązkowy KSeF wpłynie nie tylko na sposób wystawiania faktur [KOMENTARZ]

Obowiązek korzystania z Krajowego Systemu e-faktur (KSeF) obejmie wszystkich podatników (czynnych i zwolnionych z VAT), nawet najmniejsze firmy i wpłynie nie tylko na sposób wystawiania faktur - podkreśla Monika Piątkowska, doradca podatkowy e-pity.pl i fillup.pl.

System kaucyjny od 1 października wchodzi w życie, co dla firm oznacza prawdziwą zmianę paradygmatu w obsłudze klientów

Większość Polaków uważa, że system kaucyjny to najlepszy sposób na odzyskiwanie opakowań po napojach – społeczna akceptacja jest ogromna, a oczekiwania klientów rosną. Dla sklepów i producentów to nie tylko obowiązek prawny, ale także nowe wyzwania logistyczne, technologiczne i edukacyjne. Firmy będą musiały nauczyć klientów prostych, ale ważnych zasad – jak prawidłowo zwracać butelki i puszki, by otrzymać kaucję, jak zorganizować punkt zwrotów i jak zintegrować systemy sprzedaży, aby proces był szybki i intuicyjny. To moment, w którym codzienne zakupy przestają być tylko rutyną – stają się gestem odpowiedzialności, a dla firm szansą na budowanie wizerunku nowoczesnego, ekologicznego biznesu, który rozumie potrzeby klientów i dba o środowisko.

Fundacja rodzinna bez napięć - co powinien zawierać dobry statut?

Pomimo że fundacja rodzinna jest w polskim prawie stosunkowo nowym rozwiązaniem, to zdążyła już wzbudzić zainteresowanie przedsiębiorców. Nic dziwnego – pozwala bowiem uporządkować proces sukcesji, ochronić majątek przed rozdrobnieniem i stworzyć ramy współpracy między pokoleniami, przekazując jednocześnie wartości i wizję fundatora jego sukcesorom.

Co trzecia polska firma MŚP boi się upadłości. Winne zatory płatnicze

Choć inflacja wyhamowała, a gospodarka wysyła sygnały poprawy, małe i średnie firmy wciąż zmagają się z poważnymi problemami. Z najnowszego raportu wynika, że niemal 30% z nich obawia się, iż w ciągu dwóch lat może zniknąć z rynku – głównie przez opóźnione płatności od kontrahentów.

REKLAMA

System kaucyjny od 1 października zagrożeniem dla MŚP? Rzecznik apeluje do rządu o zmiany

Od 1 października w Polsce ma ruszyć system kaucyjny, jednak przedsiębiorcy alarmują o poważnych problemach organizacyjnych i finansowych. Rzecznik MŚP apeluje do rządu o zmiany, ostrzegając przed chaosem i nierównymi warunkami dla małych sklepów.

W 2026 r. w radach nadzorczych i zarządach musi być 33-40% kobiet [Dyrektywa Women on Board]

W 2026 r. w radach nadzorczych i zarządach musi być odpowiednia reprezentacja płci. W związku z tym, że przeważają mężczyźni, nowe przepisy wprowadzają de facto obowiązek zapewnienia 33-40% kobiet ogólnej liczby osób zasiadających w radach nadzorczych i zarządach przedsiębiorstw. Czy Polskie firmy są na to gotowe? Jak wdrożyć dyrektywę Women on Boards?

Czy finansiści, księgowi i inni profesjonaliści powinni bać się wieku średniego?

Wiek średni nie musi oznaczać zawodowego spowolnienia. Czy finansiści, księgowi i inni profesjonaliści powinni bać się wieku średniego? Raport ACCA 2025 pokazuje, że doświadczenie, rozwinięta inteligencja emocjonalna i neuroplastyczność mózgu pozwalają po 40. wzmocnić swoją pozycję na rynku pracy.

Zmiany w amortyzacji aut od 2026 r. – jak nie stracić 20 tys. zł na samochodzie firmowym?

Od 1 stycznia 2026 r. nadchodzi rewolucja dla przedsiębiorców. Zmiany w przepisach sprawią, że auta spalinowe staną się znacznie droższe w rozliczeniu podatkowym. Nowe, niższe limity amortyzacji i leasingu mogą uszczuplić kieszeń firmy o nawet 20 tys. zł w ciągu kilku lat. Co zrobić jeszcze w 2025 r., żeby uniknąć dodatkowych kosztów i utrzymać maksymalne odliczenia? Poniżej znajdziesz praktyczny poradnik.

REKLAMA

Obcokrajowcy wciąż chętnie zakładają w Polsce małe firmy. Głównie są to Ukraińcy i Białorusini [DANE Z CEIDG]

Obcokrajowcy wciąż chętnie zakładają w Polsce małe firmy. Głównie są to Ukraińcy i Białorusini [DANE Z CEIDG]. W pierwszej połowie br. 21,5 tys. wniosków dotyczących założenia jednoosobowej działalności gospodarczej wpłynęło do rejestru CEIDG od osób, które mają obywatelstwo innego państwa. To 14,4% wszystkich zgłoszeń w tym zakresie.

Hossa na giełdzie w 2025 r. Dlaczego Polacy nie korzystają z tego okresu? Najwięcej zarabiają zagraniczni inwestorzy

Na warszawskiej giełdzie trwa hossa. Dlaczego Polacy nie korzystają z tego okresu? Najwięcej zarabiają u nas zagraniczni inwestorzy. Co musi się w Polsce zmienić, aby ludzie zaczęli inwestować na giełdzie?

REKLAMA