Wysoka dynamika niemieckiego eksportu z korzyścią dla polskiej gospodarki
REKLAMA
REKLAMA
Jednocześnie import wzrósł o 17 proc. r/r. - To bardzo dobra wiadomość dla polskich eksporterów. Niemcy są odbiorcą ponad 26 proc. naszego eksportu - mówi dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka PKPP Lewiatan.
REKLAMA
Dowiedz się także: Jakie konsekwencje pociągnęła za sobą wyprzedaż na rynkach surowców?
- Rosnąca gospodarka niemiecka już w dwóch ostatnich kwartałach ubiegłego roku pozytywnie wpływała na wyniki naszych eksporterów. Niemcy odbierają ponad jedną czwartą polskiego eksportu. W ponad 50 proc. sprawdzanych przez nich towarów z Polski stanowią produkty, które są komponentami do dalszej produkcji. A zatem aktywność inwestycyjna i eksportowa niemieckich firm to szansa dla polskich przedsiębiorstw. Jeżeli ta tendencja utrzyma się w całym 2011 r., polski eksport ma szanse na kolejny rok wysokiej dynamiki.
Polecamy serwis: Lokaty
Tak dobra dynamika eksportu wynika z silnego popytu na rynkach Azji. Niemieckie firmy potrafią, jak widać, bardzo skutecznie korzystać z tego boomu. Dzięki temu rosną w Niemczech inwestycje i zatrudnienie, co przekłada się na wzmocnienie całej gospodarki, nie tylko jej eksportowej części. Szkoda, że polskie firmy nie są tak skuteczne - na liście 10 największych odbiorców polskich produktów nie ma żadnego rynku azjatyckiego. Czas zacząć to zmieniać - dodaje Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek.
Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA