REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Czy nastąpił koniec kryzysu w strefie euro?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Paweł Cymcyk
Menedżer Komunikacji Inwestycyjnej ING TFI S.A.
Rentowność długu państw peryferyjnych strefy euro gwałtownie zmniejszyła się.
Rentowność długu państw peryferyjnych strefy euro gwałtownie zmniejszyła się.

REKLAMA

REKLAMA

W 2010 r. inflacja sięgnęła 3,1%. Tak duży wzrost cen konsumenckich to efekt podwyżek cen żywności i zwiększonych kosztów, uzależnionych od wartości surowców energetycznych. Skoczyły w górę opłaty za mieszkania i koszty transportu.

Światowa gospodarka

REKLAMA

REKLAMA

Polityka pieniężna kraju takiego jak Polska ma znikomy wpływ na kursy produktów rolnych i energii, które kształtują się na rynkach światowych. Jak wiadomo, ceny surowców poszybowały w górę w drugiej połowie ubiegłego roku. Mimo tego, potencjalnie małego, wpływu krajowej polityki monetarnej na wzrost cen, należy zakładać, że RPP zdecyduje się na podwyżki stóp procentowych już styczniu. Radę skłonią do tego obawy o ewentualne wystąpienie tzw. „efektu drugiej rundy”, co mogłoby zwiększyć dynamikę wzrostu inflacji, która już teraz w szybkim tempie zbliża się do górnej granicy celu NBP.

REKLAMA

Rynki od dłuższego czasu oczekują na rozpoczęcie procesu zaostrzania polityki pieniężnej. W ostatnich miesiącach wyraźnie rosły rentowności obligacji oraz koszt pieniądza na rynku międzybankowym. WIBOR 3M od października zwyżkował o kilkanaście punktów bazowych (1 pb = 1/100 punktu procentowego). Kontrakty FRA, czyli kontrakty terminowe na przyszłą wysokość stopy procentowej, tylko od początku roku zwyżkowały o około 30 pb i ich obecne notowania zwiastują przynajmniej 2 podwyżki stóp w okresie najbliższych trzech miesięcy, o 25 punktów bazowych każda. Wyższe stopy oznaczać będą wzrost kosztu obsługi kredytów złotowych. Oczekiwania na podwyżkę stóp wpłynęły natomiast korzystnie na wysokość raty, płaconej przez posiadaczy kredytów walutowych, ponieważ doprowadziły do wyraźnego wzmocnienia notowań polskiej waluty.

Przyzwyczailiśmy się już do tego, że amerykański rynek nieruchomości negatywnie zaskakuje. Indeks odzwierciedlający zmiany liczby wniosków o kredyt hipoteczny w USA wzrósł, ale odbyło się to głównie dzięki aplikacjom o refinansowanie istniejącego już zadłużenia. Natomiast liczba wniosków o kredyt, przeznaczony bezpośrednio na zakup lokum, mocno spadła. Rynkowi nieruchomości wciąż trudno jest odbić się po kryzysie. Chwilowo pomogły mu ulgi podatkowe dla nabywców pierwszych w swoim życiu domów, ale po ich wygaśnięciu w kwietniu ubiegłego roku wyraźnie spada aktywność deweloperów oraz ceny mieszkań i domów. Kontynuowanie spadku cen nieruchomości może okazać się dość poważnym zagrożeniem dla trwałości ożywienia, obserwowanego obecnie w amerykańskiej gospodarce. W bieżącym tygodniu będziemy mieli szansę zapoznać się z kilkoma ważnymi wskaźnikami, obrazującymi kondycję amerykańskiego rynku nieruchomości. Opublikowana zostanie ilość wydanych pozwoleń na budowę, rozpoczętych budów oraz dane na temat sprzedaży domów na rynku wtórnym. Wszystkie informacje dotyczyć będą grudnia ubiegłego roku.

Dowiedz się także: Jakie są najmłodsze indeksy na GPW?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Mocno i ponad oczekiwania wzrosła liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych Amerykanów. Ostatnio obserwacja wyraźnego trendu spadkowego tej zmiennej dawała nadzieję na poprawę sytuacji na rynku pracy, mimo, że niedawno opublikowany, oficjalny raport o zatrudnieniu nieco rozczarował. Zeszłotygodniowy odczyt może zachwiać wiarę w tego typu konkluzje. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że przyrost liczby wnioskujących o zasiłek w dużym stopniu mógł wynikać z jednorazowego i niepowtarzalnego w najbliższym czasie czynnika, jakim jest nagromadzenie się odwlekanych aplikacji. Po pierwsze, z wielu powodów, niektórym bezrobotnym opłacało się poczekać ze złożeniem wniosku do rozpoczęcia nowego roku. Po drugie, nie bez znaczenia pozostały zaległości w obsłudze administracyjnej, które narosły podczas krótszych, świątecznych tygodni. Dlatego też dla oceny, czy doszło do ewentualnej zmiany trendu, czy też nastąpiło jednorazowe wahnięcie, szczególnie ważna będzie publikacja wskaźnika w najbliższy czwartek.

Największa gospodarka świata wciąż jednak znajduje się w fazie ożywienia. Nadzieję na to, że wzrost zatrudnienia w USA nabierze trwałego charakteru, dały piątkowe dane o dynamice produkcji przemysłowej. Okazało się, że zwiększa się ona szybciej niż oczekiwali tego analitycy. Optymizm może schłodzić jedynie fakt, że za dużą część skoku odpowiadały przedsiębiorstwa użyteczności publicznej, które zwiększały produkcję z powodu bardziej srogiej niż zazwyczaj zimy. Sprzedaż detaliczna była z kolei niższa od oczekiwań rynku, ale i tak można dostrzec tutaj umiarkowany, zdrowy trend wzrostowy. Inflacja była wyższa niż się spodziewano. Porównanie z inflacją bazową, czyli wskaźnikiem nieuwzględniającym cen żywności i energii, skłania do wniosków, że za nieco lepszą dynamikę wzrostu cen odpowiada głównie drożejąca ropa. Przyspieszenie gospodarki nie jest jeszcze inflacjogenne. Luźna polityka monetarna także nie przekłada się na przyrost cen, ponieważ wciąż stopień wykorzystania zdolności produkcyjnych w USA pozostaje na niskim poziomie.

Trendy na giełdzie

Indeks akcji pięciuset największych spółek, notowanych na giełdzie w Nowym Jorku, wzrósł siódmy tydzień z rzędu. Jest to najdłuższa seria tygodniowych wzrostów od maja 2007 roku. Inwestorzy oczekują dobrych wyników za czwarty kwartał 2010. Rozpoczął się właśnie sezon publikacji. Rezultaty finansowe sześciu na siedem przedsiębiorstw, które do tej pory ujawniły swoje raporty, były lepsze od oczekiwań analityków. JPMorgan Chase opublikował rekordowy zysk kwartalny. Tak długa seria aprecjacji cen akcji potwierdza trend wzrostowy, ale powoduje też znaczny wykup rynku i powinna w najbliższym czasie zaowocować korektą techniczną. Dlatego w bieżącym tygodniu wysoce prawdopodobne są mocne spadki na Wall Street.

Lepsze nastawienie inwestorów do finansów państw peryferyjnych strefy euro przełożyło się na zanegowanie pierwszego, niepokojącego sygnału technicznego, jakim było przebicie od góry wzrostowej linii trendu na głównym indeksie GPW. Po silnych spadkach w ubiegły poniedziałek akcje szybko i z naddatkiem odrobiły straty. Nawet w czasie największych spadków, indeksom daleko było jeszcze do najważniejszych poziomów wsparcia. Nadal więc, także na warszawskiej giełdzie, obowiązuje trend wzrostowy. Indeks mniejszych spółek, sWIG80, wyraźnie odrabiał zaległości z 2010 roku. Od początku roku zyskał już 2,8%, podczas gdy indeks największych spółek WIG20 stracił 1,4%. Możliwość wystąpienia korekty w USA oraz wciąż niepewna sytuacja na froncie kryzysu fiskalnego strefy euro mogą w najbliższym czasie skutkować relatywnie dużą słabością firm o największej kapitalizacji. W tym przypadku duży wpływ na notowania mają inwestorzy zagraniczni.

Polecamy serwis: Kursy walut

Ryzyko inwestycyjne

Miniony tydzień przyniósł bardzo silny spadek rentowności długu państw peryferyjnych strefy euro oraz notowań instrumentów zabezpieczających przed niewypłacalnością tych krajów. Tak dynamiczny zwrot akcji miał wiele powodów. Po pierwsze Japonia wyraziła chęć zakupu obligacji, emitowanych w ramach Europejskiego Funduszu Stabilności Finansowej. Wcześniej zamiar kupowania długu Hiszpanii zapowiadały Chiny. Prawdopodobnie inwestorzy uznali, że niewykluczone są kolejne tego typu deklaracje ze strony innych państw, dysponujących nadwyżkami w bilansie handlowym i dużymi rezerwami walutowymi. Po drugie kanclerz Niemiec Angela Merkel zapowiedziała, że kraj, któremu przewodzi, zrobi wszystko, co będzie konieczne, aby powstrzymać kryzys strefy euro. Warto wspomnieć, że jej wypowiedź zaowocowała stosunkowo silnym wzrostem rentowności niemieckich obligacji. Po trzecie, sami inwestorzy wykazali niemałe zaufanie do finansów Portugalii, Hiszpanii i Włoch, zgłaszając duży popyt na obligacje emitowane w ubiegłym tygodniu przez te kraje.

Czy ten, dosyć nieoczekiwany, wzrost zaufania oznacza początek końca kryzysu fiskalnego w strefie euro? Niestety wiele wciąż wskazuje na to, że była to tylko „techniczna korekta”, typowa dla okresów, gdy znacząca większość uczestników rynku zaczyna mieć identyczne poglądy. Dwa tygodnie temu przekonania o nieuchronnej, silnej eskalacji kryzysu były już bardzo powszechne. Takie momenty są najlepsze, aby działający z wyprzedzeniem inwestorzy mogli zamknąć otworzone wcześniej, krótkie pozycje na europejski dług. Trudno jednak wyobrazić sobie, że czynniki, które w ubiegłym tygodniu uspokoiły rynki, pomogą w rozwiązaniu problemu w długim okresie czasu. W krótkim, może nawet w średnim okresie pomagają one wybrnąć z braku płynności. W żadnym razie nie rozwiązują jednak problemu narastającego zadłużenia i wysokich kosztów jego obsługi.

W piątek przedstawiciel MFW stwierdził, że Unia Europejska ma jeszcze wiele do zrobienia, aby na stałe pozbawić inwestorów sceptycyzmu odnośnie długoterminowej wypłacalności państw peryferyjnych strefy euro. Również wpływowy tygodnik The Economist w najnowszym numerze wyraźnie wskazuje na to, iż restrukturyzacja długu wydaje się być nieuchronna. Z obliczeń analityków tego magazynu wynika, że wysokość długu Grecji, Irlandii i Portugalii, mimo wprowadzanych tam reform, ustabilizuje się dopiero w 2015 rok i osiągnie wtedy wysokość odpowiednio 165%, 125% i 100% w stosunku do PKB. Ten poziom, przy dużym udziale kapitału zagranicznego w finansowaniu i wysokich kosztach obsługi długu, zdaniem The Economist niemal gwarantują konieczność restrukturyzacji. Tygodnik podpowiada, że lepiej będzie dokonać jej jak najszybciej. Ryzyko kolejnej fali eskalacji kryzysu jest wciąż wysoce prawdopodobne.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Family Business Future Summit - podsumowanie po konferencji

Pod koniec kwietnia niniejszego roku, odbyła się druga edycja wydarzenia Family Business Future Summit, które dedykowane jest przedsiębiorczości rodzinnej. Stolica Warmii i Mazur przez dwa dni gościła firmy rodzinne z całej Polski, aby esencjonalnie, inspirująco i innowacyjne opowiadać i rozmawiać o sukcesach oraz wyzwaniach stojących przed pionierami polskiej przedsiębiorczości.

Fundacja rodzinna po dwóch latach – jak zmienia się myślenie o sukcesji?

Jeszcze kilka lat temu o sukcesji w firmach mówiło się niewiele. Przedsiębiorcy odsuwali tę kwestię na później, często z uwagi na brak gotowości, aby się z nią zmierzyć. Mówienie o śmierci właściciela, przekazaniu firmy i zabezpieczeniu rodziny wciąż należało do tematów „na później”.

Potencjał 33 GW z wiatraków na polskim morzu. To 57% zapotrzebowania kraju na energię. Co dalej z farmami wiatrowymi w 2026 i 2027 r.

Polski potencjał na wytwarzanie energii elektrycznej z wiatraków na morzu (offshore) wynosi 33 GW. To aż 57% rocznego zapotrzebowania kraju na energię. W 2026 i 2027 r. powstaną nowe farmy wiatrowe Baltic Power i Baltica 2. Jak zmieniają się przepisy? Co dalej?

Jak zwiększyć rentowność biura rachunkowego bez dodatkowych wydatków?

Branża księgowa to jedna z dziedzin, w których wynagrodzenie za świadczone usługi często jest mocno niedoszacowane, mimo tego, że błędy w księgowości mogą skutkować bardzo poważnymi konsekwencjami dla przedsiębiorców. W związku z tak doniosłą rolą biur rachunkowych powinny one dbać o poziom rentowności, który pozwoli właścicielom skupić się na podnoszeniu jakości świadczonych usług oraz większego spokoju, co niewątpliwie pozytywnie wpływa na dobrostan właścicieli biur oraz ich pracowników.

REKLAMA

Samozatrudnieni i małe firmy w odwrocie? wzrasta liczba likwidowanych i zawieszanych działalności gospodarczych, co się dzieje

Według znawców tematu, czynniki decydujące ostatnio o likwidacji takich firm nie różnią się od tych sprzed roku. Znaczenie mają m.in. koszty prowadzenia biznesu, w tym składki zusowskie, a także oczekiwania finansowe pracowników.

Szybki wzrost e-commerce mocno zależny od rozwoju nowych technologii: co pozwoli na zwiększenie zainteresowania zakupami online ze strony klientów

E-commerce czyli zakupy internetowe przestają być jedynie wygodną alternatywą dla handlu tradycyjnego – stają się doświadczeniem, którego jakość wyznaczają nie tylko oferta i cena, lecz także szybkość, elastyczność i przewidywalność dostawy oraz prostota ewentualnego zwrotu.

Przedsiębiorczość w Polsce ma się dobrze, mikroprzedsiębiorstwa minimalizując ryzyko działalności gospodarczej coraz częściej zaczynają od franczyzy

Najliczniejszą grupę firm zarejestrowanych w Polsce stanowią mikroprzedsiębiorstwa, a wśród nich ponad 87 tys. to podmioty działające w modelu franczyzowym. Jak zwracają uwagę ekonomiści ze Szkoły Głównej Handlowej, Polska jest liderem franczyzy w Europie Środkowo-Wschodniej.

Rewolucyjne zmiany w prowadzeniu księgi przychodów i rozchodów

Ministerstwo Finansów opublikowało projekt nowego rozporządzenia w sprawie prowadzenia podatkowej księgi przychodów i rozchodów (KPiR), co oznacza, że już od 1 stycznia 2026 r. zmieni się sposób ich prowadzenia.

REKLAMA

Apteki odzyskają prawo reklamowania swojej działalności. bo obecne zakazy są sprzeczne z prawem unijnym

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał wyrok w sprawie C-200/24, w którym jednoznacznie uznał, że obowiązujący w Polsce całkowity zakaz reklamy aptek narusza prawo Unii Europejskiej. To ważny moment dla rynku aptecznego i swobody działalności gospodarczej w Polsce.

Kryzys się skończył, inflacja wyhamowała, a mimo to kradzieży sklepowych jest coraz więcej

Kradzieże w sklepach wciąż są dla branży handlowej wielkim problemem. Choć kryzys się skończył, inflacja wygasa, złodzieje nie rezygnują. Kradną nie tylko kosmetyki czy alkohole - na handel, ale nadal na dużą skalę przedmiotem kradzieży są artykuły spożywcze.

REKLAMA