REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Inwestycje w nieruchomości na każdą kieszeń

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Jarosław Sadowski
Główny analityk Expander Advisors

REKLAMA

Inwestycja w nieruchomości nie zawsze wymaga posiadania bardzo wysokiej kwoty. Wystarczy ok. 60 zł i posiadanie rachunku maklerskiego, aby na giełdzie kupić certyfikat funduszu inwestującego w nieruchomości. Ich kursy są obecnie na bardzo niskim poziomie, a różnica w porównaniu z oficjalną wyceną rekordowo wysoka. Certyfikaty funduszy zarządzanych przez BPH TFI można nawet kupić znacznie poniżej ceny emisyjnej.

REKLAMA

Osoba, która nie dysponuje dużymi środkami, a chciałaby zainwestować w nieruchomości może tego dokonać za pośrednictwem funduszy nieruchomości. W chwili obecnej na polskim rynku funkcjonuje sześć zamkniętych funduszy nieruchomości, dostępnych dla inwestorów detalicznych za pośrednictwem giełdy papierów wartościowych. Ponadto funkcjonują jeszcze otwarte fundusze powiadające w nazwie słowo „nieruchomości”. Jednostki tych funduszy jest łatwiej zakupić, gdyż nie jest do tego potrzeby rachunek maklerski, lecz wystarczy udać się np. banku lub oddziału Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych. Jednakże fundusze otwarte nie inwestują w nieruchomości (choć tak może sugerować ich nazwa), lecz w spółki giełdowe z sektora nieruchomości, więc są to w praktyce fundusze akcji.

REKLAMA

Skupmy się więc na tych „prawdziwych” funduszach nieruchomości. Są to trzy, funkcjonujące już od kilku lat, fundusze: Arka Rynku Nieruchomości , BPH Sektora Nieruchomości, Skarbiec Rynku Nieruchomości oraz trzy uruchomione w 2008 r.: Arka Rynku Nieruchomości 2, BPH Sektora Nieruchomości 2 i Opera Terra. Zarówno te starsze, jak i te nowe fundusze Arki i BPH inwestują w nieruchomości komercyjne, czyli w biurowce, centra handlowe i magazyny. Zarabiają jednak nie tylko na wzroście wartości tych nieruchomości, ale także na czynszach płaconych przez najemców. Natomiast fundusz Skarbca inwestuje przede wszystkim w nieruchomości mieszkaniowe, a Opery w ziemię rolną.

REKLAMA

Aby rozpocząć inwestować w fundusz nieruchomości wystarczy posiadać rachunek maklerski i ok. 60 zł. Za taką kwotę można na giełdzie kupić certyfikaty zarówno „starego” jak i „nowego” funduszu BPH. Za certyfikat Arki Rynku Nieruchomości i jego drugiego „wydania” trzeba zapłacić obecnie odpowiednio ok. 100 zł i ok. 86 zł. Największa kwota jest potrzebna aby kupic certyfikaty funduszy Opera Terra i Skarbiec Rynku Nieruchomości – odpowiednio ok. 990 zł lub 1160 zł.

W ostatnich latach, trzy najstarsze fundusze nieruchomości przynosiły bardzo wysokie stopy zwrotu. W 2007 roku wszystkie trzy zyskały ponad 20%, a wartość jednostki najlepszego z nich – Arki Rynku Nieruchomości – wzrosła aż o 34,7%. Rok 2008 nie był tak dobrym okresem dla funduszy inwestujących na rynku nieruchomości jak rok 2007. W roku 2008 tylko funduszowi Arki udało się utrzymać wysoką stopę zwrotu. Według wyceny z końca września 2008 r. dwunastomiesięczna stopa zwrotu tego funduszu wynosi 24,9%. Należy jednak zaznaczyć, że wycena ta jest niższa od poprzedniej, dokonanej w połowie roku. Taka sytuacja w historii tego funduszu ma miejsce po raz pierwszy od połowy 2006 r. Skarbiec Rynku Nieruchomości ostatnią wycenę opublikował w końcu października i była ona o 9,4% wyższa niż październiku 2007 r. Natomiast fundusz BPH Sektora Nieruchomości w tym samym czasie przyniósł stratę wynoszącą -3,6%, a znaczny spadek wartości jednostki pojawił się już w połowie 2008 r.

Powyższe stopy zwrotu wynikają z podawanych przez TFI wycen wartości certyfikatów. Giełdowe ceny certyfikatów są jednak znacznie niższe od ich oficjalnych wycen. W IV kwartale 2008 r. różnica miedzy między tymi wartościami była największa w historii. Podczas, gdy w końcu września TFI opublikowało wartość certyfikatu funduszu Arka Rynku Nieruchomości na poziomie 175,70 zł to na giełdzie w tym czasie można je było kupić po 123,80 zł. Obecnie (w połowie grudnia) giełdowa cena wynosiła już tylko 103 zł, czyli certyfikaty można kupić za 58% wartości podanej przez towarzystwo i tylko 6 zł drożej niż wynosiła cena emisyjna. Nieco mniejsza różnica występuje w wycenie certyfikatów funduszu Skarbiec Sektora Nieruchomości. Cena giełdowa w połowie grudnia była bowiem o ok. 30% niższa od październikowej wyceny TFI. Natomiast w najgorszej sytuacji są osoby usiłujące sprzedać na giełdzie certyfikaty funduszy BPH Sektora Nieruchomości. Kurs giełdowy jest bowiem niższy niż cena emisyjna i wynosi zaledwie 63,99 zł, podczas gdy w końcu września TFI podało wycenę na poziomie 113,58 zł.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Poniżej ceny emisyjnej notowane są również certyfikaty uruchomionych w 2008 r. funduszy Opera Terra, Arka Rynku Nieruchomości 2 i BPH Sektora Nieruchomości 2. Najgorzej wśród nich prezentuje się produkt BPH TFI, którego certyfikaty są notowane po 62 zł, czyli 38% poniżej obowiązującej wówczas wyceny. Bardzo niskie stopy zwrotu, a nawet straty we wczesnym etapie funkcjonowania funduszy nieruchomości są rzeczą normalną, gdyż 2-3 lata trwa proces budowania portfela nieruchomości. Warto jednak zwrócić uwagę, iż w początkowym etapie funkcjonowania starszych funduszy nieruchomości Arki czy BPH nie było aż tak dużych różnic między rynkową ceną certyfikatów, a ich wyceną, jak ma to miejsce w przypadku kopii tych funduszy.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Szczęście i spełnienie może iść w parze

Rozmowa z dr Mary E. Anderson, autorką książki „Radość osiągania” – o tym, jak być szczęśliwym wysoko efektywnym człowiekiem.

Ludzie wciąż listy piszą, ale polecone wysyłają głównie urzędy. Rynek pocztowy w Polsce ma się dobrze

Jednak główną siłą napędową pozostają wciąż usługi kurierskie, które odpowiadają za 73,3 proc. wartości rynku i 56,5 proc. jego wolumenu. Mimo dominacji tego segmentu, istotną rolę wciąż odgrywają przesyłki listowe.

Miód podrożeje, bo prawo wymaga zmiany etykiet na słoikach a to kosztuje

Równo za rok na sklepowych półkach pojawią się nowe etykiety miodu, wynikające z przyjętej unijnej dyrektywy. Wprowadzają one niepozorną, ale mogącą narobić sporo zamieszania zmianę. Jednocześnie nielegalny handel miodem rozwija się niemal bez nadzoru.

Rolnicy radzą sobie dużo lepiej z długami niż firmy przetwarzające plony ich pracy

Polska żywność ma się dobrze, ale kondycja finansowa branży już mniej. Sektor rolno-spożywczy musi oddać wierzycielom 760,6 mln zł, a wiarygodność płatnicza przetwórców i dostawców staje się coraz większym problemem. Nie dotyczy to rolników, którzy na ogół są wiarygodni finansowo.

REKLAMA

Małe firmy z dużymi obawami przed kolejnym wysokim wzrostem płacy minimalnej

Duże wzrosty płacy minimalnej w ostatnich latach hamują wzrost małych i średnich firm. Poza bezpośrednim obciążeniem kosztami pracowniczymi oznaczają dla przedsiębiorców skokowy wzrost koszt w postaci coraz wyższych składek ZUS.

Umowa z influencerem krok po kroku

Szybki rozwój marketingu internetowego otworzył przed markami i twórcami zupełnie nowe perspektywy współpracy. W dobie cyfrowej rewolucji, influencerzy stali się kluczowymi partnerami w promocji produktów i usług, oferując unikatowy sposób docierania do odbiorców (potencjalnych klientów marek). Współpraca z twórcami, choć niezwykle efektywna, wiąże się jednak z szeregiem wyzwań prawnych, które wymagają szczególnej uwagi. Odpowiednie uregulowanie wzajemnych praw i obowiązków jest fundamentem sukcesu i bezpieczeństwa obu stron, minimalizując ryzyko sporów i nieporozumień.

Deregulacja: rząd naprawia prawo, ale przedsiębiorcy nie są zadowoleni z zakresu i tempa zmian w przepisach

Przedsiębiorcy przekonują, że Polska musi być krajem ze sprawną strukturą przepisów. Mimo postępów nadal wiele zagadnień z prawa budowlanego, pozwoleń na zatrudnienie czy przepisów związanych z regulacją handlu i usług zdają się być niepotrzebnym mnożeniem administracji.

Czy konto firmowe jest obowiązkowe?

Przy założeniu firmy musisz dopełnić wielu formalności. O ile wybór nazwy przedsiębiorstwa, wskazanie adresu jego siedziby, czy wskazanie właściwego PKD są obligatoryjne, o tyle otworzenie rachunku firmowego niekoniecznie. Jednak dużo zależy przy tym od tego, jaka forma działalności jest prowadzona, jakie transakcje są wykonywane i wreszcie, czy chce ona korzystać z mechanizmu split payment.

REKLAMA

Blisko LUDZI i dla LUDZI. Czym Emtor wyróżnia się jako pracodawca na rynku wózków widłowych?

Na przestrzeni lat firma Emtor udowodniła, że sukces w biznesie nie zależy wyłącznie od produktów czy wyników finansowych, ale przede wszystkim od ludzi, którzy ten biznes tworzą. To dzięki zaangażowaniu, lojalności i codziennej pracy zespołów połączenie tradycji z nowoczesnością jest możliwe. Emtor stawia na człowieka – nie tylko jako pracownika, ale jako partnera w budowaniu wspólnej przyszłości. Bo gdy ludzie czują się docenieni, chcą zostać na dłużej. Jak zatem firma buduje swoją przewagę na konkurencyjnym rynku?

Poczta Polska nawiązuje partnerstwo z Temu. Wszyscy dołożymy się do chińskiego giganta?

Poczta Polska poinformowała o nawiązaniu współpracy logistycznej z platformą Temu. Państwowe przedsiębiorstwo rozwija obsługę przesyłek e-commerce. Przesyłki zakupione na chińskiej platformie zakupowej będą dostarczane do klientów w ciągu kilku dni.

REKLAMA