Paliwowe koncerny zdominowały świat
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Pierwsze miejsca (pod względem uzyskanych przychodów ze sprzedaży) zdecydowanie zdominowały spółki paliwowe - w czołowej dziesiątce tylko 3 firmy reprezentują inną branżę. Są to amerykańska sieć supermarketów Wal-Mart, holenderska grupa finansowa ING oraz japońska Toyota. Największym poziomem sprzedaży, prawie 460 mld USD, może pochwalić się Royal Dutch Shell, natomiast najwyższy zysk ok. 45 mld USD odnotował ExxonMobil. Cztery z pięciu spółek, które odnotowały w 2008 r. największe straty reprezentują sektor finansowy, piąta to General Motors.
REKLAMA
Dyskusje o nowych limitach emisji gazów cieplarnianych zdominowały pierwszy dzień szczytu grupy G8. Dziś do rozmów dołączą Brazylia, Indie, Chiny, Meksyk, RPA i nie trudno się domyślić, że w takim gronie powinien powrócić problem roli dolara, która zaczyna być wprost kwestionowana przez niektóre kraje rynków wschodzących. Największe gospodarki świata chcą także posunąć naprzód prace nad regulacjami prawnymi mającymi ograniczyć dostęp spekulantów oraz funduszy hedgingowych do rynku ropy naftowej.
Wydaje się, że politycy koncentrują się na problemach zastępczych, a nie jak np. sugerowała Angela Merkel, na "strategii wyjścia", czyli stopniowego zmniejszania zadłużenia i roli rządóww poszczególnych gospodarkach. Można organizować nagonkę na fundusze posługujące sie najczęściej dwu-, trzykrotną dźwignią finansową, ale jeśli równocześnie dokapitalizowuje się pieniędzmi podatników banki działające przy ponad dziesięciokrotnie wyższym zaangażowaniu obcego kapitał, to delikatnie mówiąc działania te budzą spore wątpliwości.
Jednym z argumentów przemawiającym za wzrostem zapotrzebowania ropy naftowej przez Chiny mogą być wyniki sprzedaży samochodów - w czerwcu Chińczycy kupili o 48,5 proc. więcej pojazdów osobowych niż rok temu, a łącznie z autami ciężarowymi sprzedaż była o 36,5 proc. wyższa niż w czerwcu 2008 r.
REKLAMA
REKLAMA