REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Po wczorajszym sporym spadku i nienajlepszych danych, napływających dziś ze Stanów Zjednoczonych, nasz rynek radził sobie całkiem nieźle. Sytuacja była dość nerwowa i zmienna, ale najważniejsze, że byki nie poddały się bez walki. Ograniczenie skali zniżki było dziś ich najważniejszym zadaniem. Udało się. Z niewielką pomocą Amerykanów.

GPW

REKLAMA

REKLAMA

Wczorajsza przecena na naszej giełdzie była dziś kontynuowana tylko przez kilkadziesiąt minut. Indeks największych spółek zaczął dzień od spadku o 0,9 proc. Największe spadki miały miejsce w przypadku papierów KGHM, Telekomunikacji Polskiej i Pekao. Straty odrabiał natomiast PKN Orlen i to mimo taniejącej ropy. Widocznie inwestorzy uznali, że po wczorajszych zapowiedziach wyników sporo gorszych, niż w ubiegłym roku, kurs akcji odpowiednią „karę” już dostał (we wtorek spadł o ponad 4 proc.). Już przed godziną 10.00 główne wskaźniki przeszły na dodatnią stronę i dość skutecznie się tam przez dłuższy czas trzymały. Skala wzrostu powyżej tej granicy nie była jednak zbyt duża, a równowaga dość chwiejna. Dane napływające ze Stanów Zjednoczonych, i te dotyczące wniosków o kredyt hipoteczny i te, mówiące o znacznie większym niż oczekiwano spadku zamówień na dobra trwałego użytku, popsuły nastroje, choć informacje nie były jednoznacznie negatywne. Ale inwestorzy stali się bardziej nerwowi i bojaźliwi. Widać to było po powrocie indeksów na niższe poziomy. Mocno pociągnęła je w dół narastająca przecena akcji Telekomunikacji Polskiej, które zniżkowały o ponad 5 proc. przy najwyższych na rynku obrotach. Ciekawe, czy jutro inwestorzy skorygują dzisiejsze spadki tych papierów, jak stało się to z walorami PKN Orlen. Dziś rolę obrońcy rynku pod koniec dnia przejęły niespodziewanie papiery Pekao. Rano zniżkowały o 1,8 proc., a przed zamknięciem rosły o ponad 3 proc. przy pokaźnych obrotach.

Indeks największych spółek zyskał 0,32 proc. i utrzymał bezpieczny dystans wobec poziomu 2000 punktów, a WIG wzrósł o 0,56 proc. Bardzo dobrze poradziły sobie wskaźniki średnich spółek, rosnąc aż o 1,24 proc. SWIG80 zwiększył swoją wartość o 0,48 proc. Wszystko to działo się przy sporych obrotach, sięgających 1,2 mld zł, nieco wyższych niż podczas wtorkowej zniżki.

Giełdy zagraniczne

REKLAMA

Za oceanem bez zmian, czyli małe zmiany wartości indeksów i czekanie na jakiś impuls. Publikacje wyników firm przestały już chyba pełnić taką rolę, pora więc teraz na coś z gospodarki. Zamówienia na dobra trwałego użytku są w sam raz, przynajmniej na dziś. Tylko czy trwałość tego impulsu utrzyma się przynajmniej do końca sesji? Sądząc po przebiegu wtorkowej, można wątpić. S&P500 znów utkwił w poczekalni, tym razem znajdującej się na poziomie około 980 punktów.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Wyszły z niej i to dość ostentacyjnie niektóre wskaźniki giełd azjatyckich. Na parkiecie w Szanghaju zanotowano spadek aż o 3,7 proc., w Hong Kongu o 2,4 proc., w Bombaju o 1,1 proc. Najbardziej dramatycznie wyglądały dziś zmiany na giełdzie w Chinach. Shanghai B-Share zniżkował z poziomu 220 do 202 punktów, czyli o 8 proc. Dzień zakończył jednak trochę wyżej i skala spadków ostatecznie nie była aż tak wielka. Tyle samo spadał Shanghai Composite, indeks uwzględniający także akcje dostępne wyłącznie dla rodzimych, chińskich inwestorów, ale zniżkę w końcówce sesji zdołał zredukować jedynie do -5 proc. Jedynie Nikkei zanotował niewielki, sięgający 0,26 proc. wzrost i to po złych danych, dotyczących spadku sprzedaży detalicznej o 3 proc. Czerwiec jest dziesiątym z rządu miesiącem kurczenia się tego parametru.

Główne giełdy europejskie zaczęły sesję w pobliżu zera, z lekkim wskazaniem na minus. Ale szybko nastroje zaczęły się poprawiać i po godzinie DAX zyskiwał już ponad 1 proc., podobnie jak paryski CAC40. Jedynie londyński FTSE zachowywał się nieco słabiej, zwyżkując o 0,2 proc.

Na parkietach naszego regionu było znacznie gorzej. W Moskwie indeks spadał o 2,25 proc., w Belgradzie o 2,5 proc., w Budapeszcie o około 1 proc., w Sofii o 0,4 proc. Tylko Praga i Warszawa broniły się przed spadkami, co udało im się dopiero po około godzinie handlu. W ciągu dnia Paryż i Frankfurt powiększały skalę wzrostów do 1,7 proc., ale naszym parkietom niezbyt to pomogło. Widać, że i międzynarodowy kapitał stracił odwagę. Tuż przed końcem dnia DAX zyskiwał ponad 2 proc.

Waluty

Zasada mówiąca, że im gorzej na giełdach, tym lepiej dla dolara nadal świetnie się sprawdza. Zadziałała wczoraj od połowy dnia i dziś rano powiększyła swój efekt. Euro staniało od wczoraj z 1,43 do 1,41 dolara. Ale bardziej wzmocnić się „zielony” nie miał już siły, a euro kontratakowało, próbując na powrót zbliżyć się do poziomu 1,42 dolara.

A my tym sposobem mamy od pewnego czasu zapowiadaną przez analityków korektę na naszej walucie. Jest ona dość dynamiczna, ale biorąc pod uwagę wcześniejsze umocnienie się złotego, wielkiej krzywdy mu nie robi. Jeszcze wczoraj przed południem kurs dolara notował rekordy słabości. Można go było kupić już za 2,9 zł. Dziś rano kurs dolara wynosił 2,975 zł. Dolar zdrożał ponad 7 groszy w ciągu kilkunastu godzin to sporo. Nasza waluta straciła też wobec euro, ale w tym przypadku przecenia nie była tak silna. Kurs euro wynosił dziś 4,19 zł, o niecałe 4 grosze więcej, niż we wtorek. Tyle samo zyskał frank, który dziś przed południem kosztował 2,75 zł. Złoty do końca dnia walczył z dolarem w przedziale 2,96-2,98 zł. Z euro i frankiem radził sobie dość dobrze, nie pozwalając zepchnąć się do defensywy.

Podsumowanie

Dzisiejsza udana próba powstrzymania spadków wartości indeksów i obrony ważnych dla byków poziomów, zrobiła dobre wrażenie. Po zachowaniu się giełd naszego regionu widać było, że Warszawa jest pod dużą presją. Nasze indeksy nie reagowały na spore wzrosty we Frankfurcie, czy Paryżu, lecz „patrzyły” raczej w kierunku przeciwnym. W końcu jednak optymizm przeważył szalę. Jeśli dziś wieczorem Wall Street nie zrobi nam jakiegoś psikusa, a jutro „grzechy” Telekomunikacji Polskiej zostaną uznane za odpuszczone, możemy mieć do czynienia z kontynuacją wzrostu.

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Masz swoją tożsamość cyfrową. Pytanie brzmi: czy potrafisz ją chronić? [Gość Infor.pl]

Żyjemy w świecie, w którym coraz więcej spraw załatwiamy przez telefon lub komputer. Logujemy się do banku, zamawiamy jedzenie, podpisujemy umowy, składamy wnioski w urzędach. To wygodne. Ale ta wygoda ma swoją cenę – musimy umieć potwierdzić, że jesteśmy tymi, za których się podajemy. I musimy robić to bezpiecznie.

Przedsiębiorca był pewien, że wygrał z urzędem. Wystarczyło milczenie organu administracyjnego. Ale ten wyrok NSA zmienił zasady - Prawo przedsiębiorców nie działa

Spółka złożyła wniosek o interpretację indywidualną i czekała na odpowiedź. Gdy organ nie wydał decyzji w ustawowym terminie 30 dni, przedsiębiorca uznał, że sprawa załatwiła się sama – na jego korzyść. Wystąpił o zaświadczenie potwierdzające milczące załatwienie sprawy. Naczelny Sąd Administracyjny wydał jednak wyrok, który może zaskoczyć wielu przedsiębiorców liczących na bezczynność urzędników.

Robią to od lat, nie wiedząc, że ma to nazwę. Nowe badanie odsłania prawdę o polskich firmach

Niemal 60 proc. mikro, małych i średnich przedsiębiorstw deklaruje znajomość pojęcia ESG. Jednocześnie znaczna część z nich od lat realizuje działania wpisujące się w zrównoważony rozwój – często nie zdając sobie z tego sprawy. Najnowsze badanie Instytutu Keralla Research pokazuje, jak wygląda rzeczywistość polskiego sektora MŚP w kontekście odpowiedzialnego zarządzania.

Większość cyberataków zaczyna się od pracownika. Oto 6 dobrych praktyk dla pracowników i pracodawców

Ponad połowa cyberataków spowodowana jest błędami pracowników. Przekazujemy 6 dobrych praktyk dla pracownika i pracodawcy z zakresu cyberbezpieczeństwa. Każda organizacja powinna się z nimi zapoznać.

REKLAMA

Rolnictwo precyzyjne jako element rolnictwa 4.0 - co to jest i od czego zacząć?

Rolnictwo precyzyjne elementem rolnictwa 4.0 - co to jest i jak zacząć? Wejście w świat rolnictwa precyzyjnego nie musi być gwałtowną rewolucją na zasadzie „wszystko albo nic”. Co wynika z najnowszego raportu John Deere?

Każdy przedsiębiorca musi pamiętać o tym na koniec 2025 r. Lista zadań na zakończenie roku podatkowego

Każdy przedsiębiorca musi pamiętać o tym na koniec 2025 r. Lista zadań na zakończenie roku podatkowego dotyczy: kosztów podatkowych, limitu amortyzacji dla samochodów o wysokiej emisji CO₂, remanentu, warunków i limitów małego podatnika, rozrachunków, systemów księgowych i rozliczenia podatku.

Ugorowanie to katastrofa dla gleby - najlepszy jest płodozmian. Naukowcy od 1967 roku badali jedno pole

Ugorowanie gleby to przepis na katastrofę, a prowadzenie jednej uprawy na polu powoduje m.in. erozję i suchość gleby. Najlepszą formą jej uprawy jest płodozmian - do takich wniosków doszedł międzynarodowy zespół naukowców, m.in. z Wrocławia, który nieprzerwanie od 1967 r. badał jedno z litewskich pól.

Czy firmy zamierzają zatrudniać nowych pracowników na początku 2026 roku? Prognoza zatrudnienia netto

Czy firmy zamierzają zatrudniać nowych pracowników na początku 2026 roku? Gdzie będzie najwięcej rekrutacji? Jaka jest prognoza zatrudnienia netto? Oto wyniki raportu ManpowerGroup.

REKLAMA

Po latach przyzwyczailiście się już do RODO? Och, nie trzeba było... Unia Europejska szykuje potężne zmiany, będzie RODO 2.0 i trzeba się go nauczyć od nowa

Unia Europejska szykuje przełomowe zmiany w przepisach o ochronie danych osobowych. Projekt Digital Omnibus zakłada m.in. uproszczenie zasad dotyczących plików cookie, nowe regulacje dla sztucznej inteligencji oraz mniejszą biurokrację dla firm. Sprawdź, jak nadchodząca nowelizacja RODO wpłynie na Twoje codzienne korzystanie z Internetu!

Mniej podwyżek wynagrodzeń w 2026 roku? Niepokojące prognozy dla pracowników [BADANIE]

Podwyżki wynagrodzeń w przyszłym roku deklaruje 39 proc. pracodawców, o 8 pkt proc. mniej wobec 2025 roku - wynika z badania Randstad. Jednocześnie prawie 80 proc. firm chce utrzymać zatrudnienia, a redukcje zapowiada 5 proc.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA