Polskim przemysłowcom dopisują humory
REKLAMA
REKLAMA
To kolejna oznaka siły polskiej gospodarki i szans na rychłe wyjście ze spowolnienia, które i tak dotknęło nas w niewielkim stopniu. Na wzrost wartości wskaźnika wpłynął przede wszystkim wzrost produkcji, zanotowany po raz pierwszy po 14 miesiącach spadku. Obniża się jednak ciągle, choć w znacznie wolniejszym tempie, ilość zamówień w przemyśle.
REKLAMA
REKLAMA
Niepokoić może spadek zatrudnienia, a także wiele opinii ośrodków badawczych, sygnalizujących możliwość pogorszenia się sytuacji na rynku pracy pod koniec roku. Niewiele już brakuje, by poziom wskaźnika PMI osiągnął poziom 50 punktów. Po jego przekroczeniu można mówić o ożywieniu w gospodarce.
Dziś swoją prognozę inflacji za sierpień opublikowało także Ministerstwo Finansów. Według szacunków resortu wyniosła ona 3,7 proc. Oznaczałoby to kolejne niewielkie przyspieszenie tempa wzrostu cen. To zjawisko dość nietypowe, bowiem dotychczas w miesiącach letnich mieliśmy do czynienia z wyraźnym hamowaniem zjawisk inflacyjnych.
REKLAMA
REKLAMA